Gra uległa poprawie, wyniki nie! Milan 1:2 Lazio!
To miał być mecz przełomowy, taki który potwierdzi, że nie tylko gra uległa poprawie, ale również wyniki. Niestety stało się inaczej...
Przez pierwszy kwadrans mogliśmy oglądać festiwal błędów w wykonaniu obu drużyn. Już w 5 minucie groźną sytuacje dla Immobile wykreował Paqueta', który niecelnie zagrał piłkę w poprzek boiska na własnej połowie, kąśliwy strzał został jednak wybroniony przez Gigiego Donnarummę. Milan pierwszą groźną sytuację wykreował dwie minuty później, kiedy to obrońca Lazio zablokował potężne uderzenie Krzysztofa Piątka. W 15 minucie Hakan groźnie uderzał z rzutu wolnego, piłka jednak minęła słupek o pół metra. Już 6 minut później Rossoneri powinni wyjść na prowadzenie, jednak 100% okazję zmarnował Lucas Paqueta', który w sytuacji sam na sam, właściwie podał do bramkarza. Po chwilowej dominacji zespołu z Lombardii, przebudziła się ekipa ze stolicy. Po raz pierwszy dał o sobie znać Ciro Immobile, który wkręcił w ziemię Davide Calabrię i obił poprzeczkę.
Od 20 minuty mogliśmy oglądać prawdziwe starcie wielkich firm. Obie drużyny raz po raz tworzyły groźne sytuacje, lecz to podopieczni Simone Inzaghiego otworzyli wynik w 25 minucie, kiedy to Immobile wykorzystał idealne dośrodkowanie Manuela Lazzariego. Nie minęło jednak 5 minut, a na tablicy świetlnej znów widniał remis. Podanie Theo Hernandeza wykorzystał "Il Pistolero", który skubnął piłkę, a ta odbijając się po drodze od Bastosa wtoczyła się do bramki. W 38 minucie kontuzji doznał Samu Castillejo, którego zmienił Ante Rebic. Przed końcem pierwszej połowy każda z drużyn miała jeszcze okazję, jednak wynik już nie uległ zmianie.
W drugiej połowie tempo gry zauważalnie spadło. Inicjatywę częściej posiadał Milan, ale to Lazio kreowało groźniejsze akcje. W 78 minucie pusty przelot zaliczył bramkarz Milanu, a bramkę dającą prowadzenie Lazio mógł dać były gracz "Il Diavolo" Francesco Acerbi.
Na 8 minut przed końcowym gwizdkiem gola na wagę 3 punktów zdobył Joaquin Correa, który wykorzystał prostopadłe podanie od Luisa Alberto i nie dał szansy młodemu bramkarzowi reprezentacji Włoch.
Gra Milanu uległa wyraźnej poprawie, chociaż na wyniki musimy jeszcze trochę poczekać.
Bramki:
AC Milan: 28' Bastos (samobójczy)
Lazio: 25' Immobile, 83' Correa
Żółte kartki:
AC Milan: 51' L. Duarte, 55' Krunic, 87' Bennacer
Lazio: 43' Milinkovic-Savic, 63' Parolo, 64' Radu, 70' Lucas Leiva, 88' Cataldi
Czerwone kartki:
AC Milan: -
Lazio: -
AC Milan (1-4-3-3): G.Donnarumma, Calabria, Duarte, Romagnoli, Hernandez, Paquetà (53' Leao), Bennacer, Krunić (85' Bonaventura), Castillejo (35' Rebic), Piątek, Calhanoglu
Lazio (1-3-5-2): Strakosha; Bastos, Acerbi, Radu; Lazzari, Milinković-Savić (60' Parolo), Leiva, Luis Alberto, Lulić; Correa, Immobile (60' Caicedo (82' Cataldi))
Autor podsumowania: Piotr Górzyński
Komentarze
KAKA22
casusius
Cieszy, że pomoc nareszcie świeża.
Odważnie, widziałbym jeszcze Chorwata za Samu(walczak dużo biega, ale bez efektu).
casusius
casusius
Po czwartkowym spotkaniu bredzil jak poparzony ..ech .
Profesjonalista nie powinien być stronniczy .
Może jakaś petycja na stronie,(syn mi podpowiedział) siła nas może coś zmienimy.
....marzenia.
Forza Milan!
oglądamy!!!
Slaviio
Filippo09
Slaviio
Lenkozaur
KAKA22
Michał
Michał
Konradza
Płakać się chce
paranormalny
Ziolan
MARCO VAN BASTEN
MK92
Krzywy
MARCO VAN BASTEN
Krzywy
kusniak90
Vol'jin
Fizycznie jest powód do zmartwienai bo sił nam starczy na 30-40 minut a w drugiej połowie mamy mizerię totalną ...
Krzywy
szewa777
Przemek1899ACM
Pablo80
Pablo80