CURVA SUD MILANO
Najgorętszą częścią San Siro podczas meczów Milanu jest niewątpliwie południowa trybuna stadionu, a dokładniej sektor Curva Sud. Od lat 70-tych najwięksi fanatycy zasiadają w tym sektorze, aby prowadzić doping i prowadzić swoją ukochaną drużynę do zwycięstwa.
Największym wrogiem czerwono-czarnych kibiców są Turyńczycy, a dokładniej fani Juventusu. Napięcie między fanatykami obu drużyn sięgnęło zenitu w 2005 roku, gdy legendarna grupa kibicowska Fossa dei Leoni straciła swoją flagę na rzecz Bianconerich, co skutkowało rozłamem wewnątrz bandy i doprowadzeniem do jej upadku po 37 latach.
Co ciekawe tifosi Milanu nie żyją w konflikcie z największymi rywalami czyli Interem Mediolan. Między fanatykami został zawarty pakt o nieagresji, co jest rzadko spotykanym motywem wśród kibicowskiego zycia. Innymi klubami, z którymi Curva Sud miała mniejszy lub większy konflikt jest Hellas Verona lub Genoa. W przypadku Gryfonów przyjaźń między klubami zmieniła się w nienawiść po wydarzeniach w 1995 roku, gdy kibic został zamordowany poprzez fanatyka Rossonerich.
Milaniści słynneli z dużej frekwencji w meczach wyjazdowych. Część z kibiców stanowiły duzej ilości grupy kibicowskie spoza Italii.
Największym osiągnięciem w historii kibiców Milanu był wyjazd do Barcelony w 1989 roku na mecz finału Pucharu Mistrzów, w którym Rossoneri walczyli ze Steauą Bukareszt. Poprzez małą ilość rumuńskich kibiców, większość puli biletów została przeznaczona mediolańczykom, którzy zapełnili stadion w ilości 100 tysięcy widzów spośród 110 tysięcznej całej frekwencji na meczu! Olbrzymia ilość włoskich tifosich była świadkiem deklasacji drużyny z Bukaresztu i Milan zdobył Puchar Mistrzów pokonując rumuńską drużynę 4:0.