Problemów ciąg dalszy! Milan 1:3 Fiorentina

Problemów ciąg dalszy! Milan 1:3 Fiorentina

To był szczególny dzień dla społeczności Rossonerich. Dziś swoje 83 urodziny obchodził były prezydent Milanu, Silvio Berlusconi oraz ukraiński snajper, Andrij Szewczenko.
Dzisiaj również powrócił na San Siro były trener Milanu, Vincenzo Montella, który nie pozostawił po sobie dobrych wspomnień.

Przez pierwsze 10 minut gra toczyła się w głębi pola bez widocznej przewagi którejkolwiek z drużyn.
W 11 minucie dogodną sytuacje zmarnował Federico Chiesa, który został obsłużony prostopadłym podaniem przez doświadczonego francuza: Franck Ribery'ego.
Już dwie minuty później Fiorentina wywalczyła rzut karny po błędzie Hakana Calhanoglu w środku pola. Jedenastkę pewnie zamienił na bramkę Erick Pulgar.

Po straconej bramce Milan nie potrafił zagrozić bramce Bartłomieja Drągowskiego, aż do gwizdka kończącego pierwszą połowę. Jedyną sytuacją wartą odnotowania jest strzał Suso z 20 metrów, który został zatrzymany przez popisową paradę naszego rodaka.


Natomiast w drużynie z Florencji można wyróżnić groźny duet: Chiesa - Ribery, który nieustannie zagrażał defensywie Rossonerich. Po zakończeniu pierwszej połowy, zespół Il Diavolo żegnały gwizdy.

Trener Giampaolo wprowadził korektę w składzie na początku pierwszej połowy, Francka Kessiego zastąpił na murawie Rade Krunic.

W 55 minucie Matteo Musacchio zobaczył czerwoną kartkę za wejście prostą nogą w nogę postawną Ribery'ego.
Trzy minuty później Krzysztofa Piątka zmienił debiutant, Leo Duarte.


W 66 minucie Viola wykorzystała stratę Calhanoglu w środku pola i za sprawą Castrovillego podnieśli wynik na 2:0.
Tylko 4 minuty potrzebowali gracze Vincenzo Montelli żeby wykreować kolejną akcje, która przyniosła im rzut karny. Strzał z wapna Chiesy zatrzymał jednak Gigio Donnaruma.


W 78 minucie znowu o sobie przypomniał duet Ribery-Chiesa, który ośmieszył obronę Milanu, a Francuz podwyższył wynik na 3:0.
Zespół ze stolicy Lombardii zareagował na stratę gola i po sytuacyjnym strzale Rafaela Leao, zdobył jak się okazało honorową bramkę.


W 84 minucie zameldował się na murawie były gracz Mediolańczyków, Kevin Prince Boateng, który zmienił świetnie dziś dysponowanego Federico Chiesę.
Wynik do ostatniego gwizdka nie uległ zmianie. Tak samo jak w przerwie, Rossonerich żegnały gwizdy. Jeśli ktoś z graczy może się nie wstydzić dzisiejszego meczu to są to Donnaruma i Leao.


Składy:
AC Milan: (1-4-3-3) G.Donnarumma, Calabria, Musacchio, Romagnoli, Hernandez; Kessie (46' Krunic), Bennacer, Calhanoglu; Suso (79' Castillejo), Piątek (58' Leo Duarte), Leão

Fiorentina (1-3-5-2): Drągowski; Milenković, Pezzella, Cáceres; Lirola, Pulgar, Badelj, Castrovilli (79' Bennasi), Dalbert; Chiesa (84' K.P. Boateng), Ribéry (89' Ghezzal)

Żółte kartki:
Milan: Bennacer, Calabria
Fiorentina: Lirola., Bennasi, Pezzella, Milenkovic

Czerwona kartki:
AC Milan: Musacchio
Fiorentina: -


Autor tekstu: Piotr Górzyński

Komentarze

  • avatar
    KAKA22
    Uważać na tego Chiese i oby po 3 pkt w końcu! Liczę tez na lepszy styl, conajmniej taki jak z pierwszej połowy z Torino.
  • avatar
    ACM1899!!!
    Dziś pewnie Chiesa i Ribery zrobią wiatraki z naszej obrony!
  • avatar
    Slaviio
    Mam nadzieje ze wskoczymy do pierwsej dziesiątki po tym spotkaniu … licze na kreatywnego dynamicznego Leao
  • avatar
    casusius
    Swoją drogą ,popatrzcie jak rozczarował Biglia.
    Jak przychodził hurra optymizm był wszechobecny.
    Po pierwszym sezonie... wiemy .
    Teraz wstyd się przyznać, ale cieszy, że Lucas na ławce zaczyna.
    FORZA MILAN!
  • avatar
    Slaviio
    karny masakra jaki blad..Montella zadowolony
  • avatar
    paranormalny
    Zemsta Nutelii w toku
  • avatar
    Beure
    Hakan i Kessie to kryminał.
    Suso z kreatywnego zawodnika stał się jeźdźcem bez głowy.
    Piątek klątwa "9".
    Duet Leao I Theo daje nadzieję na lepsze jutro.
  • avatar
    ACM1899!!!
    Piątek trafił to Milanu tylko dlatego że Milan jest biedny i słaby albo słaby i biedny jak komu pasuje!
  • avatar
    kusniak90
    Dlaczego Milan nie zainteresował sie Chiesą ? Sprzedać trzeba było Suso i zamiast całe lato stracić na męczenie i staranie o Correę kupić młodnego i świetnego technicznie piłkarza.
    • avatar
      Slaviio
      Bo 80 mln to nie realna kwota
    • avatar
      kusniak90
      Proszę Cię a za 35 Leao i 50 gotowi wydać na Correę to lepiej kupić jednego dobrego piłkarza a nie 5 nic nie wnoszących na boisku
    • avatar
      Slaviio
      Leao nie jest chyba taki zly? tylko nie ma z kim grac
    • avatar
      Vol'jin
      Kibicie Violi by na taczkach Comisso wywalili jakby Chiesę teraz sprzedał ledwo po kupnie klubu.

      Jak im hajs w papierach nie będzie się zgadzać jak awansują do pucharów to mają mega zabezpieczenie^

      za Leao zapłaciliśmy 25 mln więc nie wprowadzaj w błąd
  • avatar
    Konradza
    Gdybym był na miejscu Giampaolo od jutra Kessie grałby w żeńskiej druzynie, choć nie wiem czy nawet tam się nadaje
  • avatar
    Paolo03
    Hakan to dramat...
    Piątek również podaje tylko w tył zaraz po przyjęciu. Rebic od razu niech wejdzie może się rozkręci jak dostanie więcej minut.
    • avatar
      casusius
      A gdzie ma podawać ....w bok!
      :D Krzysiek gra piach, reszta nie lepiej .
      Curva Sud poszedł do domu.
      Wszystko zniese....ale komentatorzy z eleven znów mnie dobili .
  • avatar
    Slaviio
    Szkoda brakuje Bonucciego
  • avatar
    Konradza
    No i pięknie, kolejny ***. Dzięki Musacchio straciliśmy już 3 gole w tym sezonie...
  • avatar
    paranormalny
    Teraz to już na bank kolejna porażka.
    #Giampaoloout
  • avatar
    Beure
    Kolejny sezon na straty. Nawet jakby jutro zmieniło trenera, to nie miałby on dobrego startu bez okresu przygotowawczego.
  • avatar
    ACM1899!!!
    Piątek to jest jednak *** przegrywamy 0:1 a on schodzi do zmiany przez całą szerokość boiska bo przecież trzeba grać na czas!!!!
  • avatar
    Konradza
    Dziękujemy, dobranoc
  • avatar
    Beure
    Druga bramka Hakana...
  • avatar
    kusniak90
    Bardzo dobrze że to przegrywamy i to jeszcze w takich okolicznościach, może cały Elliot i zarząd się obudzi z Maldinim i Bobanem na czele że ten trenerzyna i piłkarzyki nadają się do Serie C bo nawet nie B. Jesteśmy fatalni a nawet gorzej.
  • avatar
    Slaviio
    Brawo Gigi
  • avatar
    Beure
    Dlatego Biglia to nie jest może taki zły wybór. Bemnacer drugi rzut karny...
  • avatar
    kusniak90
    Brawa bije San Siro Riberiemu
  • avatar
    ACM1899!!!
    20:08:31 coś pisałem o WIATRAKACH
  • avatar
    Beure
    Giampaolo i zarząd do wymiany. Niech zabiorą ze sobą Hakana, Piątka, Kessie i Suso.
  • avatar
    KAKA22
    Leao w jednej akcji zrobił więcej niż Piątek przez całe 6 spotkań.
  • avatar
    Krzywy
    jasny gwint, wyłączyłem mecz...nie dam rady na to patrzeć. Pamiętam jak mnie bolało jak za Rino stracilismy punkty z Benevento, to samo mam dziś.
    A niech to wszystko <męskie narządy płciowe> strzeli.
    Podaję kilku przykładowych trenerów bez angarzu...
    https://www.transfermarkt.pl/jose-mourinho/profil/trainer/781
    https://www.transfermarkt.pl/claudio-ranieri/profil/trainer/456
    https://www.transfermarkt.pl/arsene-wenger/profil/trainer/280
    • avatar
      Szymix
      Niestety nikt z gówna bata nie ukręci ... a tak na serio to ja bym widział tylko Jose, tu trzeba kogoś kto ma charakter, Gattuso dał zapowiedź jak charakterni ludzie działają na Milan. Mourinho wpoił bym im trochę cynizmu i boiskowej złości
  • avatar
    kusniak90
    Nie wyobrażam sobie żebym jutro nie zobaczył komunikatu o zwolnieniu Giampaolo.
    • avatar
      Konradza
      Przetrzyj oczy, przecież nikt go nie tknie przynajmniej do końca roku. Nie mijemy złudzeń, trochę się jeszcze z Panem Brzeczkiem pomeczymy.
    • avatar
      kusniak90
      Widziałeś trybuny ? Myślę że zwolnią i to szybko, przed tym meczem też tak sądziłem, że do końca roku przeczłapie, ale to co się dzisiaj wydarzyło nie pozostawia złudzeń
    • avatar
      Konradza
      Nie mówie tu o emocjach tylko kontrakcie i czasie niezbędnym na znalezienie nowego trenera.
      Sam niedawno broniłem Giampaolo, ale ten mecz obnażył wszystkie wady tego zespołu od schematu gry zaczynając na przygotowaniu fizycznym kończąc.
  • avatar
    Slaviio
    To bardziej wina słabej kadry niż trenera suso hakan cala pomoc nic nie daje i to nie pierwszy sezon ,,,
  • avatar
    Dan
    przykro oglądać taki Milan z taka gra
  • avatar
    Dan
    jestem fanem Milanu już 16 lat zal patrzeć
  • avatar
    Pablo80
    (*Zedytowano i na przyszłość bez takich prosimy - Redakcja*) tego amatora trenera w trybie natychmiastowym. Widzę że Krzysiek zapomniał w jakiej koszulce gra. Mówiąc krutko Milan blisko dna.
  • avatar
    dziwna sprawa. znowu becki. ponownie Musacchio i Suso w pierwszym skladzie. jedyny plus jest taki ze dzieki czerwieni nie zobaczymy w nastepnej grze p. Musacchio. jeszcze cos z Suso trzeba zrobic.
    .
    niech chlopaki trenuja jeszcze ciezej bo zostajemy juz naprawde daleko w tyle...
  • avatar
    Ziolan
    Serce pęka.
    Jutro czekam na komunikat o zwolnieniu tego patałacha.
  • avatar
    Bartol
    Boli i krwawi czerwono-czarne serce kibica AC Milan!!!!!!! Nie chce się komentować poszczególnych graczy. Szkoda czasu. Należy sprzedać paru piłkarzy i zupełnie inna energię wprowadzić do zespołu. Do ostrzału wg mnie po sezonie : Suso, Hakan, Castiljeho, Rodriguez, Kessie niemal pol składu. Piątek na wypożyczenie może się ocknie chłop bo gwiazdorzy, a piłki z przodu przytrzymać nie potrafi. Leao młody z ciągiem na bramkę, to trzeba mieć. Jedyny dupny pozytyw. Bennacer tak wszyscy go chcieliśmy, spalił mecz. Hakan "piękne" straty. Suso nie w humorze, nawijka na lewo i czapka. Piątek nie raczy opuścić swojej pozycji, bo to 9 jest przeciez. Klapa totalna. Nie mamy drużyny od pierwszych kolejek. Giampaolo zmiana jego teraz nic nie wniesie, będzie chłop wiózł te padake do czasu aż nasz wyborny zarząd kogoś innego klepnie i pewnie od jutra zaczną szukać na rynku. Gratulacje dla kibiców Milanu i wielkie brawa dla Ribery i Chiesy!!!!!!!! Krwawi mi serce jako kibica z 22 letnim stażem.......... Idę spać cholera......
  • avatar
    Stronczu
    Żal mi tych wiernych kibiców co wydają kasę żeby zobaczyć poprawę milanu z meczu na mecz.
  • avatar
    MARCO VAN BASTEN
    Pojechałem na mecz i myślałem że obejrzę w końcu dobrą grę Milanu. Niestety przeliczyłem się. Po bramce na 0-3 cały sektor CURVA SUD w 3 min opuścił stadion.
  • avatar
    MK92
    Nawet w najczarniejszym scenariuszu u progu tego sezonu nie założyłbym, iż Milan zanotuje najsłabszy start w lidze od 81 lat. To jest wyjątkowo paskudny okres - ciężko powiedzieć, czy najgorszy odkąd Rossonerim kibicuję, ponieważ w ostatniej dekadzie kompromitujących chwil było wiele, a w tym trudnym momencie wszyscy mamy tendencję do idealizowania przeszłości, również tej przykrej.

    Mecz z Fiorentiną był popisem pięknej gry ofensywnej zespołu ze stolicy Toskanii oraz pokazem zupełnego chaosu w szeregach gospodarzy. Przed pojedynkiem z Violą podkreślałem, że kluczowe będzie zneutralizowanie zagrożenia ze strony Chiesy i Ribery'ego, no i niestety się nie pomyliłem. Obaj piłkarze gości zagrali koncertowo, ze szczególnym wskazaniem na Francuza, który zebrał zasłużone oklaski od naszych tifosich. Defensywa Milanu kilkukrotnie została rozbita w sposób dziecinnie prosty, przynosząc nam wszystkim poczucie wstydu i beznadziei. Szczególnie źle radził sobie Musacchio, który w dodatku zachował się również wyjątkowo brutalnie, za co słusznie otrzymał czerwoną kartkę. Calhanoglu w środku pola zaliczał kluczowe straty, natomiast Bennacer sprokurował dwa rzuty karne. Czy nasze linie obrony oraz pomocy mogły wypaść jeszcze gorzej? Z przodu też było niewiele lepiej, gdyż Suso i Piątek trzymają równie słaby poziom, co ich koledzy zza pleców, a jedynie Leao zasługuje na pozytywne wyróżnienie. Młody Portugalczyk wziął sprawy w swoje ręce i nieco osłodził nam gorycz klęski piękną akcją indywidualną. Będą z niego ludzie.

    Teraz u nas wszystkich pojawia się pytanie o najbliższą przyszłość. Curva Sud dała wymownie do zrozumienia, że obecny stan jest zwyczajnie nie do zaakceptowania. Po meczu z Torino tliła się we mnie wiara, że ten zalążek dobrej i składnej gry w ofensywie będzie ewoluował w coś większego, a mecz z Violą miał być papierkiem lakmusowym tych pozytywnych przemian, tymczasem wczoraj znów wróciliśmy do koszmarnej gry w fazie ataku. Kolejny raz widzieliśmy zupełny brak pomysłu w rozbijaniu defensywy rywali oraz problem z wymienieniem kilku szybszych podań. Wygląda na to, że Giampaolo zupełnie nie potrafi wpłynąć na sposób gry Rossonerich oraz morale drużyny. Wszyscy sprawiają wrażenie przygnębionych i bez pomysłu na wyjście z tego labiryntu. Pisałem o udzielonym przeze mnie kredycie zaufania do końca października, ale w tym momencie muszę skrócić początek jego spłaty do najbliższego meczu z Genoą, który wypadnie akurat przed przerwą na mecze reprezentacyjne. Gdyby już w tym momencie był dostępny jakiś trener z bogatym doświadczeniem i sukcesami, to byłbym skłonny ku natychmiastowemu zwolnieniu Giampaolo, ale że tak nie jest, to jeszcze chwilę poczekam, bo bardzo chciałbym uniknąć zatrudniania kolejnego strażaka, co ostatecznie znów doprowadzi nas do punktu wyjścia za rok. Jednak jeśli w Genui zaliczymy kolejny beznadziejny występ, to takiego strażaka po prostu nie będzie dało się uniknąć. Kto mógłby nim być? Myślę, że warto zastanowić się nad Ranierim.