Piątek: W Milanie to jest normalne

Piątek: W Milanie to jest normalne

Krzysztof Piątek wypowiedział się dla Bild. Oto, co napastnik Herthy Berlin miał do powiedzenia.

Zdobywanie bramek to moja pasja. Oczekiwania w Berlinie są bardzo wysokie. Kibice już do mnie krzyczą:

Piątek, pum, pum, pum!

Ławka rezerwowych po transferze Ibrahimovicia? W Milanie to jest normalne. Napastnicy są zmieniani co roku. Prawdopodobnie to ich nawyk. 

Komentarze

  • avatar
    Michał
    Krzysiu, a może gdybyś realizował tę swoją pasję zamiast się ciągle wywracać, to nie byłoby tu Ibrahimovicia? Takie teksty, że to "ich nawyk" są bardzo małe, zacznij grać i bierz przykład z Lewandowskiego, także poza boiskiem.
  • avatar
    BF
    Przede wszystkim takie żale to się powinno mówić po zakończeniu kariery lub kilka lat po odejściu. To świadczy o klasie mentalnej też gracza. A Piątek strzela kolejną gafę dla polskich mediów (najpierw w TVP Sport, teraz dla SE(potem przedruk do Bilda ten sam wydawca). Higuain na przykład też mógł swoje żale wywalić zrobił to? nie Torres też by mógł ... Dwa agenci Piątka też są zabawni bo jeden twierdzi, żę Hertha może sobie wydawać na piłkarzy ile chce, a zapomniał, że jest rok 2020 a nie 2005 i prędzej czy później jak w Berlinie przeszarżująz transferami to się pojawi UEFA i sprawdzi bilans z ostatnich 3 lat^
  • avatar
    arczi
    Chyba Krzyś chciał pokazać pazur tylko szkoda,że nie na boisku. Słabe z jego strony ale no cóż sprzedali go po roku żal pupkę ściska. Teraz pewnie mu się Hertha z Bayernem pomyliła a 27 mln z 70 mln za które w marzeniach ktoś za niego płaci.
  • avatar
    Alcatraz77
    Słowa Piątka pewnie są wypełnione żalem, ale dla mnie potwierdzeniem bałaganu jaki w klubie panuje. Brak ciągłości w działaniu, pomysłu na budowę drużyny.
    • avatar
      Krzywy
      Nie zgodzę się z tobą. Ciągłość w działaniu jest i pomysł na budowę drużyny, pomimo zmiany właścicieli też. Drużyna ma być budowana na młodych zawodnikach, którzy dostają szansę dry w podstawowym składzie. Nie ma zasobów na sprowadzanie renomowanych graczy, jak to było za Berlu. AC Milan sprowadza młodych z nadzieją, że się rozwiną i że mentalnie wytrzymają presję wyników i ciśnienie mediów i kibiców.
      Piątek dostał szansę, wszedł z wykopem. Ale potem chyba myślał, że już jak "ten Pan Piątek Pum Pum Pum" sie potknie, to od razu dla przeciwnika czerwo i karny. No ale przelicytował. Obserwowalem wszystkie mecze. Szedł jak burza, aż...
      W pewnym momencie Piątek przestał grać w piłkę, zaczął grać teatralnie. Żal może mieć do kierownictwa, że brak wsparcia. Do trenera, że drużyna nie grała pod niego. Do kolegów, że mogli lepiej rozgrywać i dokładniej podawać. Ale też, a może przede wszystkim, powinien mieć do siebie żal. Nie zjadł snikersa i zaczął gwiazdorzyć. Moim zdaniem Milan jakościowych i dobrze rokujących zawodników nie ma zamiaru sprzedawać. Piątek został oceniony za pracę na boisku, na treningach, na pewno go dobrze obserwowali. No i poszedl do Berlina. Jest to dosyć wymowne.
    • avatar
      Alcatraz77
      Co do Piątka to mogę się zgodzić , sporo jest jego winy. On jednak nie jest samograjem , jest napastnikiem w stylu Inzaghiego czy Immobile . Gol z meczu pucharowego ze Spal jest tym czego można od Piątka oczekiwać , takiego grania w Milanie nie ma lub jest bardzo mało.

      Co do pomysłu na funkcjonowanie klubu to się nie zgadzam. Wychodzi to bardzo słabo. Gdy nie masz gwiazd musisz wprowadzić system taktyczny, tego nie ma, jest ciągłe miotanie się w personaliach i szukanie winnych. Wielu z tych utalentowanych młodych sprowadzonych notuje zjazd w dół . Największy zarzut to brak odpowiedniego trenera do tej koncepcji.
    • avatar
      Krzywy
      Powiem tak - porównywanie Piątka z Inzaghim, a nawet z Immobile to spore naciąganie. Inzagi to byl prawdziwy Lis, mail instynkt, mial ustawiony celownik na bramke i walczyl. Immobile to tez inna liga, jest silny, potrafi utrzymac pilke, asystowac, strzelic z daleka, znalesc sie w polu karnym. Piatek ma aspiracje do bycia graczem duzego kalibru. Jeszcze nic nie osiagnal a juz Pum Pum Pum. Dobry napastnik, nawt jesli nie ma "brazylijskich" umiejetnosci, to ponad swoje ego powinien stawiac ciezka prace w polu karnym, przed polem karnym. Pokazywac sie do podan, albo brac na siebie obroncow. A Piątek pol sezonu popracowal, a pol sezonu pogwiazdorzyl.
      A co do zarządu to tak - postaraj sie z G bat ukrecic. Tak to wlasnie jest z dzisiejszym Milanem. Chęci są, ambicje są, historia jest...ale to, ile jest ograniczen (brak klasowego trenera, brak klasowych graczy, brak powaznych transferow) wynika przede wszystkim z tego, ze nie ma kasy do wydania od tak.
      Jakby byla kasa, to zatrudniliby konkretnych 2-3 zawodnikow, szarpneliby sie na lepszego trenera, a za trenerem tez mogloby przyjsc kilku zawodnikow. Tak to juz jest, trzeba jak w "skazanych na shawshank" - przejsc przez dluga rurę z kupą, żeby w końcu być na wolności.
      Pozdrawiam wszystkich kibicow i zycze cierpliwosci i nadziei
  • avatar
    MK92
    No tak, bo to zły zarząd Milanu kazał kłaść się kilka miesięcy z rzędu na murawie po niemal każdym kontakcie z obrońcą rywali i wymachiwać rękami z pretensjami w kierunku sędziego... Biedny Krzyś...
  • avatar
    Krzywy
    Teraz niech pokarze w Berlinie, że Milan źle go ocenił i za wcześnie sprzedał. Ma treningi, ma mecze do rozegrania, niech się pokarze z jak najlepszej strony, a nie prdly żale jak stara baba, że mąż jej nie rozumie. Jest to dosyć słabe
  • avatar
    nerwowy
    zobaczymy, co pokaze w Berlinie. ale faktycznie trzeba sie z nim zgodzic. odejscie Cutrone, a teraz Piatka, wydaja sie zupelnie bez sensu. zwlaszcza, ze forma Piatka miala scisly zwiazek z fatalna postawa druzyny z poczatku sezonu, jak i teraz. pomoc nie doczekala sie powaznych wzmocnien od kilku sezonow. co zreszta bylo widac w grze, praktycznie zero podan do Piatka. z pustego to i Salomon nie naleje. kiedy zaczeli podawac to i Piatek byl juz na lawce.
  • avatar
    kusniak90
    Chciał wsadzić szpilę, za sprzedanie go, natomiast trafił w punkt, bo od kiedy Ibrahimović odszedł do PSG nie było napastnika, który by zagrzał na dłużej miejsce w składzie, także akurat zgadzam się z tym co powiedział. Jak mantrę można powtarzać, że potrzeba konkretnie przebudować pomoc, a nie sukcesywnie wymieniać napastników. Jeśli chodzi o samego Piątka to trochę sam sobie zaszkodził głupimi tekstami, doszła kiepska forma i kumulacją stał się transfer. Szkoda bo każdy by chciał żeby Polak strzelał gole i prowadził nasz zespół do zwycięstw.