W ramach 33 kolejki włoskiej Serie A, Milan udał się do Parmy, aby powalczyć o 3 punkty na Stadio Tardini. Rossoneri chcieli w tym meczu przełamać złą passę związaną z rozgrywaniem spotkań w porze lunchu. Otóż zespół Il Diavolo w ostatnich 16 spotkaniach wygrał tylko 3 razy, 6 razy musiał dzielić się punktami ze swoim przeciwnikiem i aż 7 razy schodzić z boiska pokonanym.

Same spotkanie nie wzbudziło zbyt wielu emocji. Pomimo dominacji Milanu w tym meczu (58 % posiadania piłki), Rossoneri mieli spore problemy ze skonstruowaniem składnej i przede wszystkim skutecznej akcji pod bramką Sepe.. Brak pomysłu na grę, nieskuteczność pod bramką rywala i niedokładne podania to były główne bolączki zespołu prowadzonego przez Gennaro Gattuso.

Co prawda Milanowi udało się wyjść na prowadzenie w 69 minucie za sprawą bramki Samu Castillejo (uderzenie głową po zagraniu futbolówki przez Suso), ale pozytywnego wyniku nie udało się dowieźć do końca. Spory w tym udział miał Fabio Borini. Włoch bezmyślnie sfaulował przeciwnika przed własnym polem karnym  i dał szansę Parmie na odrobienie strat. Bruno Alves wykorzystał złą postawę Włocha w murze i umieścił piłkę w bramce strzeżonej przez Donnarummę. Tym oto sposobem Milan wraca do Mediolanu z jednym punktem. Sam remis można śmiało traktować jak porażkę.

Oficjalne składy:

Parma (1-3-5-2): Sepe; Iacoponi, Alves, Gagliolo, Dimarco; Kucka, Scozzarella, Barillà; Gazzola, Ceravolo, Gervinho

Milan (1-4-3-3): G.Donnarumma; Conti, Zapata, Romagnoli, Rodriguez; Kessie, Bakayoko, Calhanoglu; Suso, Piątek, Borini