Gattuso: To był jedyny moment w Milanie, który ciężko było mi przetrawić

Gattuso: To był jedyny moment w Milanie, który ciężko było mi przetrawić

Gennaro Gattuso wypowiedział się dla Sky Sport na temat swoich doświadczeń po finale w Istambule. Oto, co były zawodnik i trener Milanu miał do powiedzenia.

 Straciliśmy 3 bramki w 6 minut. Nie ma na to żadnego wyjaśnienia. Po pierwszej połowie mówiliśmy dużo o meczu, ale byliśmy zbyt bardzo skupieni, abyśmy myśleli o świętowaniu zwycięstwa w szatni. Popełniliśmy błędy na poziomie indywidualnym. Brytyjczycy nigdy się nie poddają i dobrze o tym wiedzieliśmy. W szatni powiedzieliśmy sobie, że Liverpool się nie podda, a potem zacisnęliśmy zęby.

 Po 15 dniach po finale, poszedłem do biura Gallianiego, aby powiedzieć mu, że chcę zmienić otoczenie. Nie miałem w sobie siły pozostać w klubie pod tym rozczarowaniu. Galliani zawsze był dobry w przekonywaniu ludzi, w tym także mnie. Kiedy poszedłem do jego biura i powiedziałem mu o wszystkim, zaprowadził mnie do pokoju z trofeami, zamknął nas na cztery spusty i nikt nie mógł tam wejść. Po finale w Stambule źle się czułem i miałem otwartą ranę, która nie chciała się goić. Piłka nożna ma to do siebie, że pewne rzeczy można powtórzyć. Dwa lata później zrewanżowaliśmy się Liverpoolowi i Boca. To był jedyny moment w Milanie, który ciężko było mi przetrawić.

Komentarze

  • avatar
    paranormalny
    Piękne czasy, gdy naszym największym problemem była porażka w finale LM, po ekscytującym meczu, z wymagającym przeciwnikiem. Teraz zastanawiamy się, kiedy w ogóle uda nam się tam chociaż zakwalifikować.
  • avatar
    Michał
    Łysy to był jednak gość. Sam na pewno był w rozsypce, a jednak wiedział co zrobić, żeby poskładać resztę. Gdzie temu obecnemu łysemu palantowi do Gallianiego.