Patrick Cutrone wypowiedział się dla Milannews.it. Oto, co Włoch miał do powiedzenia.

Czy jestem rozczarowany? Ty także to widziałeś...[nawiązanie do przylotu na lotnisko Malpensa, przyp.red.] Nie mam nic do powiedzenia. Jestem zawsze gotowy i zawsze naładowany. Czytanie wiadomości od fanów Milanu sprawiło, że zdałem sobie sprawę z tego, że zostawiam po sobie coś pozytywnego. Życzę wszystkiego najlepszego fanom Milanu i moim kolegom z zespołu. Kocham fanów Rossonerich. 

 Pożegnanie z Milanem? Ma to również wpływ na mnie, ale życie polega na tym, że trzeba podejmować pewne decyzje. Spróbuję zrobić co w mojej mocy, aby jak najlepiej zaprezentować się w nowym otoczeniu. Teraz myślę po prostu o dobrej integracji z nowymi kolegami z zespołu i wykonaniu jak najlepszej pracy Wolverhampton.