Zaccheroni: Zobaczymy czy kierownictwo będzie miało siłę iść pod prąd

Zaccheroni: Zobaczymy czy kierownictwo będzie miało siłę iść pod prąd

Alberto Zaccheroni wypowiedział się dla Corriere della Sera. Oto, co były trener Milanu miał do powiedzenia.

 Nie ma sensu dyskutować o trenerach. Oni pojawiają się i odchodzą. Kierownictwo nigdy nie może publicznie dyskutować o swoim trenerze. W przeciwnym razie oznacza to orzeczenie jego śmierci. Zawodnicy nie będą podążać za takim szkoleniowcem. Tak długo, jak pozostanie na swoim stanowisku, musi być traktowany jako najlepszy trener na świecie. W przeciwnym razie równie dobrze może zostać od razu zwolniony. Myślę, że Giampaolo jest dobrym trenerem, ale należy dać mu czas. Należy on do tego typu trenerów, takich jak Arrigo, którzy koncentrują się na stworzeniu kolektywu, a nie na indywidualnościach. Jeśli nie posiadasz w zespole wielkich talentów, zrealizowanie pewnych rzeczy jest jeszcze bardziej skomplikowane. Giampaolo nie powinien czytać gazet i włączać telewizora. Radzę mu zamknąć się w Milanello i pracować nad występami swojego zespołu. Presja ze strony mediów i fanów jest ogromna. Zobaczymy czy kierownictwo będzie miało siłę iść pod prąd.

Komentarze

  • avatar
    paranormalny
    Czy on sugeruje, że powinniśmy ten sezon stracić i poświęcić na wdrażanie taktyki tego maestro? Bo z taką grą, to niedługo będziemy walczyć o utrzymanie.
  • avatar
    Chinaski
    Nie wiem czemu wszyscy są tak oburzeni i zdziwieni, że ten sezon pójdzie na starty. Analizując transfery klubu latem to liga europy to maks co da się osiągnąć.
    • avatar
      Pato
      ...dokładnie, wiadomo było że "sezon będzie stracony" już w maju! jak pojawiło się hasło "rewolucja" w ramach zmiany właścicieli.
    • avatar
      arczi
      No cóż okazało się,że życie to nie bajka.
  • avatar
    Pato
    Paolo Maldini, Romagnoli, Sacchi i teraz Zaccheroni bronią Giampaolo. Czyli dwóch kapitanów Milanu oraz dwóch taktyków z najwyższej półki (którzy zdobywali scudetto z Milanem) coś w tym jest - brzmi sensowniej niż hasła z tweetera "giampaoloout" od syna Bobana czy polskich Piątkowych pikników, też uważam że wina Giampaolo o ile oczywista w jakimś stopniu to nie jest nawet połowa problemów Milanu (i zmiana teraz na byle kogo niewiele by zmieniła), problemów z którymi Milan boryka się de facto od odejscia Allegriego. Bardziej obwiniał bym niedoświadczony zarząd i ideę "rewolucji" dziwne mercato bez rozgrywającego do taktyki trenera, czy przygotowanie fizyczne które leży od kilku sezonów rok w rok, do tego conajmniej dwa lata nie osiągania celów i przegranych pod Montellą i Gattuso... też psychikę niektórym piłkarzom zjechały - to nie powinno dziwić że nie mają mentalności do wygrania derbów z Conte i Lukaku,... w Milanie jak nie było tak nie ma lider gry ofensywnej... najgorsi względem oczekiwań... Suso i Hakan... "rozgrywający i drugi napastnik" kluczowe pozycje to taktyki Giampaolo, które nie było widać w żadnym z 6 pierwszych kolejek, no chyba że jakies 25 min z Torino... ale jak było widać to nie wyglądało to zle, czy np. Paqueta z Veroną na rozgrywającym dobrze wypadł i Milan wygrał. itd...
  • avatar
    MK92
    Zaccheroni należy już do tego grona trenerów calcio starej daty. Podobnie rzecz się ma z Sacchim i Capello. Szacunek dla tych trzech panów za ich wielkie osiągnięcia z Milanem, ale niekoniecznie czują oni poprawnie całą sytuację. Wiele lat poza głównym obiegiem pozwala im patrzeć na sprawy Milanu z dystansu, ale też nie dotyka ich żadna presja, więc mogą sobie teoretyzować, a tu są potrzebne wyniki na już.