Pioli: Jesteśmy bardzo usatysfakcjonowani z powodu dzisiejszego rezultatu

Pioli: Jesteśmy bardzo usatysfakcjonowani z powodu dzisiejszego rezultatu

Stefano Pioli udzielił wywiadu dla Milan TV, Milannews.it i DAZN po meczu z Juventusem. Oto, co trener Milanu miał do powiedzenia.

O meczu:

 Chciałbym pogratulować moim zawodnikom, którzy zaprezentowali dzisiaj niesamowitego ducha walki. Ich wysiłek i zaangażowanie zostało nagrodzone wspaniałym wynikiem. Z wielkim zaangażowaniem rozpoczęliśmy odrabianie strat. Powinniśmy uniknąć pewnych błędów, ale na szczęście nasze umiejętności starczyły do tego, aby osiągnąć sukces w dzisiejszym meczu. Jest nam przykro z powodu utraconych bramek. Powinniśmy się zaprezentować zdecydowanie lepiej w defensywie. W pierwszej połowie graliśmy na równym poziomie. Utrata pierwszej bramki była dla nas zaskoczeniem i wprowadziła chaos w naszych szeregach. Po drugiej bramce udało nam się odzyskać równowagę i ruszyliśmy do zdecydowanego ataku.

Pokazaliśmy dzisiaj wielkie serce. Pokazaliśmy, że możemy odnieść zwycięstwo nawet w trudnej sytuacji. Od początku do końca wywieraliśmy presję na naszym przeciwniku i to nam się opłaciło. Rzut karny był punktem zwrotnym w dzisiejszym meczu i pozwolił nam odzyskać pewność siebie. Jesteśmy bardzo usatysfakcjonowani z powodu dzisiejszego rezultatu, ale teraz musimy myśleć o meczu z Napoli. Nie mamy za bardzo czasu, aby świętować. Musimy się odpowiednio zregenerować i myśleć o kolejnym spotkaniu.

 Nie możemy zachłysnąć się dzisiejszym zwycięstwem. Teraz najważniejsza jest regeneracja.

O zespole:

 Dzisiejszego wieczoru zrealizowaliśmy nasze pomysły i osiągnęliśmy ważny rezultat. Do niedawna nasza pozycja w tabeli nie odzwierciedlała naszej gry. Tak naprawdę niczego jeszcze nie zrobiliśmy. Kolejne spotkania będą dla nas bardzo wymagające i musimy się do nich odpowiednio przygotować. Teraz musimy myśleć o Napoli. Z pewnością jesteśmy zadowoleni, ale nie możemy utracić nasze koncentracji i mentalności. Musimy pozostać w grze. Wciąż mamy szerokie pole do poprawy. W przeszłości zdarzało nam się płacić wysoką cenę za nasze błędy. Powoli udaje nam się wyciągnąć wnioski z naszych błędów.

O przyszłości:

 Na ten moment nie myślę o tym, co się stanie po 3. sierpnia. Myślę tylko o meczu z Napoli. Staliśmy się drużyną i lepiej się rozumiemy. Nie myślę o swojej przyszłości. Naprawdę miło byłoby dalej czerpać satysfakcję z pracy, którą wspólnie wykonujemy. Chcielibyśmy jak najlepiej zakończyć obecne rozgrywki i osiągnąć nasz cel, jaki m jest fgra w europejskich pucharach. Moim celem jest trenowanie. Lubię swoją pracę i cieszę się ze współpracy z zawodnikami. Zobaczymy, co się stanie 3. sierpnia. Nie myślę o swojej przyszłości. Nie mogę marnować energii na zbędne rzeczy, na który nie mam żadnego wpływu.

O meczu z Napoli:

 Musimy odpowiednio się przygotować i zregenerować do najbliższego spotkania. Czeka nas rywalizacja z silnym zespołem i trenerem, który wykonał dobrą pracę w Milanie i potwierdza swoje umiejętności w Napoli.

O Calhanoglu:

 Pod względem fizycznym radzi sobie coraz lepiej. Pomimo posiniaczonej łydki zaprezentował się dzisiaj z dobrej strony. 

O Kessie:

 Wierzę w jego rozwój i umiejętności. To fantastyczny zawodnik, który gra z odpowiednią ciągłością i nastawieniem. Franck bardzo się rozwinął pod względem technicznym i taktycznym. Jego dobra postawa na boisku może wpłynąć pozytywnie na zespół.

O Leão:

 Naprawdę cieszy mnie jego bramka. W tym sezonie z pewnością będzie miał jeszcze szanse na pokazanie swoich umiejętności. Rafael musi grać w odpowiednią intensywnością i nastawieniem. Leão to młody zawodnik, który ma jeszcze czas i możliwości na rozwój.

O Kjaerze:

 Simon jest w pewnym punktem naszego zespołu. On nigdy się nie poddaje i jest punktem odniesienia dla kolegów z zespołu.

Komentarze

  • avatar
    Krzywy
    Zaimponowali mi wczoraj. Jack - świetny przechwyt,zaangażowanie . Simon - poza jednym błędem w ustawieniu bardzo dobrze. Frąk - nie dość, że w fazie defensywnej robił za piątego obrońcę, to potrafił dobrze podać, wyłuskać piłkę i przyatakować MVP w moim odczuciu. Theo - trzymany bardziej w obronie niż zwykle, pod koniec meczu, gdy większość już myślała o zimnym piwie, zaatakował swoją flanką zostawiając wszystkich z tyłu. Rebić - to jest ta bałkańska krew!
  • avatar
    MK92
    Doceniam to, że Pioli mimo bardzo chłodnego przyjęcia i gorącego stołka potrafił wreszcie zmontować mocną ekipę, a dodatkowo wciąż pozostaje skromny i spokojny. Ciekawe, jak to będzie za miesiąc z nim i Rangnickiem.
  • avatar
    MagicMilan1983
    Pioli moglby zostac wg mnie ze wzgledu na to ze, od kiedy objal zespol bylo widac poprawe w grze praktycznie w kazdym meczu. Czasami zdarzaja sie takie wyniki jak ten ze Spal czy na poczatku swojej przygody z Lecce. Teraz marzenie pokonac Napoli, a pozniej cisnac do gory tabeli i zdobyc jak najwieksza liczbe punktow do konca sezonu. Ligi mistrzow nie bedzie ale musza byc europejskie puchary. Forza Milan