Petagna: Czułem się wtedy jak dziecko, które płakało z powodu odebranych marzeń

Petagna: Czułem się wtedy jak dziecko, które płakało z powodu odebranych marzeń

Andrea Petagna wypowiedział się dla DAZN przed meczem SPAL vs Milan. Oto, co były zawodnik Milanu miał do powiedzenia.

Trafiłem do Milanu w wieku 13 lat. Spędziłem tam prawie 6 lat swojego życia, przed transferem do Atalanty. 

Niedzielny mecz będzie z pewnością bardzo ważny i trudny dla obu zespołów. Milan musi wygrać, aby awansować do Ligi Mistrzów. My również chcemy odnieść zwycięstwo, aby zająć dziesiąte miejsce w tabeli.

Czy płakałem za Milanem? Miałem wtedy 17 lat. Musiałem mieć 18 lat, aby móc trenować w Milanie pod okiem Allegriego. Adriano Galliani, który przez lata w Milanie był dla mnie jak drugi ojciec, obiecał mi, że zostanę członkiem pierwszego zespołu. W ostatnim dniu mercato kupiono Matriego. Nie chciałem wracać do Primavery, więc zdecydowałem się odejść do Sampdorii. Czułem się wtedy jak dziecko, które płakało z powodu odebranych marzeń.

Komentarze

  • avatar
    MK92
    Petagna to całkiem dobry napastnik. Pamiętam, jak dobrze grał latem 2013 roku w meczach towarzyskich i dziwiłem się wówczas, że Milan na niego nie postawił. Na szczęście 4 lata później w analogicznej sytuacji nie postąpiliśmy tak samo z Cutrone i chłopak dostał realną szansę na pokazanie swojego talentu.
  • avatar
    paranormalny
    Łysy wolał sprowadzić bombardiera Matriego niż dać szansę młodemu, smutna historia, tym bardziej, że od Matriego na pewno gorszym by nie był.