LGdS: Oferta za Calhanoglu

LGdS: Oferta za Calhanoglu

La Gazzetta dello Sport informuje, że RB Lipsk przedstawiło pierwszą ofertę za Hakana Calhanoglu.

Niemiecki klub zaoferował 15 mln euro za kartę 24-latka. Milan oczekuje przynajmniej 20 mln euro za Turka.

Włoski dziennik dodaje, że obie drużyny wrócą w tej sprawie do rozmów na początku stycznia przyszłego roku.

Komentarze

  • avatar
    Jacubinho7
    Według mnie sprzedaż Calhanoglu jest na ten moment głupotą i nie mówię tego dlatego, bo jest moim ulubionym zawodnikiem Milanu i mam go w awatarze. W ostatnim czasie Turek toczył bój w sądzie w związku ze sprawą rozwodową. Kosztowało go to wiele nerwów i stresu. Co prawda obie strony zrezygnowały z tego pomysłu i niejako "zawieszono" broń to niestety można odnieść wrażenie, że Hakan wciąż żyje tą sprawą i jest nieobecny na boisku.

    Druga rzecz to gra z niedoleczoną stopą. Gattuso niejednokrotnie podkreślał, że Calhanoglu zgodził się grać mimo silnego bólu i niedoleczenia urazu, ponieważ chciał pomóc zespołowi w trudnej sytuacji kadrowej. Dla jednych to akt głupoty, ale według mnie taka postawa zasługuje na respekt, a nie wieszanie psów.

    Kolejny i w sumie najważniejszy aspekt - Calhanoglu to NIE JEST skrzydłowy tylko TREQUARTISTA. Turek posiada technikę, przegląd pola i lubi atakować, ale nie jest odpowiednio szybki na tę pozycję i brakuje mu tej ofensywnej dynamiki. Najwięcej pożytku byłoby z niego właśnie na trequ albo jako mezzala (półskrzydłowy). Na ostatniej z wymienionych pozycji grał w Bayerze i radził sobie na niej całkiem nieźle.

    Poza tym ciężko jest oczekiwać od zawodnika cudów w zespole, w którym pojęcia "taktyka" i "pomysł na grę" są zupełnie obce. Gattuso jest wspaniałym człowiekiem i motywatorem, ale nie ma bladego pojęcia o taktyce. Taktyka "piłka do Suso, on coś wymyśli", holowanie piłki na mus do bramki rywala czy cofanie się całego zespołu po zdobytej bramce to nie taktyka, to żenada.

    Według mnie najlepszym rozwiązaniem w tej sytuacji byłoby:
    - zmiana trenera na kogoś pokroju: Wengera, Jardima, Blanca
    - zmiana taktyki na 1-4-2-3-1:

    Reina (bo Donek coraz częściej zasypia na bramce), Calabria, Musacchio, Romagnoli, Rodriguez; Bakayoko, Kessie, Suso, Calhanoglu, Castillejo/Paqueta (od stycznia); Higuain

    lub 1-4-3-3:

    Reina; Calabria, Musacchio, Romagnoli, Rodriguez; Kessie, Bakayoko, Calhanoglu; Suso, Higuain, Castillejo

    Przedstawione formacje przedstawiłem ogólnie, przed mercato bez uwzględnienia absencji Suso z Frosinone.

    - wsparcie psychologa dla Calhanoglu i innych zawodników, ponieważ zdecydowana większość zawodników nie radzi sobie z presją zakładania czerwono-czarnej koszulki
    • avatar
      zbychoski
      Turka nie da się oglądać..od początku tego sezonu kopie się po głowie, zupełnie brak pożytku z jego gry - gdzie są jego znakomite strzały z daleka(odp - w okolicach górnej trybuny), rzuty wolne, podania, ileż można czekać na to, aby cokolwiek zaczął grać??
      ja osobiście mam go dosyć i zupełnie nie rozumiem, dlaczego gra w każdym możliwym meczu
    • avatar
      Dave1986
      A czy twojego pracodawce obchodziło by, że ty sie rozwodzisz? albo, że pracujesz z niedoleczoną ręką? Jak Ci płaci pieniądze to oczekuje pracy, pracy i jeszcze raz pracy. Nikt mu nie kazał grać z niedoleczoną kontuzją to była jego decyzja. Moim zdaniem chciał nią trochę podnieść notowania u kibiców, którym podpadł żenującą grą. Druga sprawa co z niego za profesjonalista? Pracy do domu sie nie bierze i odwrotnie. Ronaldo ma większe problemy w życiu niż turas a jakoś gra, Messi też ma problemy z podatkami a jakoś z tego powodu nie kopie się po czole.
    • avatar
      Jacubinho7
      To, że ktoś gra częściej na jakiejś pozycji nie znaczy, że jest na niej dobry. To tylko kaprys trenera i zasób kadry decydują o tym, gdzie kto zagra. Tak na upartego to najwięcej Hakan zagrał w Bayerze jako trequaertista i cofnięty napastnik :P
    • avatar
      Jacubinho7
      Dave1986
      Nie można traktować ludzi w systemie zero jedynkowym. Praca pracą, ale dobry pracodawca powinien mieć jakieś ludzkie odruchy. Co ci z kasy jak pracownik źle funkcjonuje z przyczyn osobistych. Złe samopoczucie = spadek wydajności pracy = gorsze wyniki. Klub powinien wspierać zawodnika w takich sytuacjach. W pewnych sytuacjach każda pomocna dłoń może być na wagę. Lepiej pomóc zawczasu niż później mówić, że pomoc przyszła za późno tak jak w przypadku Adriano, któremu zmarł ojciec, a Inter zareagował za późno i wszystko się posypało. Wiem, śmierć bliskiej osoby to nie to samo co rozwód, ale to też straca odmiana straty bliskiej osoby.
  • avatar
    Krzywy
    Zgadzam się z kolegą Zbychoskim. Hakan czy na polskrzydle, czy jako boczny napastnik stracił całkowicie jakiekolwiek walory. Tracimy przez niego posiadanie piłki, zagrywa niecelnie, nie jest w stanie minąć zawadnika-dwóch aby stworzyć przewagę, strzały z daleka ma niecelne.

    Moim zdaniem granie na posiadanie piłki z zawodnikami, ktorzy w srodku pola sa wolni i toporni i bokami, ktore nie sa wcale szybkie, to porazka. Ustawienie ma tu drugorzedne znaczenie, Gattuzo kiedys o tym wspominal. Chodzi o filozofie grania. Dzis na Eleven w trakcie meczow komentator powiedział, że gdyby ten mecz trwał nawet 3 dni, to Milan i tak nie trafiłby do bramki. Z takiego utrzymywania się przy piłce jak robi to obecnie Milan, nie wynika wiele.
    Majac zawodników o predyspozycjach defensywnych na srodku (Kessie-Bakayoko oraz Biglia gdy wroci po kontuzji) moznaby probowac grania kontra. Wpuszczac drozyny na swoje pole, rozbijac rozegranie naszymi taranami, dogrywac do technicznego zawdnika, ktory moglby pociagnac pilke kilkanascie metrow, a potem rozrzucac ja do wachadlowych lub szerzej ustawionych napastnikow...
    Jest to tylko moja luźna dywagacja po tym jak oglądanie dzisiejszego meczu wypalało mi oczy. Zastanawiałem się w trakcie meczu nad problemami kadrowymi Milanu, ale mimo wszystko...Kontuzje się zdarzają, a pozostali pracuja na treningach po to, żeby jakos to wyglądało na boisku. Ale nie wygląda to wcale. To przykre.

    Oglądałem potem materiały dotyczące trenerów, których dziennikarze wiążą z ewentualnym zastąpieniem Rino.
    https://www.youtube.com/watch?v=KTNyYy6PdLo
    Jeżeli ktoś ma ochotę, niech zerknie na ten materiał i powie co o tym myśli. Czy Wenger mogłby coś wykrzesać z tych zawodników?