Co nas spotkało i co nas czeka.

Co nas spotkało i co nas czeka.

Mecz z Fiorentiną był bardzo dobry dla postronnego widza. Piękne gole, składne akcję, dobre indywidualne występy i wynik na styku. Jedyne do czego można było się przyczepić to bramkarze, ale dziś nie o tym. 

Wszechmocny Kjaer

Broni, rozgrywa i asystuje. Mecz Duńczyka w skrócie, w zasadzie jeden błąd, uciekł mu Vlahović przy golu na 2:1, ale poza tym nie przegrał ani jednego pojedynku, podawał na poziomie 89% celności i zaliczył dwie asysty. Warto również podkreślić dobry występ Tomoriego, który niezależnie gdzie gra to gra bardzo dobrze, boki obrony zostawiam bez komentarza, bo ani Dalot, ani Theo nie zagrali na optymalnym poziomie.

Kompletna pomoc

Pierwszy raz od dawna, można było zobaczyć wszystkich pomocników w kadrze meczowej. Wraz z powrotem Bennacera, Pioli może wreszcie spojrzeć na ławkę i dokonać zmiany bez uszczerbku na jakości, dać wole Kessiemu czy po prostu spróbować czegoś nowego. Dobra druga połowa Hakana daje nadzieję, że koniec sezonu będzie wreszcie momentem zwrotnym, a Milan zacznie być produktywny z przodu, odczaruje w kolejnych meczach San Siro i będzie walczyć do końca z Interem o Scudetto.

Powrót króla?

Impotencja w ataku była nadto widoczna, a kiedy traci się dużo bramek to nie ma jak wygrać czy zremisować, na kłopoty rusza Zlatan Ibrahimović po kontuzji. Gol, poprzeczka, słupek na trzy strzały przez 90 minut, powiedzmy, że solidnie. Ważne będzie to, aby Zlatan był decydujący i odciskał swoje piętno w każdym spotkaniu. Po powrocie do gry Leao i Rebića, zacznie się coś dziać, a obaj najlepiej grali, kiedy byli u boku doświadczonego Szweda. Przypomnijmy, że na zimę Milan ściągną Mandzukića, który od 23 stycznia rozegrał 5 na 15 spotkań. 

Jakość ławki

Jedno, co mogło się rzucić w oczy i co będzie bardzo ważne, to jak rezerwa potrafi dać coś po wejściu, a tak mocnej ławki nie było dawno. Gabbia, Kalulu, Stanga, Bennacer, Castillejo, Hauge, Krunic, Meite i Tonin, jeżeli w miejsce juniorów będzie jeszcze niedostępna trójka atakujących i Davide Calabria, to Milan będzie niewątpliwie miał autostradę do utrzymania TOP2 i walki o pierwszą lokatę.

foto acmilan.theoffside.com

Komentarze

  • avatar
    Michał
    Oby tak było z tą autostrada ;) Ławka jest silna, ale Pioli za rzadko moim zdaniem robi zmiany. Przy grze co 3-4 dni odpowiednia rotacja zawsze jest kluczem do sukcesu i całkiem możliwe, że udałoby się dodatkowo uniknąć jakiejś kontuzji. Nie każdy jest takim czołgiem jak Kessie i może grać co kilka dni.