Zvonimir Boban udzielił wywiadu dla Corriere del Ticino. Oto, co były pracownik Milanu miał do powiedzenia.

Czy gra Milanu po przerwie zaskoczyła Cię?

Milan potrzebował dwóch doświadczonych zawodników i trochę czasu. Wybory, których wówczas dokonaliśmy, zostały zrozumiane przez innych. Jestem naprawdę dumny z wykonanej pracy. Milan ma teraz podstawy do powrotu na szczyt i do tego jakim powinien być klubem: zwycięskim, grającym na najwyższym poziomie. Ważne jest to, że zespół, który zbudowaliśmy, daje gwarancje na lepszą przyszłość niż w ostatnich latach.

Co możesz powiedzieć o Rebiciu i Ibrahimoviciu? Co oni dali Milanowi?
Ibra to fenomen i wraz z nim wszystko się zmieniło. On wpływa na rozwój  wszystkich wokół siebie. Jak to robi? Cóż, on jest bardzo sprytny: świetnie czyta grę i przewiduje zachowanie rywali. 

Rebić dokonał niezwykłych rzeczy po niesprawiedliwym początku swojego pobytu w Milanie. Wszyscy byliśmy zaskoczeni jego formą, ciągłością wyników i postawą na najwyższym poziomie. Nadal mówimy o wicemistrzu świata, o zawodniku z doświadczeniem i charakterem.

Jak długo trzeba będzie czekać na grę Milanu na miarę Milanu Berlusconiego? Ile brakuje obecnemu Milanowi do takiego poziomu?
Porównywanie obu drużyn jest niewłaściwe. Uważam, że aby być konkurencyjnym i być zwycięskim zespołem, Milan musi grać o 30-40% lepiej niż dotychczas. 

Czy trudniej było Ci pożegnać się z Milanem jako piłkarz, czy kilka miesięcy temu jako menedżer?

Oczywiście, że jako zawodnik. To są niepowtarzalne emocje. Uwielbiam pracę za biurkiem, ale zupełnie inna rzeczywistość. Na pewne rzeczy trzeba być przygotowanym. 

Co według Ciebie jest bardziej prawdopodobne - powrót do Milanu czy do FIFA?

Teraz cieszę się moją Chorwacją i rodziną. Później zobaczymy, co się stanie.