Rebić znowu za trzy punkty; Brescia - Milan 0:1
Nietypowo, bo w piątkowy wieczór Rossoneri gościli w Brescii w meczu 21 kolejki Serie A. Podopieczni Piolego przeżywają chyba najlepszy moment w tym sezonie, chociaż wystarczyły do tego 3 wygrane z rzędu. Wygrana z beniaminkiem była by kolejnym krokiem w dobrym kierunku. Pioli zdecydował się na podobną jedenastkę co w meczu z Udinese. Jedyna zmiana to powrót do składu Hakana Calhanoglu.
Milan słabo rozpoczął mecz, w pierwszych minutach to gospodarze częściej gościli pod bramką Donnarummy, ale bez większego efektu. W 15’ pierwsza nie zła akcja Milanu, ale Bennacer będąc w dobrej sytuacji został wypchnięty i nie zdołał oddać strzału. Chwilę później znowu próbował Algierczyk, tym razem uderzeniem z dalszej odległości, ale nie trafił w bramkę. Chwilę później znowu okazja Milanu, za sprawą Ibrahimovica, ale jego główkę obronił Joronen. Potem swoje szanse mieli gospodarze. Najpierw po rzucie rożnym w świetnej sytuacji znalazł się Torregrossa, ale główkował obok słupka. Dwie minuty później szczęścia próbował Aye, ale jego uderzenie głową obronił Donnarumma. W 40 minucie powinno być 0:1. Theo Hernandez przedarł się w pole karne i doskonale wyłożył futbolówkę Ibrahimovicowi, ale ten mając przed sobą właściwie tylko bramkę posłał piłkę obok słupka. Do przerwy, więc widniał bezbramkowy remis.
Druga połowa zaczęła się od dobrej szansy Torregrossy. Napastnik gospodarzy ładnie złożył się do strzału z woleja, ale nieznacznie przestrzelił. Chwilę później szansę miał Bisoli, ale Donnarumma wyszedł zwycięsko z tego pojedynku. W 59’ niezwykle aktywny Torregrossa miał dwie szanse w ciągu minuty. W obu przypadkach musiał uznać wyższość bramkarza Rossonerich. Milan otrząsnął się po pierwszym kwadransie i zaczął dochodzić do głosu. Kilka razy było groźnie pod bramką gospodarzy, ale to co najważniejsze zdarzyło się w 71 minucie. Ibrahimovic dostał doskonałą piłkę w polu karnym, zagrał ją przed bramkę, a tam duże zamieszanie wykorzystał Rebić który umieścił piłkę w siatce i było 0:1. Brescia ruszyła do ataku i miała swoje szanse. Najlepszą w 75 minucie zmarnował Ndoji, ktory mając dobra okazję na 15 metrze przed bramką strzelił dość słabo i Donnarumma zdążył z dobrą interwencją. Gospodarze starali się wyrównać do samego końca, a Milan miał okazje do kontry. Najlepszą szansę miał Theo Hernandez, który po kilkudziesięciometrowym rajdzie oddał strzał, ale piłka zatrzymała się na poprzeczce. Potem jeszcze kilka razy pod bramką Milanu było gorąco, ale ostatecznie Rossoneri odnieśli bardzo cenne zwycięstwo.
Brescia - AC Milan 0:1 (0:0)
Rebić 71'
Brescia (1-4-3-1-2): Joronen; Sabelli, Cistana, Chancellor, Mateju; Bisoli (Skrabb 88'), Tonali, Dessena (Ndoji 70'); Romulo; Torregrossa, Ayé (A.Donnarumma 78')
AC Milan (1-4-4-2): G.Donnarumma, Conti, Kjaer, Romagnoli, Hernandez; Castillejo, Kessie, Bennacer, Calhanoglu (Krunić 77'); Leao (Rebić 58'), Ibrahimović
Autor podsumowania: Michał Mirowski
Komentarze
MirSwir
Slaviio
Szymix
Szymix
paranormalny
paranormalny
Slaviio
paranormalny
paranormalny
Slaviio
Filippo09
MARCO VAN BASTEN
Szymix
Matti112
Lasy7
Szymix
Jachu1899
Włoch zagrał niesamowity mecz
MK92