Zwycięstwo pod Wezuwiuszem, San Paolo zdobyte - Napoli 1:3 Milan

Zwycięstwo pod Wezuwiuszem, San Paolo zdobyte - Napoli 1:3 Milan

W ramach 8. kolejki Serie A, Milan udał się na Stadio San Paolo, by zmierzyć się z Napoli.

Pierwsza połowa:

Od początku spotkania częściej przy piłce znajdowali się piłkarze, którymi przy linii bocznej dowodził Daniele Bonera.

Pierwszy efekt starań Milanistów przyszedł w 20. minucie meczu. Wówczas z lewej strony boiska dobre dośrodkowanie na głowę Zlatana Ibrahimovicia posłał Theo Hernandez. Szwed wygrał pojedynek z Koulibalym i strzałem po długim słupku wyprowadził gości na prowadzenie.

Po stracie bramki gospodarze zintensyfikowali swoje ataki. Partenopei byli blisko wyrównania w 27. minucie, kiedy to Di Lorenzo w zamieszaniu w polu karnym trafił w poprzeczkę.

Arbiter doliczył 3 minuty do regulaminowego czasu pierwszej połowy. Wynik jednak nie uległ już zmianie i drużyna z Mediolanu prowadziła do przerwy 0:1.

Druga połowa:

Napoli prowadziło grę od początku drugich trzech kwadransów, jednak to Milan przeprowadził akcję bramkową. W 54. minucie Rossoneri ruszyli z kontratakiem lewym skrzydłem. Ante Rebić dośrodkował na piąty metr do Ibrahimovicia, a rosły napastnik podwyższył prowadzenie swojej drużyny.

Gli Azzuri nie zrazili się straconą bramką i kontynuowali ataki. Przyniosły one efekt w 63. minucie meczu, kiedy to Dries Mertens poradził sobie w polu karnym z Romagnolim i mocnym strzałem pokonał Donnarummę. Chwilę później po otrzymaniu drugiej żółtej kartki i w konsekwencji czerwonej, swój zespół osłabił Bakayoko.

W kolejnych minutach nie było widać, że jedna z drużyn gra w osłabieniu. Napoli dominowało i starało się doprowadzić do wyrównania. Dwie groźne sytuacje miał były piłkarz Milanu, Andrea Petagna, jednak obydwa strzały dobrze wybronił golkiper gości.

Sędzia przedłużył mecz o dodatkowe 5 minut. Gdy większość fanów Rossonerich drżała o utrzymanie pomyślnego rezultatu, piękną akcję przeprowadził Jens Peter Hauge. Młody Norweg ruszył lewą stroną pola karnego i mocnym strzałem przełamał ręce Mereta, podwyższając wynik na 1:3.

Do końca meczu nic więcej się nie wydarzyło. Milan zwyciężył na trudnym terenie w Neapolu 1:3.

Bramki:

20' Ibrahimović (0:1), 54' Ibrahimović (0:2), 63' Mertens (1:2), 90+5' Hauge (1:3)

Składy:

Napoli (1-4-2-3-1): Meret; Di Lorenzo; Manolas; Koulibaly; Mario Rui; Ruiz (90' Elmas); Bakayoko; Politano (68' Petagna); Lozano (56' Zieliński), Insigne; Mertens

AC Milan (1-4-2-3-1): G.Donnarumma; Calabria, Kjaer, Romagnoli, Theo Hernandez; Bennacer, Kessie; Saelemaekers (73' Castillejo), Calhanoglu (87' Krunić), Rebić (73' Hauge); Ibrahimović (79' Colombo)

Komentarze

  • avatar
    MK92
    Kolejny z największych rywali odprawiony w ostatnim półroczu z kwitkiem. Wspaniałe i ważne zwycięstwo w Neapolu. Nasz Milan jest niesamowity, a Zlatan to po prostu geniusz. Na jego sławę ciężko zaharowali dziś m.in. Theo czy Kessie, za co im wielka chwała. Pięknie pokazał się Hauge, na którego będziemy mogli coraz więcej liczyć. Strzelić pierwszą bramkę w Serie A na San Paolo to już coś znaczy, tym bardziej po takim wywiedzeniu w pole defensywy gospodarzy. Jest cudownie!
    • avatar
      robert1506
      Zgadzam się, ale zapominamy o docenieniu Donnarumy. W kluczowych momentach chłopak wyciągnął 2 piłki.
    • avatar
      MK92
      Jasne, Gigio jakiś czas temu wskoczył na poziom zarezerwowany dla najlepszych bramkarzy.