Alberto Zaccheroni wypowiedział się dla Tuttosport. Oto, co były trener Milanu miał do powiedzenia.

 O Ibrahimoviciu:

 Wnosi charyzmę i osobowość, bierze na siebie odpowiedzialność, a jego koledzy z zespołu wiedzą, że mają w nim punkt odniesienia. Każdy zawodnik Milanu podnosi głowę i szuka Ibry, ponieważ on chce piłki i wie, co z nią dalej zrobić. 

 O obecnym Milanie:

 Nawiązując do mojej wcześniejszej wypowiedzi, nie sądzę, aby to wystarczyło do całkowitego przekształcenia zespołu. Myślę, że Milan, podobnie jak jego kibice, musi potraktować ten sezon jako inwestycję. Najpierw trzeba zasiać ziarno, coś zbudować, a dopiero potem zbierać plony. Taka postawa byłaby najlepsza. Niestety w szeregach Milanu wciąż jest zbyt wielu zawodników, którzy prezentują średnią wydajność. 

 Kiedy widzę, że taki zawodnik jak Suso odchodzi z klubu, zaczynam się martwić. Moim zdaniem mógłby nadal być ważną postacią w zespole. 

Jeszcze pół roku temu Piątek spisywał się bardzo dobrze. Niestety wydarzyło się coś dziwnego i niezrozumiałego w tym sezonie i nie udało się wyjść z tej sytuacji. 

Jeśli spojrzy się na pierwsze 5 miesięcy obecnego sezonu, niemal każdy zawodnik powinien zostać zmieniony. Przed każdym odejściem zawodnika trzeba postarać się przywrócić go do jak najlepszej dyspozycji. Jeśli nie jest to możliwe, wówczas powinno się zainterweniować.