Wszystko zgodnie z planem. Zwycięstwo nad Venezią.
W otwierającym meczu niedzielnego dnia z Serie A, Venezia podejmowała na Stadio Pierluigi Penzo aktualnego wicemistrza Włoch. Przyjezdnym 3 punkty wywiezione z Wenecji gwarantowały pozycję lidera, natomiast dla gospodarzy każdy punkt jest na wagę złota w walce o utrzymanie.
Obie drużyny rozpoczęły spotkanie w wysokim pressingu, co owocowało kilkoma faulami już na samym początku gry. Do konkretów szybciej przeszli Rossoneri, którzy wyszli na prowadzenie już w 2 minucie potyczki po bramce Zlatana. Warto zwrócić uwagę na świetne podanie uwalniające od Theo Hernandeza do Rafaela Leao. W dalszej części meczu obraz gry się nie zmienił. Goście raz po raz zagrażali bramce strzeżonej przez Sergio Romero, a ten tylko w sam sobie znany sposób ustrzegł Wenecjan od straty kolejnego gola.
Mediolańczycy zaczęli drugą połowę tak samo jaki pierwszą, od zdobytej bramki. Tym razem akcje w trójkącie wykończył dzisiejszy kapitan Il Diavolo, Theo Hernandez. Niespełna kwadrans później ręką w na linii bramkowej zagrał Svoboda, za co ujrzał czerwoną kartkę i wskazanie na "wapno". Jedenastkę na gola zamienił ponownie lewy obrońca czerwono-czarnych i na tablicy świetlnej widniał wynik 0:3 dla gości z Lombardii. Do ostatniego gwizdka arbitra gracze Stefano Piolego przeważali i często kreowali sytuacje bramkowe. Niestety nie udało się żadnej z nich zamienić na bramkę.
W dzisiejszym spotkaniu gospodarzom brakowało argumentów by zagrozić bramce Mike'a Maignan'a. Nie udało im się wykreować żadnej groźnej sytuacji, a oddawane strzały często padały z okolic 20 metra. Rossoneri pomimo braku kilku podstawowych graczy prezentują się nad wyraz dobrze, co jeszcze kilka tygodni temu nie było takie oczywiste. Wyścig o Scudetto nadal wydaje się być sprawą otwartą.
Żółte kartki:
Venezia: 56' Ceccaroni
AC Milan: 5' Saelemaekers, 37' Gabbia, 73' Tonali
Czerwone kartki:
Venezia: 58' Svoboda
AC Milan: -
Bramki:
Venezia: -
AC Milan: 2' Zlatan Ibrahimović, 48' 59' Theo Hernández
Źródło zdjęcia: Oficjalny profil AC Milan na portalu Facebook.
Komentarze