Nietypowo bo w poniedziałek Rossoneri zagrają spotkanie w ramach 35. kolejki Serie A. Milan podejmie na San Siro Bolgonę. Po ubiegłotygodniowej porażce z Torino sytuacja w tabeli jest już bardzo trudna i już nie wszystko zależy tylko od Milanu. Niezależnie od wszystkiego Milan musi w poniedziałek grać o trzy punkty, bo w innym wypadku nie tylko Liga Mistrzów, ale i Liga Europy może być poza zasięgiem. Początek o 20.30.

ZMIANA USTAWIENIA

Fatalna dyspozycja Milanu w ostatnich meczach poskutkuje w poniedziałek zmianą ustawienia, co prawda media nie są jeszcze zdecydowane jak dokładnie zagra z Bologną Gattuso, ale pewne wydaje się, żę w ataku zobaczymy duet Piątek i Cutrone, a za ich plecami biegać ma Paqueta. Reszta obsady drugiej linii jest jeszcze zagadką, chociaż najpewniej zobaczymy za Brazylijczykiem trójkę: Bakayoko, Kessie, Calhanoglu. To oznacza, że na ławce spotkanie rozpocznie Suso, który w ostatnim czasie gra bardzo słabo. Zmiany, chociaż tym razem z konieczności zajdą też w obronie. Zawieszonego za czerwoną kartkę Romagnolego zastąpi Zapata, a na prawej stronie defensywy jedyną opcją jest Abate, bo Calabria i Conti leczą urazy. W obecnej sytuacji ciężko w ogóle doszukiwać się jakiś plusów w grze Milanie, ciężko znaleźć chociaż jednego zawodnika, który w ostatnich tygodniach nie zawodzi. Poza fatalnym Suso, także Calhanoglu nie pokazuje nawet części swoich możliwości, a formy z początku roku nie potwierdza już Bakayoko. Zablokował się nawet Krzysztof Piątek, a po kontuzji formę zdecydowanie obniżył też Donnarumma, który wcześniej był bohaterem Milanu w kilku spotkaniach. Czy receptą na te bolączki będzie zmiana ustawienia, przekonamy się już w poniedziałkowy wieczór.

URATOWANY BYT

Przed sezonem wydawało się, że zespół ze stolicy regionu Emilia-Romania powinien bez większych problemów zachować miejsce w Serie A, tymczasem przez większość część sezonu Bologna znajdowała się w strefie spadkowej. Teraz jednak głównie za sprawą Sinisy Mihajlovica który przejął zespół pod koniec stycznia może być już spokojny o ligowy byt. Oczywiście wpływ miały także bardzo solidne zimowe transfery (Sansone, Soriano, Lyanco czy Edera), tym nie mniej wpływ Serba na grę zespołu jest bardzo duży. Wystarczy powiedzieć, że Bologna na 8 ostatnich spotkań przegrała tylko raz na wyjeździe z Atalantą, a aż 6 spotkań wygrała w tym m.in. z Sampdorią I Torino z którymi ostatnio przegrywał Milan. Wielu zawodników w ostatnich tygodniach prezentuje dobrą formę, ale warto wyróżnić przed wszystkim Ricardo Orsolini, młody Włoch który już jakiś czas temu był typowany na duże nazwisko calcio w końcu wystrzelił z formą. Poza nim świetnie prezentuje się też chociażby chilijski pomocnik Eric Pulgar. Sporo jakości w drugiej linii wniósł wspominany już wcześniej Roberto Soriano, a pewniakiem w defensywie jest inny nowy nabytek Brazylijczyk Lyanco. Na szczęście dla Rossonerich ten pierwszy nie zagra z powodu zawieszenia. Ciągle pewnym punktem drużyny jest bramkarz Łukasz Skorupski. To wszystko oznacza, że Rossonrich w poniedziałek czeka bardzo ciężkie spotkanie.

NA CO WARTO ZWRÓCIĆ UWAGĘ

Wygodny rywal – Milan ma z Bologną bardzo korzystny bilans, Rossoneri wygrali 5 z ostatnich 6 meczy (jedyny remis w tym sezonie), a jak spojrzymy na 10 ostatnich gier to bilans to siedem wygranych, dwa remisy i jedna porażka.

OSTATNIE 5 SPOTKAŃ

Serie A [18/19] Bologna – AC Milan 0:0

Serie A [17/18] Bologna – AC Milan 1:2 (De Maio – Calhanoglu, Bonaventura)

Serie A [17/18] AC Milan – Bologna 2:1 (Bonaventura x2 – Verdi)

Serie A [16/17] AC Milan – Bologna 3:0 (Deulofeu, Honda, Lapadula)

Serie A [16/17] Bologna - AC Milan 0:1 (Pasalić)

NAJLEPSI STRZELCY:

Milan: Piątek (8), Higuain (6), Suso (5), Kessie (5)

Bologna: Pulgar (6), Santander (6), Orsolini (6)

KOGO ZABRAKNIE?

Milan: Bonaventura, Strinić, Calabria, Conti, Caldara (kontuzja), Romagnoli (zawieszenie)

Bologna: Mattielo (kontuzja), Mbaye, Soriano (zawieszeni)

BYLI ZAWODNICY: 

Milan: Borini

Bologna: Poli, Destro

PRZEWIDYWANE SKŁADY:

Milan [4-3-1-2]: G.Donnarumma; Abate, Musacchio, Zapata, R.Rodriguez; Kessie, Bakayoko (Biglia), Calhanoglu; Paqueta; Piątek, Cutrone.

Bologna [4-2-3-1]: Skorupski; Calabresi; Danilo, Lyanco, Dijks; Poli, Pulgar; Orsolini, Dzemaili (Svanberg), Sansone; Palacio