W cieniu epidemii; Milan - Genoa

W cieniu epidemii; Milan - Genoa

W cieniu szerzącej się epidemii koronawirusa Milan podejmie w niedziele na San Siro Genoę. Związku z sytuacją we Włoszech,wszystkie marcowe spotkania Serie A odbędą się bez udziału publiczności. Niezależnie od tego Rossoneri muszą walczyć o trzy punkty, bo walka o europejskie puchary wciąż trwa. Początek spotkania o 15.

WAŻNE TRZY PUNKTY

Milan nie wykorzystał dwa tygodnie temu okazji i mimo prowadzenia i gry z przewagą jednego zawodnika nie zdołał zdobyć trzech punktów we Florencji. Dlatego też zawodników Piolego czeka kolejne spotkanie bez marginesu błędu. Forma Rossonerich mimo że lepsza niż jeszcze kilka miesięcy temu to ciągle daleka do idealnej. Pioli zdecyduje się prawdopodobnie na podobne zestawienie co z Fiorentiną. Jedyną pewną zmianą będzie obsada bramki, kontuzjowanego Donnarumme zastąpi Begović. Po za tym niewiadomą jest to kto zagra na prawej obronie oraz na środku defensywy, chociaż teraz zdecydowanie bliżej gry jest Simon Kjear niż młody Matteo Gabbia, Włoch wykorzystuje swoją szansę co widać było w meczu we Florencji. Do póki wychowanek Milanu był na boisku, to zespół prezentował się dużo solidniej, gdy zastąpił go Musacchio tak dobrze już nie było. Nie które media donoszą, też że Hakana Calhanoglu może zmienić Jack Bonaventura. W ataku tifosi Milanu liczą na utrzymanie świetnej formy Ante Rebicia, który zdobył bramki w pięciu z sześciu ostatnich meczy ligowych i jest już najlepszym strzelcem Rossonerich, a także co jasne na Zlatana Ibrahimovica, tą dwójkę uzupełni Samu Castillejo. Ścisk w tabeli powoduje, że różnica między wygraną a porażką w niedziele może skutkować awansem lub sporym spadkiem w ligowej tabeli. 

NIE ZLEKCEWAŻYĆ RYWALA 

Genoa od kilku lat balansuje na granicy spadku z ligi, ale w tym sezonie degradacja jest naprawdę bardzo prawdopodobna. Zespół Nicoli zajmuje 18 miejsce w ligowej tabeli z wygranymi tylko pięcioma spotkaniami w tym sezonie. Warto jednak zaznaczyć, że dwa z nich Genueńczycy wygrali w lutym. W ostatniej kolejce ulegli co prawda Lazio, ale pokazali się z niezłej strony. Ogólnie jednak zespół z regionu Emilia-Romania rozgrywa bardzo słaby sezon, dość powiedzieć że mieli w tym sezonie okres z 6 meczami bez zwycięstwa. Milan musi jednak uważać, bo w Genoi nie brakuje niezłych zawodników. Co ciekawe najlepszym strzelcem zespołu jest doświadczony obrońca Domenico Criscito, innym czołowym piłkarzem jest jeszcze starszy Goran Pandev. Nieźle spisuje się też dużo młodszy Paragwajczyk Antonio Sanabria. Dużo łatwiej wymienić jednak piłkarzy którzy zawodzą. Sporo obiecywano sobie po Andrei Pinamontim, ale zdolny napastnik zdobył w 19 meczach tylko 2 bramki, a ostatnio b kontuzjowany. Na pewno więcej spodziewano się po takich zawodnikach jak Zapata, Schone czy Sturaro. Jeśli zaś mówić o całych formacjach to zdecydowanie najsłabiej spisuje się defensywna Gryfów, więcej bramek stracili tylko piłkarze Lecce. 

CIEKAWOSTKI

Podtrzymać passę – Milan wygrał ostatnie cztery starcia z Gryfami, a pokonani Rossoneri schodzili z boiska po raz ostatni ponad 3 lata temu. 

OSTATNIE 5  SPOTKAŃ

Serie A [19/20] Genoa – AC Milan 1:2 (Schone – T.Hernandez, Kessie)

Serie A [18/19] Genoa – AC Milan 0:2 (Borini, Suso)

Serie A [18/19] AC Milan – Genoa 2:1 (Suso, Romagnoli – Romagnoli samobój)

Serie A [17/18] Genoa – AC Milan 0:1 (Andre Silva) 

Serie A [17/18] AC Milan – Genoa 0:0 

NAJLEPSI STRZELCY:

Milan: Rebić (6), Hernandez (5), Piątek (4)

Genoa: Criscito (7), Pandev (6), Kouame (5)

KOGO ZABRAKNIE?

Milan: Duarte, G.Donnarumma, Krunić (kontuzje)

Genoa: Lerager, Ghiglione, Radovanović (kontuzje) 

BYLI ZAWODNICY: 

Milan: Laxalt

Genoa: Destro, Zapata

PRZEWIDYWANE SKŁADY:

Milan (1-4-2-3-1): Begović; Conti, Kjear (Gabbia), Romagnoli, Hernandez; Bennacer, Kessie; Castillejo, Calhangolu (Bonaventura), Rebić; Ibrahimović

Genoa (1-3-5-2): Perin; Romero, Soumaoro, Masiello; Biraschi (Ankersen), Behrami, Schone, Sturaro, Criscito; Sanabria, Pandev (Pinamonti)

Komentarze

  • avatar
    MK92
    Stęskniłem się przez te dwa tygodnie przerwy za meczami Milanu, mimo trudnego i przykrego dla każdego kibica Rossonerich sezonu. Panowie mieli kilkanaście dni przerwy na wszelką regenerację i spokojny trening, więc jutro nie może być wymówek takich jak brak wsparcia z trybun.