Theo: Musimy walczyć do końca
Theo Hernandez udzielił wywiadu dla Milan TV. Oto, za zawodnik Milanu miał do powiedzenia.
O pierwszych miesiącach pobytu w Milanello:
Bardzo się cieszę, że jestem w Milanie. Od pierwszej chwili, gdy tu przybyłem, zostałem bardzo miło powitany przez kolegów z zespołu.
O pierwszym spotkaniu z Maldinim:
To było bardzo miłe i pozytywne spotkanie. Przekonał mnie do transferu do Milanu i dlatego tutaj jestem.
O pierwszych derbach:
Nie grałem przez długi czas z powodu kontuzji kostki. Kiedy wszedłem na boisko i otrzymałem od trenera kilka minut na pokazanie się, zaprezentowałem się bardzo dobrze. Od tego momentu powoli się rozwijam, każdego dnia i po każdym treningu. Tego właśnie chcę.
O powrocie do gry po kontuzji:
Nikt nie lubi doznawać kontuzji, ale takie rzeczy się zdarzają. Nie grałem przez miesiąc, a nawet półtora. Wyzdrowiałem jednak szybko i teraz czuję się bardzo dobrze. W tamtym momencie chciałem tylko wrócić na boisko. Czasami odczuwam pewien dyskomfort w kostce, ale to nic poważnego. Są rzeczy, które się zdarzają. Teraz jestem bardzo szczęśliwy.
O pierwszej bramce dla Milanu:
To było bardzo piękne i bardzo szczególne trafienie. Najważniejsze było to, żeby pomóc zespołowi, ponieważ zespół zawsze musi być na pierwszym miejscu. Osobiście byłem bardzo szczęśliwy, że zdobyłem bramkę, ale najważniejsze było dobro zespołu. Po tej bramce mieliśmy okazję zareagować i później zdobyliśmy bramkę z rzutu karnego. Pod koniec meczu przyznano karny dla Genoi, ale Reina świetnie interweniował. Teraz mamy nowego trenera, ale nasz cel pozostaje niezmienny. Jesteśmy bardzo szczęśliwi i mamy w sobie wiele motywacji.
O swoim poście na Instagramie: "Zjednoczeni bardziej niż kiedykolwiek"
To ważny moment. Po ostatnim meczu domowym fani nie byli zadowoleni. To normalne, że chcieliśmy wygrać to spotkanie. Dlatego napisałem:
Teraz wszyscy musimy być zjednoczeni i walczyć o najwyższe pozycje w tabeli. Potrzebujemy wsparcia naszych fanów, aby dobrze radzić sobie na boisku.
O wsparciu fanów:
Poczułem to od pierwszego momentu, kiedy przybyłem do Milanu. Okazali mi wielką sympatię i bardzo to doceniam. Przybyłem tutaj, aby się uczyć i rozwijać. Chcę tutaj zostać na długo.
O zaufaniu ze strony Piolego:
Czuję to. Daje on poczucie, że każdy zawodnik jest mu potrzebny. Dużo się od niego uczymy. Cieszę się, że mogę z nim trenować.
O następnych meczach:
Wszystkie mecze są trudne. Musimy dawać w siebie wszystko na boisku, w każdym meczu i spróbować wygrać je wszystkie. Wszyscy zawodnicy, których mamy w składzie, są bardzo dobrzy. Szczególne dobre relacje mam z Kessie, z którym dobrze się rozumiem. Przeciwko Lecce spisał się bardzo dobrze. Mieliśmy pecha z powodu straconej bramki w ostatniej chwili. Mimo to cały zespół ma się dobrze. Naprawdę chcemy wygrać następne spotkanie.
O meczu z Romą:
Jesteśmy na nie gotowi. Jesteśmy gotowi na wszystkie mecze. Musimy walczyć do końca. To będzie bardzo piękny i zarazem trudny mecz.
Komentarze