Sky: Fasssone i Mirabelli zostają w Milanie
Sky informuje, że Marco Fassone oraz Massimiliano Mirabelli mogą być na razie spokojni o swoją przyszłość w ekipie Rossonerich.
Obaj włoscy działacze zostali uwzględnieni przez fundusz Elliot w składzie nowego zarządu Milanu i mają oni zająć się razem letnim mercato. Jeśli chodzi o obecne okienko transferowe to UEFA narzuca jeden, ale dość niewygodny warunek dla klubu z via Aldo Rossi. Otóż zespół Il Diavolo musi zakończyć owe mercato z zyskiem kapitałowym na poziomie 55 mln euro.
Włoski kanał dodaje, że nie można wykluczyć, iż Massimiliano Mirabelli będzie sprawował dotychczasową funkcję tylko do rozpoczęcia nowego sezonu. Potem Włoch ma zostać zastąpiony przez kogoś wyznaczonego przez Elliott.
Komentarze
szczegolnie wzmocnienie pomocy, to ich majstersztyki. przejscie Bigli, za ktorego nawet zlamanego centa nikt nie zaplaci teraz, albo przedluzenie kontraktru z Montolivo, to strzaly w kolano.
Jacubinho7
* przedłużenie umowy z Gigim i zaoferowanie mu 6 mln euro netto za sezon po tym cyrku co odwalił
* ściągnięcie jego brata z ogórkowej ligi greckiej i pensja dla niego na poziomie 1 mln euro netto za sezon, aby zostawić Gigio w Milanie
* transfer Kalinicia
* przepłacony transfer Biglii
* transfer Boriniego taki +/-
* pozostawienie w drużynie Zapaty, który jak dla mnie nie powinien zakładać koszulki Milanu, tykająca bomba z opóźnionym zapłonem, która zagrał 2-3 dobre spotkania na 15-20 możliwych. Znając życie ktoś mi pewnie wypomni jego bramkę w derbach, ale według mnie żyć przeszłością nie warto
* pozostawienie w drużynie Mauriego, który u nas i tak kariery nie zrobi
* brak zmiennika dla Rodrigueza w sezonie 2017/2018, bo Antonelli to częściej Milan Lab odwiedzał niż boisko; teraz swój błąd naprawili i będzie ciekawa walka o skład ze Striniciem
* pozostanie Montolivo, który prócz przechwytów niczego nie wnosi do gry, jego zagrania do tyłu lub do przodu a'la świeca lub strasznie czytelne wołają o pomstę do nieba
* brak zmienników na skrzydłach co miało niemały wpływ na postawę Suso w drugiej części sezonu
Pato
2. Kalinicia chciał Montella. Został kupiony na ostatnią chwilę na raty, bodajrze 5mln za zawodnika który wczesniej strzelał regularnie, nikt nie mógł wiedzieć ze będzie aż tak partaczył.
3. Cena za Biglię był zawyżona tak jak wszystkie inne ceny wobec Milanu na rynku, 100mln za Bellottiego? to rynek nadaje ceny, błędem to mogło być przyznanie się przez Li że mają kupę kasy do wydania, ale z drugiej strony to była strategia marketingowa. A czy taka wysoka cena? za środkowego pomocnika, reprezentanta Argentyny, z klubu który radził sobie lepiej niż Milan w poprzednim sezonie. W dodatku osłabiająć bezpośredniego rywala, transfer Biglii to bardzo dobry ruch, rynek wyznaczył cene, i kto "bogatemu" zabroni?
4. Zapata?! na serio, przecież to jest czwarty, trzeci środkowy obrońca czyt. rezerwa, a grał fenomenalnie w końcówce zeszłego sezonu z Atalantą, mało zespołów ma takiego 4 obrońcę srodkowego. Oczywiscie ze Zapate trzeba trzymać jezeli sam nie narzeka ze mało gra.
5. z Mauri to jest dziwna sprawa, powinno się go wypozyczyc i tyle, ale moze tez jest coś o czym nie wiemy.
6. Luki zawsze są, Antonelli miał pecha, a zmiennikiem był dobrym., Calabria też może grać na lewej. Wymyslony problem.
7. Biglia - i zmiennik Montolivo, oczywiscie że to jeden z mocniejszych ławkowiczy w Serie A. Osobiscie uwazam że powinien sam chcieć odejść z Milanu, z drugiej strony jak grał ostatnio (mało) to grał bradzo dobrze, na ławce moze siedziec... dziwi mnie ze on nie chce odejsc, jednak zdecydowanie nie nazwał bym tego błędem F&M, warto pamiętać ze kto innych go sciągał, ma ważny kontrakt, i zwyczajnie nie chce odejsc, a nie ma zadnej potrzeby go wypychać na siłe.
8. spowrotem do 6, luki zawsze są, jak kupia skrzydłowych i lewego obronce juz kupili, to pojawią się nowe luki, Montella chciał Boriniego na skrzydła z ławki, i tak tez było. Suso odstaje poziomem od reszty zespołu, więc trochę cieżej znaleść konkretnego zmiennika... itd itd... jak już się czepiać F&M, to raczej czepiał bym się sposóbu działania Mirabellego, ocenianie agentów publicznie przez media, etc... czy choćby tego że nie przejrzeli Yonghonga Li, tylko udawali greków, zasłaniają go... ale to wszystko łatwo mówić , pisać po czasie.. jezeli chodzi o ich zadania, to zmontowali całkiem pokazny zespół, począwszy od oborny z Bonuccim i Musacchio, kończywszy na Hakanie i Silvie którego byłoby szkoda gdyby odszedł. Ogólnie dobre transfer, z drobym wyjątkiem Kalinic i moze Borini, choć nawet go polubiłem...
karp_fso
Biglia? Polecam obejrzeć jeszcze jak wyglądały nasze mecze bez niego. Ceny są teraz takie jakie są i jak dobrze wspomniał PATO - ceny kształtuje rynek. Zapata jako rezerwowy sprawdza się akurat dobrze - dopóki nie gra za często to jest git. Mauri faktycznie okazał się kasztanem, brak rezerwowych skrzydłowych i pomocników (po kij się było pozbywać Kuco?) też był błędem.
Jacubinho7
Co do Gigiego nie można jakiemuś szczeniakowi pozwalać pomiatać klubem takim jak Milan. To co zrobił rok temu jest niewybaczalne. Żaden zawodnik nie może być ważniejszy od klubu. "Całuje" logo klubu, a jest tylko najemnikiem, niestety. Po tym cyrku trzeba było go sprzedać. Mielibyśmy z nim spokój. Tak byśmy go sprzedali za +60 mln euro rok temu, moglibyśmy ściągnąć Perina lub Leno na dobrych warunkach, a tak obecnie mamy 19-latka, który zagrał jak bramkarz z okręgówki w meczu o Puchar Włoch, później pod koniec sezonu też już obniżył noty i teraz nikt nie da za niego wspomnianych +60 mln euro. Do tego nie mamy ani Perina lub Leno, bo obaj zdążyli zmienić kluby za psie pieniądze.
Biglia? Kiedy go kupowaliśmy miał bodajże roczny kontrakt z Lazio... Jak można za gościa z rocznym kontraktem płacić 17 mln euro [według transfermarkt]? To jest idiotyzm. Umiejętności ma, nie zaprzeczę, ale nie można płacić tyle kasy przy takiej sytuacji kontraktowej...
Zapata? W sumie co roku to samo - zagra dobre spotkanie na kilkanaście to ludzie zapominają ile już razy nas pogrążył. Przykład? Mecz z Sampą w rundzie jesiennej. Po tym meczu on nie powinien nosić tej koszulki, NIGDY. Ludzie mają krótką pamięć i chyba zapominają co on "potrafi" zrobić.
karp_fso
Jacubinho7
Jeśli mamy się bawić w ocenianie mercato to idąc po kolei:
* A.Donnarumma - dodatek, aby Gigi siedział cicho i dał się przekonać do pozostania w Milanie. Wolałbym, aby Gabriel był zmiennikiem Reiny/Gigiego
* A.Conti - ciężko coś o nim powiedzieć, bo nie miał nawet jak się pokazać na dłuższą metę
* L.Bonucci - miał swoje wzloty i upadki, ale po jakimś czasie był mocnym punktem drużyny, może w tym sezonie pokaże się z lepszej strony i nawiąże do formy z Juve, kto wie
* M.Musacchio - jak dla mnie najbardziej niedoceniany transfer. Argentyńczyk jest lepszy od Zapaty i powinien otrzymywać zdecydowanie więcej szans. Podobał mi się jego ciąg na bramkę kiedy był boisku. Może by tak spróbować zrobić z niego defensywnego pomocnika patrząc na jego sposób rozgrywania piłki
* R.Rodriguez - przychodził do nas jako jeden z najlepszych lewych obrońców Bundesligi. Fakt, że miał gorsze momenty, ale oceniałbym jego transfer na plus. Pierwszy rok dla obcokrajowca nigdy nie jest łatwy, może jeszcze się rozkręci i pokaże w pełni swoje umiejętności
* L.Biglia - jak dla mnie piłkarz niewarty swojej ceny. Można by było te pieniądze za niego wydać w lepszy sposób. Sezon w jego wykonaniu taki sobie. Od "tarcia chrzanu" do poprawnych występów z przebłyskami
* F.Kessie - nieraz popełnił gafę i głupio straciliśmy bramkę przez niego, ale on wciąż jest jeszcze młody, o ile jego dokumenty mówią prawdę, bo nie wygląda na 21-latka. Zagrał najwięcej spotkań dla Milanu w ubiegłym sezonie, bodajże 54. Ogólnie to dobrze się prezentował. Oficjalnie to spłacimy go w 2019 roku o ile mnie pamięć nie myli
* H. Calhanoglu - początki miał niemrawe. Przerwa półroczna od regularnej gry zrobiła swoje. Z czasem jednak się rozkręcił i zrobił na mnie największe wrażenie spośród wszystkich transferów z letniego mercato 2017. Przez pewien czas, szczególnie kiedy Suso siadł totalnie to Turek był takim liderem drużyny.
* N.Kalinić - przychodził jako kluczowa postać Fiorentiny, ale u nas jego gra to kompletne nieporozumienie. Jak dla mnie 25 mln euro (5 mln euro wypożyczenie + 20 mln euro za obowiązkowy wykup) to kasa, która poszła w błoto. Często jak był na boisku to nasza gra siadała i nie było żadnego ruchu do piłki. On prędzej mógłby się sprawdzić jako cofnięty napastnik, bo potrafi się zastawić i zrobić miejsce innym, ale jako środkowy to nie ma takiej opcji. Najprawdopodobniej pozbędziemy się go.
* F. Borini - waleczna zapchajdziura, tak można go określić. Tylko na bramce go brakuje. Na mnie wrażenia on nie zrobił. Gdyby się pojawiła okazja sprzedania go za +10 mln euro to bym się nie zastanawiał.
* A.Silva - mam do niego mieszane uczucia. Liga NOS to nie Serie A. Na początku jak u nas grał to był strasznie samolubny, nie był chętny do współpracy, wchodził w rajdy w pole karne, które i tak były skazane na porażkę. Niepotrzebnie się też kiwał z przeciwnikiem, na których jego sztuczki nie robiły wrażenie. Potrafiły go skutecznie unieszkodliwić. Z czasem jednak zaczął grać bardziej zespołowo, bardziej myślał na boisku i jego gra w jakimś tam stopniu mogła cieszyć. Osobiście dałbym mu szansę w następnym sezonie.
Jak dla mnie mercato bardziej na plus niż na minus, choć mogło być lepiej. Co do 230-240 mln euro to spłacimy je dopiero za 2-3 lata, bo większość transferów na raty zostały rozłożone. Latem 2017 roku wydaliśmy około 50-60 mln euro tak w gwoli ścisłości.
braciak Donnarummy, wystapil w powaznym meczu pucharowym z Interem lub Juve i nie zawiodl. po cichu nawet oczekiwalem, ze dostanie wiecej szans w miejsce brata. stal sie trzecim bramkarzem wkrotce. ale moze na treningach wychodzi, ze ma slaby refleks. ciezko zrozumiec jaka role ma pelnic w klubie? ma byc psychologiem brata?
tematu Biglii nie ma co komentowac. zero kompletne w stosunko do oczekiwan. tylko jak mu teraz znalezc nowy klub?
Musacchio? pamietam jeden mecz, jak go bodajze ktos z Bolognii, wzial w polu karnym na jeden zamach. w mojej ocenie zawiodl maksymalnie. jak najszybciej sprzedac. przy tym glowna wine ponosi Montella, ktory nalegal wlasnie na tego gracza. ale po co akurat on, jak przyszedl tez Bonucci?
Conti - nie bede omawial, bo mial pecha.
Rodriguez. przecietny sezon, ale jest nadzieja na poprawe. co najmniej solidny w swoim fachu, chociaz obnizyl loty.
Bonucci - dobry ruch, ale sam jeden Milanu nie zbawi.
Kessie - kilka swietnych wystepow. w jego przypadku bardzo razi brak zmiennika albo raczej konkurenta. kto wpadl na pomysl, aby sprzedac Kucke, pluca druzyny we wczesniejszych sezonach i gwiazde Trabzonu?
Calhanoglu - uniwersalny zawodnik, jak dla mnie jest w stanie grac na rozegraniu, pozycji ala Pirlo.
Borini - woli walki nie mozna mu odmowic. pytanie czy bedzie pasowac do taktyki 4-3-1-2?? no i zarobki. 2,5 mln przy dochodach Bonaventury (najlepszego gracza poprzednich sezonow, poza ostatnim), robi wrazenie.
Kalinic - dal ciala i sam dobrze o tym wie. pytanie na ile to efekt zmian w klubie, w sztabie, czy taktyki. miedzy klubem a odejsciem... w Kijowie i we Violi pokazal jednak, ze ma spore umiejetnosci.
A.Silva - kiedy nabieral wiatru w zagle, to te talenty Mirabelli-Fassone, postanowili zmienic szkoleniowca. potem Silva spadal po rowni pochylej.
czy mozna bylo lepiej wzmocnic klub za te 200 mln euro? ja uwazam, ze tak.
co do krytyki Zapaty, to wg mnie jest smieszna. jest naszym starym zawodnikiem, swietnym zmiennikiem, jak wchodzi raczej nie odstaje, nie zawala czesto. moze bardziej forma druzyny, w jego przypadku powodowac jakies pretensje do niego. problemem moga byc jedynie czeste kontuzje...
Gustavo Gomez? nie rozumiem, dlaczego nie dano mu szansy, a postawiono na jakiegos Musacchio, ktory zawiodl na calej linii.
Locatelli i Jose Mauri - brak w klubie odpowiedzialnej i trzezwej polityki wypozyczen. marnujemy szanse na rozwoj interesujacych graczy. Jose Mauri juz praktycznie zmarnowany przez notoryczny brak gry.
karp_fso
Z JAKIMŚ Musacchio to też poleciałeś, gdyby ten gość nie był trapiony przez kontuzje to dawno by kopał piłkęw klubie lepszym niż Milan. Szczególnie, że ja z kolei nie pamiętam zbyt pozytywnie występów Gustavo Gomeza - ociężały i przestraszony kiedy miał piłkę przy nodze.