Scaroni: Przyszłość Milanu nie jest przesądzona
Paolo Scaroni udzielił wywiadu Corriere della Sera. Oto, co prezydent Milanu miał do powiedzenia.
O Juventusie:
Kiedy budzisz się następnego dnia po wygranym meczu, czujesz się znacznie lepiej. To było niezapomniane spotkanie, o którym będziemy pamiętać przez lata. Pogratulowałem Piolemu wygranej. Wydaje mi się, że Piolemu udało się stworzyć prawdziwy zespół.
O rewolucji w Milanie:
Rangnick? Mam całkowite zaufanie do Gazidisa, który ma z kolei całkowite zaufanie do właścicieli, którzy ponoszą całą odpowiedzialność. Gazidis jest w stałym kontakcie ze mną, ale nie rozmawiamy o kwestiach technicznych, a bardziej o kwestiach związanych z zarządzaniem. Nie sądzę, aby Gazidis zdecydował się na jakąkolwiek rewolucję.
O Maldinim:
Mam z nim doskonałe relacje. Jeśli chcecie wiedzieć czy zostanie to powinniście go o to zapytać.
O stadionie:
Jestem dobrej myśli. Władze gminy przedstawiły nam propozycję, która nie za bardzo nam się podoba, ponieważ ograniczyła nieco nasze pomysły, ale ostatecznie zaakceptowaliśmy ich wymogi. Na dzień dzisiejszy jestem optymistą i wydaje mi się, że gmina zaakceptowała plan stworzenia nowego stadionu, a przeciwnicy zaczynają dostrzegać pozytywy naszego pomysłu. Trudno jest odrzucić projekt, który umożliwi zatrudnienie 3000 osób w tak prężnie rozwijającym się mieście jak Mediolan. Chcemy zbudować najpiękniejszy stadion na świecie. Według wstępnych założeń, stadion powinien być gotowy do 2024 roku. Wcześniej, burmistrz Mediolanu zadecyduje, w jakich okolicznościach dojdzie do otwarcia nowego stadionu. Po zakończeniu budowy nowego obiektu nastąpi refunkcjonalizacja San Siro, która będzie nas kosztować 74 mln euro. Pozwoli to na ocalenie części starego stadionu, która będzie znajdować się w sportowej części nowego kompleksu.
O koronawirusie:
Pandemia kosztowała nas łącznie 30 mln euro. Wiąże się to między innymi z kosztami biletów, a także z mniejszymi pieniędźmi od sponsorów. Musieliśmy odłożyć pewne decyzje, w tym nasze plany na mercato i nie tylko. Wrócimy do nich w sierpniu.
O bilansie za ten sezon:
Każdy solidny klub potrzebuje solidnych właścicieli. Na ten moment z przykrością patrzymy na nasze rachunki, ale z czasem nasza sytuacja ulegnie poprawie. Przyszłość Milanu nie jest przesądzona. Inne kluby są w trudniejszej sytuacji od naszej. Jeśli chodzi o Finansowe Fair Play to nie mamy innego wyboru i musimy koniecznie zwiększyć nasze przychody.
Komentarze