Scaroni: Nie chcemy pozostać starcami, którzy będą pamiętać tylko o latach świetności

Scaroni: Nie chcemy pozostać starcami, którzy będą pamiętać tylko o latach świetności

Paolo Scaroni udzielił wywiadu dla La Gazzetta dello Sport. Oto, co prezydent Milanu miał do powiedzenia:

Czego brakuje, aby osiągnąć nasz cel?

W piłce nożnej są 2 góry, na które trzeba się wspinać w tym samym czasie, sportowe i ekonomiczne. Są ze sobą powiązane i wspólnie utrzymywane przez zasady Fair Play. Nasze rozumowanie nie jest ogólne i musi prowadzić do zmiany logiki ekspansji naszej logiki. Musimy spojrzeć na Wschód i Amerykę, ponieważ jeśli chcemy sprowadzić tutaj wielkich mistrzów, trzeba się otworzyć na światową publiczność. Milan ma pewną przewagę nad innymi zespołami z Włoch. Jest to włoski klub z największą liczbą kibiców na świecie. Nie chcemy pozostać starcami, którzy będą pamietać tylko o latach świetności. Chcemy nawiązać do świetności klubu na poziomie ekonomicznym i sportowym.

O Juventusie:

Jest to jedyny klub we Włoszech, który postanowił podążać ścieżką angielskich klubów: budowa własnego stadionu, zarządzanie fanami na całym świecie, w oparciu o wysoką jakość. Taki jest ich model. Wygranie 7 mistrzostw rzędu jest czymś niesamowitym, ale teraz krajowe tytuły tracą na wartości na rzecz europejskich pucharów. W Chinach czy w Brazylii kibice oglądają rozgrywki pucharowe częściej niż rozgrywki ligowe. Dlatego też wolę zakwalifikować się 3 razy do Ligi Mistrzów z Milanem niż wygrać Scudetto.

Czy jestem zawiedziony ostatnio porażką przeciwko Juventusowi? Milan mnie nie zirytował. Ogólnie widziałem charakter i wolę walki pomimo wielu nieobecności w naszej kadrze. Przerwanie pozytywnej passy mi nie przeszkadza, w przeciwieństwie do kontuzji.

Czy Higuain będzie ukarany grzywną? 

Salvini wyraził bardzo twardą opinię, ale wypowiadał się jako fan. Ja też, ale w pewnych sytuacjach muszę patrzeć na pewne rzeczy z dystansem i muszę podejmować świadomie decyzje. Higuain jest z natury spokojną osobą. Przeciwko Juventusowi chciał się pokazać z jak najlepszej strony. Po zmarnowaniu rzutu karnego dało się zauważyć jego zdenerwowanie na boisku. Patrzę na tę sprawę z dwóch różnych punktów widzenia. Z negatywnego punktu widzenia mówimy o profesjonaliście, który ma już 30 lat na karku, a nie 18. Patrząc na wszystko pozytywnie, da się zauważyć, że on nikogo nie obraził i kontrolował swoją mowę ciała. W przyszłym tygodniu będzie starał się wyjaśnić wszystko w Sądzie Apelacyjnym. Chcę podkreślić, że Higuain przeprosił nas wszystkich za swoje zachowanie, w tym także sędziego. Po tym wszystkim, co zrobił, był naprawdę przerażony. Wkrótce przekonamy się, czy jako społeczność możemy interweniować w takich sprawach.

Czy Milan ma jakąś strategię w rozmowach z UEFA?

W poniedziałek wyjeżdżam do Szwajcarii. Przesłuchanie odbędzie się we wtorek rano o godzinie 8:30. W tych godzinach wyślemy całą dokumentację i mamy nadzieję, że wszystko pójdzie we właściwym kierunku. Sędziowie będą pochodzić z Europejskiego Trybunału i będą całkowicie niezależni. Co więcej nie mają oni zbyt trudnego zadania: w okresie  2014-2017 klub dopuścił się naruszeń związanych z Finansowym Fair Play. Z tym zgadzają się obie strony. Musi zostać ustalona kara proporcjonalna do winy, zgodnie z decyzją TAS z Lozanny. Analiza przyszłego budżetu jest kolejną sprawą do załatwienia. Spotkanie w tej sprawie odbędzie się na wiosnę.

W obecnych czasach nie ma sensu nawet kupować Messiego, ponieważ pewne instytucje mogą zabronić mu gry, w związku z tym trzeba skupić się na młodych zawodnikach, podnieść ich wartość od zera i sprzedać ich z zyskiem na poziomie 30-40 mln euro. Taka metoda jest najlepszym sposobem na zarabianie, która pozwala  na dokonywanie innych zakupów. Kibice dobrze to rozumieją.

Pato i Ibrahimović? 

To zupełnie inna historia. Dla przykładu Ibrahimović będzie mógł swobodnie wybrać nową drużynę. On jest fantastycznym zawodnikiem. Jako fan piłki nożnej kocham go za umiejętności połączone ze zwinnością. Jeśli chodzi o mercato nie ja o tym decyduję. Mój ulubiony zawodnik jest w naszych szeregach i jest on wybitną jednostką. Tym zawodnikiem jest Suso.

Czy chciałem zwolnić Gattuso po meczu z Betisem?

Trenerzy są oceniani na podstawie wyników. Dzisiejszy Milan jest silniejszy niż w zeszłym sezonie, a Rino zrobił więcej niż jego poprzednik, dlatego nie ma o czym rozmawiać. Poza tym widzę, że zespół wykazuje się determinacją, nawet jeśli łatwiej by było się poddać i rozpocząć protest. To prawda, że pierwszy mecz przeciwko Betisowi bardzo mnie zasmucił, ale - choć ze łzami w oczach - nigdy nie prosiłem o zwolnienie trenera. Betis pokazał się z naprawdę świetnej strony. Celso to bardzo silny zawodnik. Ostatnio Betis był w stanie zdobyć 4 bramki przeciwko FC Barcelonie.

O Interze:

Kolejne spotkanie derbowe chcemy wygrać. Inter nie jest jednak moim bezpośrednim konkurentem i nie odczuwam wobec niego jakiejś szczególnej wrogości. Przeciwko meczu z Tottenhamem, kibicowałem Nerazzurrim.

O Marotcie:

Nigdy nie prowadziłem z nim negocjacji. Poza tym wybraliśmy już dyrektora generalnego. To samo się tyczy Paraticiego. Widziałem się z nim tylko raz, ale tylko na stadionie.

Czy kiedykolwiek staraliśmy się o Conte?

 Może mi nie wszystko powiedziano, ale nigdy nie słyszałem, żeby ktoś o tym wspominał. Jeśli chodzi o mnie, nie mam nawet jego numeru telefonu.

O Lidze Mistrzów:

 W naszym biznesplanie nie przewidujemy w tym roku Ligi Mistrzów. Na przyszły rok są takie założenia. Jeśli tego nie zrobimy, wówczas będziemy musielu wprowadzić w życie plan B. To prawda, że chcemy wrócić do tych rozgrywek, ponieważ niesie to ze sobą wiele konsekwencji.

O Leonardo i Maldinim:

Są naszym sukcesem, dali nam stabilność i zaoferowali kompetencje klubowi, który w ostatnich latach stracił na swojej renomie. Paolo ma się dobrze, zachowuje spokój. Współpraca z Leonardo ułatwia mu pracę w Milanie.

O Gazidisie:

Od 9 lat zajmował identyczne stanowisko w Arsenalu i dobrze mu się powodziło. Zna się na sporcie i nie mówię tego dlatego, ponieważ sam dobrze grał w piłkę. Pochodzi on z kulturalnego świata, ukończył prawo na Oxfordzie. To on będzie zarządzał tą maszyną. Milan ma zasadniczy problem ze zwiększeniem przychodów, które na chwilę obecną są identyczne jak w 2003 roku z powodu wysokich opłat, często dwu lub trzykrotnych za zawodników. Jako, że nie mamy już osoby, która odpowiedzialna jest za ten aspekt, trzeba wprowadzić w życie inną filozofię.

Nasz premier zdecydował się wykonać pewien krok naprzód i zdecydował się zmienić futbol w biznes na przykład poprzez sprzedaż praw telewizyjnych w inny sposób niż dotychczas to się odbywało w naszej lidze. Jestem przekonany, że Serie A powraca na właściwe miejsce.

O stadionie:

Stawiam ten aspekt na pierwszym miejscu. Chciałbym zbudować nowy stadion wraz z Interem. W ten sposób udałoby nam się zmniejszyć o połowę koszty inwestycji, jego konserwację. Ponaadto planujemy dokonać podwojenia wartości umów sponsorskich. Dzięki większej liczbie spotkań rozgrywanych co tydzień w europejskich pucharach i w lidze znacznie zwiększyłoby to oglądalność. Dzięki stadionowi, przychody zwiększają się  co rok o 40-50 milionów euro. Posiadanie wielkiego sponsora może się okazać czymś przełomowym dla nas. Mógłby on nabyć prawo do nazwy stadionu i w ten sposób moglibyśmy zwiększyć nasze przychody i otrzymywać znacznie więcej niż Turyn od Allianz.

O udziałowcu mniejszościowym:

W tej sprawie nie toczą się żadne negocjacje. Nie mamy także żadnego partnera w zasięgu wzroku i nie poszukujemy takiego. Elliott posiada szeroki projekt, który chce wprowadzić w ciągu 3-5 lat. Musimy stworzyć jednak pewne podstawy, aby nie zostać z niczym jeśli pewnego dnia zdecyduje się wycofać. To, co robi fundusz od 1978 roku do dzisiaj pokazuje jak wielką pracę wykonuje. Jeśli nadejdzie fantastyczna oferta, być może klub zostanie sprzedany. Na ten moment nie ma takiej możliwości. Gordon Singer uważnie monitoruje inwestycje, zakupy i sprzedaż w Milanie.

O Berlusconim i Gallianim:

Adriano jest fanem Milanu i wielkim ekspertem od piłki nożnej. Jeśli ma mi coś do powiedzenia, słucham go uważnie. Berlusconi dzwoni do mnie od czasu do czasu, ma własne pomysły i jest bardzo zdeterminowany w tym, co robi.

O Yonghong Li:

Nie wiem, jak to się wszystko skończyło. Z perspektywy czasu nie było to udana operacja zarówno dla Milanu jak i dla nie
go.

Komentarze

  • avatar
    MK92
    Przeczytałem ten wywiad z naszym prezydentem z dużym zaciekawieniem. Mądrze prawi. Podoba mi się zwłaszcza to porównanie Milanu do starca wspominającego dawne lata świetności, którym musi przestać być. Swoją drogą, mam nadzieję, że ta wypowiedź Scaroniego na temat stadionu nie jest czczą gadką.
  • avatar
    DanielACM
    A mnie właśnie ta część o stadionie martwi, bo wnioskuję z niej, że chcą wybudować nowy stadion ale na spółę z Interem... Czyli znowu dzielimy stadion tylko tym razem bez płacenia za najem.
    • avatar
      Kamilo
      W tym sęk, że budowa stadionu na spółkę nie jest głupim rozwiązaniem. Koszty idą na pół, a zyski z biletów na mecze każdy bierze dla siebie. Widać, że chłop ma głowę na karku i chęci do działania.
  • avatar
    karp_fso
    "trzeba skupić się na młodych zawodnikach, podnieść ich wartość od zera i sprzedać ich z zyskiem na poziomie 30-40 mln euro" - oby tak nie skończyło się z Cutrone!

    " W naszym biznesplanie nie przewidujemy w tym roku Ligi Mistrzów. Na przyszły rok są takie założenia." I całe szczęście, bo z taką grą do LM nie wejdziemy.
  • avatar
    UEFA
    Celso witamy w Milanie