Dejan Savicević udzielił wywiadu dla derbyderbyderby.it. Oto, co były zawodnik Milanu miał do powiedzenia.

 Co myślisz o nadchodzących derbach?

 Inter jest silniejszy, ale niewiele silniejszy od Milanu. Milan przechodzi obecnie przez dobry okres, nawet jeśli ostatnio zremisował z Hellasem. Inter wygrał ostatnio z Udinese, ale moim zdaniem wciąż czegoś brakuje tej drużynie. 

Jeśli Milan będzie miał Ibrę, tym lepiej dla nas. Ibra bardzo mnie zaskoczył. Nie sądziłem, że będzie radził sobie na boisku w wieku 38 lat. On wciąż może być decydujący w trakcie spotkań. Zauważyłem, że zespół ma do niego coraz więcej zaufania. Zvone również wypowiada się o nim w superlatywach. Dało się zauważyć, że wypowiedzi Zvone pochodzą z serca. Cieszę się, że Boban jest w Milanie. Pomimo delikatnych lat pomiędzy naszymi krajami, byliśmy zawsze bardzo blisko siebie.

Czy Milan to tylko Ibra?

Nie. Z pewnością przewagą Milanu będzie brak Lautaro Martineza, którego bardzo lubię. 

Co sądzisz o Leão?

 To młody i jakościowy zawodnik. Wszystko jest w jego rękach. Jeśli chce coś osiągnąć, musi sam sobie pomóc. Jego dalsza kariera zależy od niego i od jego głowy.

Rebić coraz lepiej radzi sobie w Milanie. Co możesz powiedzieć na ten temat?

 Jego dwie bramki były w ostatnim czasie bardzo decydujące. Piłka nożna składa się z różnych epizodów, czasem pozytywnych, jak w przypadku Rebicia, a czasem negatywnych, jak w przypadku Giampaolo. Nie zapominam o tym, co się stało w ostatnim meczu z Torino. Prowadziliśmy 1:0 i mogliśmy wygrać zasłużenie 2:0 lub 3:0, ale po faulu na Calhanoglu doszło do kontrataku i Torino wyrównało. Epizody w piłce nożnej zmieniają się jak pory roku, w taki czy nie inny sposób.

 Kto według Ciebie ostatecznie wygra derby?

Jestem Milanistą i będę kibicował Milanowi. W spotkaniach derbowych tak naprawdę nic nie ma znaczenia, ani pozycja w tabeli, ani forma zespołów. Z pewnością będzie to ciężki mecz dla Milanu. Z drugiej strony Inter ma większą presję, aby wygrać to spotkanie. Inter bardziej walczą zdobycie bramki niż Milan. Inter jest silniejszy, ale nie wyraźnie silniejszy.