Rozbieżności mimo chęci.

Rozbieżności mimo chęci.

Liga Mistrzów 21/22 - oto cel drużyny Milanu na obecny sezon. Nie jest tajemnicą to, że by awansować do elity i się w niej utrzymać potrzeba gwiazd, jednych trzeba sprowadzić, innych utrzymać. Hakan Çalhanoğlu, Gianluigi Donnarumma oraz Zlatan Ibrahimović, liderzy szatni i na boisku, całą trójkę łączy również długość kontraktu, 1 lipca 2020 będzie mogła podpisać nowy kontrakt z innym klubem, nie patrząc na sentymenty. 

Obecnie Turek dochodzi do siebie po urazie, który odniósł w meczu z Romą, co nie oznacza, że spekulacje ucichły. Hakan dzięki dobrej grze, chce zarabiać na poziomie najlepszych w drużynie, jednocześnie Milan jest priorytetem. Na tę chwilę, zarabia 2,5 miliona Euro, a chciałby trzy razy więcej, tak donoszą dziennikarze. Stanowisko klubu jest jasne, stabilizacja finansowa i brak tworzenia kominów płacowych. Media wielokrotnie pisały o udanych spotkaniach, ale konkretów brak, nawet sam Maldini wypowiedział się w tekście umów Hakana i Gigio  "To może się zdarzyć w każdej chwili. Jesteśmy w kontakcie, wszystko jest jasne.". Milan prawdopodobnie chciałby pójść na warunki 4 miliony plus bonusy, ale to nie jest potwierdzone.

 Sytuacja Donnarummy jest bardzo dynamiczna, jak poinformował dziś rano dziennik Tuttosport, strony są w stałym kontakcie, ale na razie nie było jeszcze konkretnych punktów zwrotnych, nawet jeśli Gigio nadal priorytetowo traktuje odnowienie kontraktu. To, że Mino Raiola jest twardym negocjatorem, to wiadomo nie od dziś. Włoch dba o rozwój i interes swoich zawodników, a samego Donnarummę traktuje jak syna. Warunki, które Mino przedstawia klubowi są mocno kontrowersyjne, dwuletni kontrakt przy zarobkach 10 milionów za sezon, jak na topowego zawodnika to mało, jak na klub nie grający w Lidze Mistrzów, chcący stabilizacji finansowej stanowczo za dużo. Sam zawodnik nie wypowiadał się na temat kontraktu w ostatnim czasie, co można odebrać dwojako, profesjonalne podejście i niezawracanie sobie głowy kontraktem lub granie na zwłokę i czekanie na lepszą ofertę. Nie oceniam. Jeżeli chodzi o drugiego podopiecznego włoskiego agenta - Zlatana Ibrahimović'a, sytuacja wydaje się być prosta i przejrzysta. Doświadczony napastnik ma świadomość, że jest ważnym ogniwem i każdy w klubie chce jego pozostania, a sam skłania się ku pozostaniu. Ostatnio w programie "Che tempo che fa" wypowiedział się na temat kontraktu "Zobaczymy. To zależy od Paolo. Ja jestem do dyspozycji"Mimo iż jest ostatnio kontuzjowany to jest najlepszym strzelcem Milanu.


źródła: tuutosport, Che tempo che fa

foto: sempremilan.com 

Komentarze

  • avatar
    v.basten
    1 lipca 2020 to już był , więc błąd