Giovanni Riviera udzielił wywiadu dla La Gazzetta dello Sport. Oto, co były zawodnik Milanu miał do powiedzenia.

 Dlaczego Milan stara się wrócić na najwyższy poziom?

 Musimy zrozumieć w jaki sposób jest zorganizowana ta firma i jakie są jej cele. Maldini i Boban rozumieją piłkę. Nic nie wiem o pozostałych członkach kierownictwa. Oczywiste jest, że ogólna sytuacja klubu ma wpływ na wszystko. Postawa zespołu wpływa na organizację kierownictwa i jego dalsze działania.

 Na czym powinien skupić się Milan: na młodych zawodnikach czy na tych ze światowej czołówki?

Jeśli masz Pele w składzie, możesz wybrać drugą opcję, ale Milan nie ma go w swoim składzie. Moim zdaniem powrót do korzeni czyli postawienie na młodych zawodników po latach zapomnienia o sektorze młodzieżowym jest czymś pozytywnym. Ten zespół posiada dobrych zawodników, ale musimy sprawdzić, aby wszyscy funkcjonowali dobrze jako zespół.

 Co myślisz o zburzeniu San Siro?

 To zły pomysł. Jeśli nie ma innych problemów, o których nie wiem to San Siro musi zostać i nadal funkcjonować jako arena piłki nożnej. Takie jest moje zdanie w tej sprawie. Mówię to w imieniu miłości do tego obiektu. San Siro reprezentuje wielką wartość. Być może nie pamiętamy o tym stadionie w wystarczający sposób. San Siro to ogromny stadion. Kiedy rozgrywane są na nim mecze, mówi się o tym praktycznie wszędzie. 

 Czy zostałbyś trenerem Milanu, gdyby poprosił Cię o to klub?

 Jeśli obecne kierownictwo zapyta mnie o to, możemy o tym porozmawiać. Teraz jednak mają nowego szkoleniowca, więc prędko nie zostanę o coś takiego zapytany.