Remis wyrwany po szalonej końcówce - Milan 2:2 Hellas
W ramach 7. kolejki Serie A, Milan podejmował na własnym obiekcie Hellas Werona.
Pierwsza połowa:
Źle rozpoczął się ten mecz dla podopiecznych Stefano Pioliego. W 6. minucie po rzucie rożnym Ceccherini trafił w poprzeczkę. Futbolówka po odbiciu spadła pod nogi Antonina Baraka, a ten wpakował ją do bramki, wyprowadzając gości na prowadzenie.
Milan podrażniony szybką stratą bramki od razu rzucił się do ataku. Po krótkim czasie to goście zdobyli jednak drugiego gola. W 19. minucie Zaccagni oddał strzał na bramkę Donnarummy z granicy pola karnego. Tor lotu piłki zmienił Davide Calabria, czym zmylił bramkarza Rossonerich i zdobył bramkę samobójczą.
Zespół Il Diavolo podjął rękawicę rzuconą przez Gialloblu, czego efekt przyszedł w 27. minucie. Wówczas Alexis Saelemaekers dośrodkował z prawego skrzydła w pole karne, gdzie był Franck Kessie. Iworyjczyk musnął piłkę, ta odbiła się jeszcze od Magnaniego i wpadła do siatki.
Niedługo później blisko wyrównania był Theo Hernandez. Po pięknej akcji kombinacyjnej Hiszpan znalazł się sam na sam z Silvestrim, dobrą interwencją popisał się jednak golkiper gości.
Arbiter zakończył pierwszą połowę równo z upływem regulaminowego czasu. Po pierwszych 45. minutach Milan przegrywał na San Siro z Hellasem 1:2.
Druga połowa:
Od początku drugiej części spotkania Rossoneri zaatakowali drużynę trenera Ivana Juricia. W 51. minucie Hakan Calhanoglu wpakował piłkę do bramki gości, był jednak na minimalnym spalonym.
W 64. minucie po raz kolejny w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Theo Hernandez, ponownie jednak przegrał ten pojedynek. Chwilę później faulowany w polu karnym był Franck Kessie, a sędzia wskazał na jedenasty metr. Do rzutu karnego podszedł Zlatan Ibrahimović i fatalnie przestrzelił nad poprzeczką.
Przez większość drugiej połowy piłkarze w czerwono-czarnych koszulkach dominowali nad przeciwnikiem. Momentami drużyna Hellasu Werona nie była w stanie wyjść z własnego pola karnego. Fenomenalny mecz rozgrywał w bramce Marco Silvestri, który popisał się kilkoma znakomitymi interwencjami.
W 76. minucie po kornerze piłka trafiła do Zlatana Ibrahimovicia. Szwed oddał mocny strzał głową, który wylądował na spojeniu słupka z poprzeczką.
Ogrom emocji towarzyszył do samego końca spotkania. W 90. minucie Davide Calabria odnalazł się w zamieszaniu w polu karnym i mocnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Arbiter po wideoweryfikacji anulował bramkę włoskiego obrońcy. Na powtórkach można było zauważyć zagranie ręką Ibrahimovicia chwilę wcześniej.
Rossoneri nie podłamali się tą sytuacją i wciąż walczyli o bramkę wyrównującą. Dopięli swego w 93. minucie gry. Wówczas Brahim Diaz dośrodkował na głowę Ibrahimovicia, a 39-letni snajper zdobył dola na 2:2 strzałem w lewy górny róg.
Wraz z upływem szóstej doliczonej minuty sędzia Marco Guida zakończył to spotkanie. Po dramatycznej końcówce Rossoneri zremisowali z Hellasem 2:2.
Bramki:
6' Barak (0:1), 19' Calabria (samobójcza, 0:2), 27' Magnani (samobójcza, 1:2), 90+3' Ibrahimović (2:2)
Składy:
AC Milan (1-4-2-3-1): G. Donnarumma; Calabria, Kjaer, Gabbia, Theo Hernandez; Kessie, Bennacer; Saelemaekers (46' Rebić), Calhanoglu (87' Hauge), Leão (78' Diaz), Ibrahimović
Hellas (1-3-4-2-1): Silvestri; Ceccherini, Magnani (73' Cetin), Lovato; Lazović, Dawidowicz (63' Tameze), Ilić (69' Udogie), Dimarco; Zaccagni, Barak; Kalinić (63' Colley)
Komentarze
MK92