Q&A z Bonaventurą i Romagnolim
Giacomo Bonaventura i Alessio Romagnoli wzięli udział w Q&A zorganizowanym przez Milan TV. Poniżej prezentujemy całą rozmowę między zawodnikami ekipy Rossonerich.
Romagnoli:
Gdybyś miał stworzyć pięcioosobową drużynę, kogo byś w niej uwzględnił? Kto grałby w drużynie przeciwnej?
Bonaventura:
Kto napisał to pytanie? Bonaventura, Romagnoli, Bonucci, Donnarumma i Biglia
Romagnoli:
A w drużynie przeciwnej?
Bonaventura:
Calabria, Abate, Kessie, Calhanoglu, Suso i Cutrone "Żądło". Czekaj, ale to przecież jest sześciu...
Romagnoli:
Kogo postawiłbyś na bramce?
Bonaventura:
Cutrone mógłby na niej zagrać (śmiech).
Bonaventura:
Co byś zrobił gdybyś zobaczył czarnego kota przechodzącego przez ulicę? Jesteś przesądny czy nie?
Romagnoli:
Zdarza mi się odpukać w niemalowane drewno. Poza tym nie jestem przesądny.
Romagnoli: Decydujący rzut karny. Kto powinien go wykonać?
Bonaventura:
Na pewno nie Kessie (śmiech). Rodriguez dobrze wykonywał rzuty karne w poprzednim sezonie. Myślę, że postawiłbym właśnie na niego.
Bonaventura:
Jaka była twoja pierwsza myśl kiedy zobaczyłeś po raz pierwszy swoich kolegów z zespołu?
Romagnoli:
Eeeeeeeee
Bonaventura:
Czy to byli przystojni mężczyźni?
Romagnoli:
Nie (śmiech). Przystojni mężczyźni, nie. Miłe osoby, tak.
Romagnoli:
Wymień trzy ulubione seriale z telewizji. Kto jest twoim ulubionym aktorem?
Bonaventura:
Breaking Bad, Dexter i El Patron del Mal. Ulubiony aktor... Heisenberg z Breaking Bad.
Co sprawia, że jesteś szczęśliwy?
Romagnoli:
Uczucie spełnienia i możliwość oglądania radości tych, co wspierają u mnie w mojej decyzjach i marzeniach.
Jack, opowiedz nam szerzej o najlepszym dniu twojego życia
Bonaventura:
Był to dzień, w którym się urodziłem.
Kino, teatr czy klub disco? Z którym kolegą z zespołu chciałbyś pójść i gdzie?
Romagnoli:
Z Jose Maurim na dyskotekę, z Bertolaccim do kina. Do teatru... Nie ma wśród nas wykształconych ludzi... (śmiech). Może Borini. On lubi czytać literaturę i dzielić się swoją wiedzą. Myślę, że Borini jest właściwą osobą.
Co było twoim największym koszmarem z dzieciństwa?
Bonaventura:
Zawsze bałem się zostać sam.
Romagnoli:
Czego obawiasz się obecnie?
Romagnoli:
Czego obawiasz się obecnie? Spadającej windy?
Bonaventura:
Spadającego samolotu.
Zobaczymy teraz jak wygląda twój dialekt. Powtórz zdanie:
Quanno lu gattu dorme, li surci balla - Kiedy kot śpi, myszy harcują.
Romagnoli:
To jest dialekt Marchigiano?
Bonaventura:
Tak, Marchigiano.
Romagnoli:
Quanno lu gattu dorme, li surci balla. Tak? Dobrze?
Bonaventura:
Tak, bardzo dobrze (śmiech)
Romagnoli:
Gdybyś był kucharzem, jakie danie przygotowałbyś dla kobiety z twoich snów, aby zdobyć jej serce?
Bonaventura:
Przygotowałbym coś prostego, coś co zawiera białko, węglowodany i tłuszcze (śmiech)
Czy znasz drużyny grające w NBA z Minneapolis, San Francisco i Los Angeles?
Romagnoli:
Lakers z Los Angeles, z San Francisco...
Bonaventura:
Golden State! Golden State z San Francisco. Z Minneapolis... Timberwolves!
Romagnoli:
Jaka jest twoja ulubiona piosenka kibicowska? Zaśpiewaj ją!
Bonaventura: Jedyne co przychodzi mi do głowy to:
Oh Milanie. Mówią, że wszyscy jesteśmy bogami... Reszty niestety nie pamiętam. To bardzo trudne do zapamiętania.
Jaka była twoja ulubiona bajka z dzieciństwa?
Romagnoli:
Miałem bardzo ciężkie dzieciństwo, nie pamiętam.
Powiedz o wadach i zaletach swojego kolegi z zespołu.
Bonaventura:
Zawsze jesteś bardzo zrelaksowany, zawsze pozytywnie nastawiony. Twoją wadą jest to, że jesz za dużo.
Romagnoli:
Wiedziałem, że to powiedz (śmiech).
Bonaventura:
Jakie były twoje marzenie z dzieciństwa?
Romagnoli:
Chciałem być kierowcą Formuły 1 lub w Moto GP.
Bonaventura i Romagnoli:
Dziękujemy bardzo, cześć.
Komentarze
GiveMeReason
MK92