Punkt odniesienia w ataku? Rafael Leão!
Na początku obecnego sezonu Milan ma twarz Rafaela Leão, który bez wątpienia jest prawdziwym liderem ofensywy. Portugalczyk w pierwszych 10 meczach strzeli 4 gole i zaliczył 2 asysty, a najlepszym przykładem tego jak ważny jest 22-latek, był mecz z Hellasem, gdzie na początku bardzo widoczny był brak skrzydłowego, który w głównej mierze uratował Milan przed porażką.
Portugalczyk przeżywa aktualnie swój najlepszy start sezonu w karierze, mimo iż w zeszłym sezonie również dobrze zaczął, zaliczając po 3 gole i asysty w 10 meczach, to jednak jego gra nie wyglądała aż tak oszałamiająco. Leão pierwszą część sezonu zamykał z 6 golami i 4 asystami, jednak przeplatał dobre spotkania ze średnimi. Runda rewanżowa w wykonaniu 22-latka była fatalna, nie zgadzały się ani liczby ani gra, jednak zarówno Stefano Pioli, jak i klub mocno wierzyli w Portugalczyka, czego owoce teraz zbiera cała społeczność Rossoneri. Aktualnie ofensywa Milanu spoczywa na barkach młodego skrzydłowego, który gra fenomenalnie, a wszystko co dobre w ataku zaczyna się właśnie od niego, co można było zauważyć choćby w ostatnim spotkaniu ligowym, gdzie wypracował 2 gole i stwarzał ogromne zagrożenie. Obecnie licznik Leão zatrzymał się na 6 punktach w klasyfikacji kanadyjskiej, co oczywiście jest najlepszym wynikiem w drużynie, jednak ten już zaciera ręce na dzisiejsze spotkanie z Porto. Pytany na konferencji przed meczem, o to co się zmieniło, powiedział o zaufaniu kolegów i klubu, które pomogły mu w uwierzeniu we własne możliwości. Dziś mamy nadzieję ponownie zobaczyć uśmiechniętego Leão, który z dziecinną lekkością wchodzi jak w masło w defensywę Portugalczyków.
foto: sempremilan.com
Komentarze