Pioli: Jutro czeka nas ważne spotkanie z silnym zespołem
Stefano Pioli wziął udział w konferencji prasowej przed meczem z Lille. Oto, co trener Milanu miał do powiedzenia.
Czy Milan staje się bardziej dojrzałym zespołem?
Naszym celem jest kontrolowanie przebiegu spotkania. Chcemy być aktywni na boisku. Jesteśmy młodym, ale także dojrzałym zespołem.
Jak ważne jest jutrzejsze spotkanie?
W najbliższym czasie czeka nas wiele spotkań. Jutro czeka nas ważne spotkanie z silnym zespołem. Chcemy jak najlepiej zaprezentować się w jutrzejszym meczu i kontynuować naszą ścieżkę.
Jak oceniasz obecny czas w Milanie?
Nasze dotychczasowe wyniki są efektem ciężkiej pracy. Jesteśmy dopiero na początku naszych podróży. Musimy zachować naszą mentalność, aby dalej się rozwijać.
Czy dwa miesiące temu spodziewałeś, że Milan będzie liderem Serie A i w Lidze Europy?
Zawsze lubię myśleć pozytywnie. Wierzę w moich zawodników. Zawsze myślimy o zwycięstwie. Naszą drogę można porównać do rozpoczęcia kopania studni, aby znaleźć wodę. Chcemy znaleźć nasze źródło, ale przed nami jest jeszcze długa droga i musimy ciężko pracować, aby je znaleźć.
Czy planujesz dokonać zmian w składzie?
Dzisiejszy trening będzie istotny. Rotacja będzie potrzebna, ponieważ potrzebujemy świeżości i energii pod każdym względem.
Jak zespół może się dalej rozwijać?
Z technicznego punktu widzenia powinniśmy być bardziej precyzyjni na ostatnich metrach. Bardzo dobrze radzimy sobie w atakach z głębi pola, ale musimy być bardziej precyzyjni i dokonywać właściwych wyborów.
Czy zbyt dużo komplementów może zaszkodzić drużynie?
Nie sądzę. Naszą siłą zawsze była równowaga. Możemy poprawić się pod wieloma względami. Jesteśmy świadomi naszej pracy i umiejętności. Nie powinniśmy zmienić naszego nastawienia. Jesteśmy młodym zespołem, który do tej pory niczego nie wygrał, dlatego wciąż mamy dużo do zrobienia.
Czy spodziewałeś się, że Dalot i Diaz będą tak ważni dla zespołu?
Nasz klub sprowadził ich ze względu na ich umiejętności. Cieszy nas ich dobra postawa i dostępność. Dość szybko zrozumieli nasze mechanizmy. To wciąż młodzi zawodnicy, ale mają w sobie wielką chęć do gry i ambicje. Jeśli chodzi o ich przyszłość to zajmują się tym odpowiednie osoby. Myślę tylko o ich pracy.
Komentarze