Pioli is on fire
Za niedługo miną 2 lata odkąd Stefano Pioli został trenerem Milanu, od tego momentu Włoch obalił wiele mitów na swój temat i pokazał klasę. Od początku obecnych rozgrywek trener zdecydowanie jest liderem drużyny, która pokonuje limity czy kolejne przeszkody kadrowe.
Milan zaliczył wręcz doskonały początek sezonu, 16 na 18 punktów w lidze, dobra gra i mądra rotacja na początku sprawiają, że "Padre Pio" z coraz lepszym skutkiem buduje swój pomnik, aktualnie jedyną skazą jest przegrana z Liverpoolem, jednak i tu trener nie zebrał negatywnych recenzji. Stefano Pioli pokazał jak rozwija drużynę oraz jak doskonale czyta mecz, podczas pierwszych 4 spotkań Milan schodził do szatni prowadząc, a tylko na Anfield Road nie udało się utrzymać prowadzenia, jednak ostatnie 3 spotkania pokazały trochę inna twarz Rossoneri, w Turynie udało się wyrównać wynik spotkania, natomiast ze Spezią i Venezią Włoch całkowicie zmienił obraz spotkania, dokonując właściwych korekt. Kolejnym plusem na koncie Pioliego jest obudowanie Romagnoliego czy danie szansy Kalulu, kapitan ma obecnie jeden z najlepszych okresów w Mediolanie, a dodatkowo rozwinął się w rozegraniu, stając się kompletniejszym stoperem, a francuski obrońca bez trudu zastąpił Calabrię i pokazał, że dzięki innej charakterystyce poszerza wachlarz możliwości. Na uznanie zasługuje to jakie relacje panują na lini Pioli - drużyna, drużyna - Pioli, a młodzi zawodnicy podkreślają jak ważny dla ich rozwoju jest 55-latek.
Nie ma wątpliwości, że Stefano Pioli pisze historię i jest kimś więcej niż tylko trenerem którym miał być na początku.
foto: milanactu.com
Komentarze
llepec