Pioli: Dzisiejszy wynik to krok wstecz
Stefano Pioli wypowiedział się dla Sky Sport i Milan TV po meczu ze SPAL. Oto, co trener Milanu miał do powiedzenia.
O meczu:
Dzisiejszy wynik to krok wstecz. Chcieliśmy wygrać to spotkanie. Dobrze rozpoczęliśmy ten mecz. Niestety straciliśmy bramkę po stałym fragmencie gry. Mieliśmy sporo czasu, aby zmienić oblicze tego spotkania, jednak się na ostatnich 16 metrach nie byliśmy konkretni i świadomi naszych umiejętności. Zabrakło nam w tym meczu koncentracji i uwagi. Stworzyliśmy sobie wiele sytuacji w tym meczu, ale pod względem technicznym musimy zaprezentować się znacznie lepiej.
Tak naprawdę straciliśmy dzisiaj dwa punkty. Osiągnięcie remisu w ostatniej chwili było ważne. Pokazaliśmy w ten sposób nasz charakter. Nie zmienia to faktu, że chcieliśmy i powinniśmy wygrać to spotkanie. Jest nam bardzo przykro z tego powodu. Stworzyliśmy sobie wiele sytuacji, w których powinniśmy być bardziej precyzyjni.
W dość łatwy sposób straciliśmy dwie bramki. Gdyby nie to, dzisiejsze spotkanie mogłoby potoczyć się zupełnie inaczej. Teraz nie pozostaje nam nic innego jak zakasać rękawy przed kolejnymi spotkaniami.
O Castillejo:
Samu zgłosił problem z mięśniami. Na ten moment nie znam do głowy i diagnozy. Nie sądzę, aby mógł zagrać w następnym spotkaniu.
O Leão:
W ostatnim czasie zdobył dwie bramki. Z każdym meczem staje się on coraz bardziej decydujący.
O Ibrahimoviciu:
Powrót Ibrahimovicia jest ważny, nawet jeśli jest daleki od najlepszej dyspozycji. Z pewnością będzie musiał odnaleźć ciągłość w grze.
O najbliższych spotkaniach:
Czekają nas trzy bardzo wymagające spotkania. Musimy się odpowiednio zregenerować i być gotowi. Posiadamy odpowiednie cechy, aby nawiązać walkę z najbliższymi rywalami.
O siódmej pozycji w tabeli:
Mam nadzieję, że nasza końcowa pozycja w tabeli będzie lepsza niż siódme miejsce. Napoli i Roma nie są zbyt daleko w tabeli. Wciąż mamy szansę na poprawę naszej sytuacji w tabeli. Wciąż istnieją pewne ograniczenia, które nie pozwalają nam wygrać niektórych spotkań. Pewne mecze powinni wygrać. Teraz myślimy o kolejnych spotkaniach i mamy nadzieję, że uda nam się poprawić sytuację w tabeli i osiągniemy więcej niż siódme miejsce. Powinniśmy wygrać to spotkanie. Teraz czekają nas trudne i wymagające spotkania.
O Rangnicku:
Zawsze pracuję z pasją i profesjonalizmem. Uwielbiam pracować z tymi zawodnikami. Nie zastanawiam się nad tym, kto w przyszłości będzie trenerem. Mamy przed sobą jeszcze wiele spotkań. Staramy się dobrze pracować w Milanello. Ostateczne wybory zostaną dokonane pod koniec sezonu. Nie boję się o swoją przyszłość i nie zamierzam czuć się jak ofiara. Jestem dumny z możliwości trenowania tych zawodników.
O Lucasie Paqueta:
Moim zdaniem rozegrał dobre spotkanie, aczkolwiek spodziewałem się po nim bardziej zdecydowanej gry. W dzisiejszym meczu oddał 4 lub 5 strzałów na bramkę. Czasami miał pecha z wykończeniem okazji lub jego zagrania nie były zbyt precyzyjne. Lucas musi pracować nad tym, aby stać się decydującym zawodnikiem.
Komentarze
Krzychu
Przy drugim trafieniu nie popisał się Gigio, biorąc jednak pod uwagę to w ilu meczach ratował wynik nie uważam, że powinno się wieszać na nim psy. W ofensywie było zdecydowanie za mało konkretów, niskie tempo budowania akcji po odbiorze piłki w połowie boiska odbierało jakikolwiek element zaskoczenia. Po interwencji VAR, gdy zostało kilka minut do końca pierwszej części meczu nie było widać złości u zawodników i podkręcania tempa. Takie spotkania pokazują jak ważne jest aby drużyna miała wielu liderów i odpowiednią jakość na boisku, na ten moment nas za uszy ciągnie Rebić, a składem trzęsie rozczarowany 38-letni Szwed, swoją drogą słusznie rozczarowany.
Można powiedzieć, że historia znowu zatacza koło - końcówka sezonu, my ocieramy się o puchary, jeden zawodnik ma przebłyski, szarpiemy się z frajerami i już rozmawiamy o nowym trenerze. Tradycyjnie w grę wchodzi nieuzasadniona presja, brak koncepcji i przede wszystkim ciągłości pracy, bo jak co roku okazuje się, że problemem nie jest trener tylko zawodnicy, problemem który widzą kibice, a którego nie widzi Zarząd.
W tej sytuacji nam wszystkim pozostaje, jak co roku zresztą, wiara, że w przyszłym sezonie będzie lepiej. Ewentualnie włączenie Football Managera, chociaż tam w ciągu 5 lat można regularnie grać przynajmniej w ćwierćfinale LM.
Kamilo
Krzychu
Tak odnośnie rożnych pamiętam jedną z wypowiedzi Sarriego gdy jeszcze trenował Napoli, że jego ekipa ma wypracowanych około 60 schematów rzutów rożnych. Wątpię żeby nasi mieli więcej niż 5 :)
Kamilo
Co do naszych rożnych, to nawet jeden dobrze wytrenowany schemat powinien wczoraj dać bramke przy 17 próbach. Zwłaszcza, że są zawodnicy, którzy mogą dobrze dośrodkować jak i tacy, którzy powalczą z rywalem w powietrzu. Póki co, niech Pioli robi podwaliny dla Rangnicka na przyszły sezon.
DARIUSZ23