Wyszarpany remis mimo słabej gry.

Wyszarpany remis mimo słabej gry.

W 29 kolejce Serie A, Milan podejmował Sampodrię.

W mecz lepiej weszli podopieczni Claudio Ranieriego, w 6 i 24 minucie Donnarumma popisał się bardzo dobrymi interwencjami, a sam Milan nie potrafił wejść na połowę przyjezdnych i utrzymać się przy piłce. Piłkarze Sampdorii byli żwawsi oraz zbierali bardzo dużo drugich piłek, a sam mecz przypominał spotkanie ze Spezzią. Pierwsza ciekawa akcja Milanu odbyła się w 37 minucie, gdzie udało się wejść z piłką w pole karne, Rossoneri budowali swoje akcje bardzo wolno i bez pomysłu, a  w kluczowych momentach brakuje dokładności. Podsumowując lepsze wrażenie pozostawiła Sampdoria mimo, że statystyki przemawiają za zawodnikami Milanu.

Druga połowa zaczęła się tak samo, jak pierwsza połowa, ale w 57 kolosalny błąd popełnił Theo podając do Quagliarelli, który wrzucił piłkę za kołnierz Donnarummie dając prowadzenie gościom, chwilę później za drugą żółtą kartę wyleciał Adrien Silva. Ważnym momentem była zmiana Hauge za Castillejo w minucie, sam Norweg wprowadził duże ożywienie, a w 87 minucie zdobył gola na wagę remisu po ładnej akcji. Sędzia doliczył aż 5 minut, co dawało duże nadzieję na gola, piłkę meczową miał Kessie, ale został zablokowany przez Bereszyńskiego. Mecz zakończył sikę remisem po słabej grze obu ekip.



AC Milan (1-4-2-3-1): G. Donnarumma - Hernandez, Tomori, Kjaer, Saelemaekers (46 Kalulu) - Kessie, Bennacer(60 Tonali) - Krunic(60 Rebić), Calhanoglu, Castillejo(74 Hauge) - Ibrahimovic
Ławka rezerwowychDalot, A. Donnarumma, Gabbia, Hauge, Kalulu, Meite, Rebic, Tatarusanu, Tonali

Sampdoria (1-4-4-2): Audero - Augello, Colley, Tonelli. Bereszyński - Damsgaard, Silva, Thorsby, Candreva - Gabbiadini, Quagliarella
Ławka rezerwowych: Askildsen, Ferrari, Jankto, Keita Balde, La Gumina, Leris, Letica, Ramirez, Ravaglia, Regini, Verre, Yoshida

5

Milan
Sampdoria
63 Posiadanie piłki % 37
5 Strzały 4
3 Strzały celne 3
5 Rzuty rożne  5
9 Spalone
2
15 Faule
16
134 Ataki  88
501 Podania celne
244


foto: sempremilan.com

Komentarze