Pasalić: Myślałem, że to klub dla mnie

Pasalić: Myślałem, że to klub dla mnie

Były zawodnik Milanu Mario Pasalić udzielił wywiadu dla La Gazzetta dello Sport przed meczem Milan - Atalanta. Oto co zawodnik Atalanty miał do powiedzenia: 

O Milanie:

Postanowiłem zostać po wygraniu Superpucharu, który jest moim jedynym trofeum poza pucharem w Chorwacji. Powinienem zostać jeszcze rok w Milanie, ale zmienił się zarząd i dokonali innych wyborów. Szkoda, myślałem, że to klub dla mnie. 

Gra w Milanie nauczyła mnie, co znaczy presja grania na wielkim stadionie, ale także dorosłem jako człowiek.

O Milanello:

 Chodziłem po Milanello zafascynowany wszystkimi obrazami legend na ścianach i pomyślałem sobie: 

Szkoda, to mógł być odpowiedni klub dla mnie, przynajmniej na kolejny wspaniały rok.

Komentarze

  • avatar
    darasmilanista
    no cóż Mario wyszło jak wyszło... dzięki za tego gola z karnego i powodzenia w dalszej karierze..
  • avatar
    Slaviio
    Już lepszy niż berto Potrafil kilka metrów przebiec z pilka Lepszy tez niż Mauri itp
  • avatar
    Kamilo
    Ja go lubiłem bardzo. Niby pomocnik z niego był przeciętny, ale chłop potrafił zagrać słaby mecz i strzelić bramkę z dupy.
  • avatar
    karp_fso
    Piłkarz w Milanie przeciętny tak bardzo, że aż do przesady. Gdyby nie te kilka bramek, to pewnie nikt by za nim nie tęsknił... ale fakt, wolałbym go od Berto czy Mauriego.
  • avatar
    MK92
    W środku pola Milanu był typowym przecinakiem, ale potrafił za to strzelać ważne bramki, jak ten ostatni karny w Superpucharze Włoch w grudniu 2016 roku czy też bramka na wagę trzech punktów w legendarnym starciu z Bolonią w lutym 2017 roku. Będę zawsze dobrze wspominał Pasalicia.