Po szokującej porażce z Olympiacosem i odpadnięciu z Ligi Europy, Rossoneri muszą pozbierać się i ratować sezon dobrym wynikiem w Serie A. Szansą na chociaż częściową rehabilitacje jest wtorkowe spotkanie z Bologną. Drużyna ze stolicy regionu Emilia-Romania jest pogrożona w kryzysie i wygrywana dla zawodników Gattuso to obowiązek. Początek o 20:30.

ODZYSKAĆ TWARZ

Już przed tygodniem po słabym meczu z Torino, można było doszukiwać się problemów, ale czwartkowa porażka z Grekami bardzo pogorszyła atmosferę wokół Rossonerich. Dlatego też zwycięstwo we wtorek jest tak ważne. Na szczęście wydaje się, że problemy kadrowe Milanu zaczynają powoli mijać, wszystko wskazuje, że do dyspozycji Gattuso będzie nie tylko Suso, który opuścił mecz w Lidze Europy, ale także Musacchio i Romagnoli, chociaż występ tego drugiego jest mało prawdopodobny. Milan ma jednak inne problemy. W ataku, całkowicie zablokował się Higuain, który nie trafił do siatki od końca października. Ciągle ogromnym problemem jest forma Hakana Calhanoglu, w dodatku jest ewentualni zmiennicy – Diego Laxlat i Samu Castillejo, nie wnoszą wiele do drużyny. Po świetnym okresie także Suso, nie wygląda już tak dobrze jak na początku sezonu. Te wszystkie problemy do których można dodać ciągle bardzo wąskie pole manewru w środku pola sprawiają, że Milan w meczu z Bologną nie będzie miał łatwego zadania. Tym niemniej trzy punkty dla zawodników Rino Gattuso to obowiązek. Zwłaszcza, że z drużyną z Bolonii Rossoneri mają bardzo dobry bilans, Milan wygrał z Rossoblu pięć ostatnich spotkań.

NIE DAĆ SIĘ POZBIERAĆ

Bologna rozgrywa bardzo slaby sezon. Zawodnicy Pippo Inzaghiego nie byli uznawani za faworytów, ale ich wyniki są dalekie od oczekiwań. Ostatnie ligowe zwycięstwo to 30 wrzenia, a od tego czasu zespół przegrał cztery spotkania i tyle samo zremisował. To wszystko sprawia, że Bologna z 11 punktami zajmuje miejsce w strefie spadkowej. W zespole Inzaghiego trudno doszukać się zawodników, którzy wyróżniali by się  w tym sezonie. Najlepszym strzelcem jest Paragwajczyk Federico Santander, który oprócz 4 goli ma jeszcze na koncie 2 asysty i to właśnie na niego obrońcy Milanu muszą uważać najbardziej. Dobre momenty ma Riccardo Orsolini, który jeszcze nie dawno uchodził za jedną z największych nadziei calcio. Poza Inzgahim w zespole z Bolonii są jeszcze inne znajome dla fanów Rossonerich twarze. Mattia Destro, który całkowicie posypał się i już mało kto pamięta, że pare lat temu uznawany był za czołowego napastnika Serie A. W środku pola we wtorek zobaczymy za pewne Andre Polego. Doświadczony pomocnik spędził w Milanie cztery sezony w których rozegrał 108 spotkań i strzelił trzy bramki. Warto zaznaczyć, że bramki Bologny strzeże Polak – Łukasz Skorupski.

NA CO WARTO ZWRÓCIĆ UWAGĘ

Filippo Inzaghi – 300 meczy i 126 goli to bilans Pippo w barwach Rossonerich, do tego dodać trzeba 40 meczów na ławce trenerskiej (14 wygranych, 13 remisów, 13 porażek). Warto zaznaczyć, że media spekulują iż spotkanie z Milanem może być dla obecnego szkoleniowca Bologny meczem o zachowanie posady.

OSTATNIE 5 SPOTKAŃ

Serie A [17/18] Bologna – AC Milan 1:2 (Maio – Bonaventura, Calhanoglu)

Serie A [17/18] AC Milan – Bologna 2:1 (Bonaventura x2 – Verdi)

Serie A [16/17] AC Milan – Bologna 3:0 (Deulofeu, Honda, Lapadula)

Serie A [16/17] Bologna – AC Milan 0:1 (Pasalić)

Serie A [15/16] Bologna – AC Milan 0:1 (Bacca)

NAJLEPSI STRZELCY:

Bologna: Santander (4), Poli (2), Mbaye (2), Orsolini (2)

Milan: Higuain (5), Suso (4), Bonaventura (3), Kessie (3), Cutrone (3)

KOGO ZABRAKNIE?

Bologna: Pulgar (kontuzja)

Milan: Caldara, Biglia, Bonaventura, Borini (kontuzje)

BYLI ZAWODNICY: 

Bologna: Poli, Destro

Milan: Borini

PRZEWIDYWANE SKŁADY:

Bologna [3-5-2]: Skorupski; Calabresi, Danilo, Helander; Mattiello, Orsolini, Nagy, Poli, Dijks; Santander, Palacio.

Milan [4-4-2]: G.Donnarumma; Calabria, Abate (Musacchio), Zapata, R.Rodriguez; Suso (Castillejo) Kessie, Bakayoko, Calhanoglu; Cutrone, Higuain.