O kolejne przełamanie; AC Milan - Fiorentina
Od kilku lat wydaje się, że większość meczów Milanu to mecze o przełamanie, tak jest i tym razem. Podopieczni Giampaolo muszą zacząć punktować, bo za chwile może się okazać, że czołówka w ligowej tabeli bardzo się oddali. Tym razem Milan podejmie na San Siro Fiorentinę. Początek o 20.45.
WYDOSTAĆ SIĘ Z MARAZMU
Pięć meczów, trzy gole i tylko jeden z gry. To zatrważająca statystyka, która podsumowuje dokonania Milanu w tym sezonie. Rossoneri mają ogromny problem ze stwarzaniem sobie sytuacji bramkowych, a jak już udaje się znaleźć w dobrej sytuacji to zazwyczaj fatalnie pudłują. Tak było w środku tygodnia z Torino, kiedy to Piątek czy Kessie mieli wyborne sytuacje, ale je zmarnowali. Mimo wszystko w składzie Rossonerich nie ma co liczyć na rewolucje, Milan zagrał przyzwoite pierwsze 45 minut w Turynie i Giampaolo postawi za pewne na tych samych piłkarzy w meczu z Violą. Jedyną zmianą może być występ Rebicia, zawodnik na którego kibice chyba najbardziej liczyli ze wszystkich którzy trafili na San Siro w lecie, nie miał jeszcze okazji do gry od pierwszej minuty. Jego wejścia z ławki były jednak jak dotąd bardzo przeciętne. Jeśli Chorwat miałby wybiec w pierwszej jedenastce to za pewne w miejsce Rafaela Leao. Portugalczyk miał dobre momenty w poprzednich dwóch spotkaniach, ale trudno na razie mówić o jakimś ogromnym wpływie byłego zawodnika Lille na grę Rossonerich. Zresztą trudno by o jakimkolwiek piłkarzu Milanu by był w dobrej formie, w czwartek zawiódł nawet Donnarumma.
NIE DAĆ SIĘ ROZPĘDZIĆ
Fiorentina od kilku miesięcy przeżywała chyba jeden z najgorszych okresów w swojej historii. Środkowe zwycięstwo z Sampdorią było pierwszym od 17 lutego. W tym czasie piłkarze z Florencji 8 meczów zremisowali i aż 10 przegrali. W czasie tego okresu szkoleniowcem Violi został były trener Milanu Vincenzo Montella, ale trudno powiedzieć by odmienił zespół. W lecie Fiorentina zmieniła właściciela (Rocco Commisso, który był łączony z Milanem), ale na razie daleko do zapowiadanego przywrócenia świetności zespołowi ze stolicy Toskanii. Na pewno tifosi Violi mogą pokładać nadzieje w ofensywnej dwójce, Chiesa to jeden z najlepszych skrzydłowych na półwyspie Apenińskim, a sprowadzony latem Franck Ribery pokazuje, że ciągle może grać na wysokim poziomie, to właśnie ta dwójka poprowadziła zespół Montelli do wygranej z Sampą i była o krok od tego samego tydzień temu przeciwko Atalancie. Tam Fiorentina straciła wygraną w doliczonym czasie gry. Po za nimi na razie ciężko dopatrywać się pozytywnych punktów w drużynie, Viola popełnia sporo błędów w defensywie, a i w drugiej linii brakuje jakościowych zawodników, chociaż za odkrycie sezonu można uznać młodego Gaetano Castrovillego, który przebojem wdarł się do pierwszej jedenastki.
NA CO WARTO ZWRÓCIĆ UWAGĘ
Hakan Calhanoglu – O Turku trudno powiedzieć, że jest super strzelcem, odkąd pojawił się w Milanie zdobył w Serie A 10 goli, ale jego ulubionym rywalem jest właśnie Fiorentina przeciwko której trafił trzy razy.
OSTATNIE 5 SPOTKAŃ
Serie A [18/19] Fiorentina – AC Milan 0:1 (Calhanoglu)
Serie A [18/19] AC Milan – Fiorentina 0:1 (Chiesa)
Serie A [17/18] AC Milan – Fiorentina 5:1 (Cutrone x2, Calhanoglu, Kalinić, Bonaventura - Simeone)
Serie A [17/18] Fiorentina – AC Milan 1:1 (Simeone - Calhanoglu)
Serie A [16/17] AC Milan – Fiorentina (Kucka, Deulofeu - Kalinić)
NAJLEPSI STRZELCY:
Milan: Piątek (2), Calhanoglu (1)
Fiorentina: Pulgar (2)
KOGO ZABRAKNIE?
Milan: Caldara, Paqueta (kontuzje)
Fiorentina: Rasmussen (kontuzja)
BYLI ZAWODNICY:
Milan: brak
Fiorentina: Boateng
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
Milan [4-3-1-2]: G.Donnarumma; Calabria, Musacchio, Romagnoli, R.Rodriguez; Kessie, Bennacer, Calhanoglu; Suso; Leao (Rebić), Piątek.
Fiorentina [3-5-2]: Drągowski; Milenković, Pezzella, Caceres; Lirola, Pulgar, Badelj, Castrovilli, Dalbert; Chiesa, Ribery.
Komentarze
MK92