O dochodzeniu wobec Gattuso słów kilka
Gennaro Gattuso był wczoraj przesłuchiwany przez prokuraturę w Turynie w związku z podejrzeniem prania brudnych pieniędzy poprzez spółkę, w której był kiedyś udziałowcem.
Dochodzenie obraca się wokół przedsiębiorcy Pasquale Motty. Od listopada 2011 r. do grudnia 2013 r. obecny trener Milanu był 35-procentowym udziałowcem w Cascina Tre Olmi Srl z siedzibą w Gallarate. Firma, która zbankrutowała w 2013 roku, specjalizowała się w hodowli świń i produkcji kiełbas. Według dochodzenia prokuratora, spółka ta mogła uczestniczyć w praniu pieniędzy.
Były burmistrz Rivarolo Canavese, Carlo Bollero, był dyrektorem prawnym i większościowym udziałowcem wspomnianej wyżej spółki, która oświadczyła, że została ona utworzona przez Gattuso i Mottę. Opiekun ekipy Rossonerich jako udziałowiec mniejszościowy udostępniał wspomnianej wyżej firmie kilka pomieszczeń należących do jego żony, Moniki Romano. Poza tym aspektem nie ma żadnych śladów aktywności 41-latka w życiu korporacyjnym spółki ani dowodów na głębsze relacje z Mottą oprócz udziału w otwarciu jednej z restauracji w rejonie Canavese w lutym 2012 roku.
Komentarze
MK92