O budowie nowego stadionu i przyszłości San Siro okiem LGdS

O budowie nowego stadionu i przyszłości San Siro okiem LGdS

La Gazzetta dello Sport postanowiła zabrać głos w sprawie budowy nowego stadionu Milanu i Interu.  Oto, co wspomniane wyżej źródło miało do powiedzenia.

Za około 10 dni przedstawiciele Milanu i Interu przedstawiają burmistrzowi Mediolanu, Giuseppe Sali projekt nowego stadionu. Łączna inwestycja budowy nowego obiektu dla obu zespołów ma wynieść ponad 900 mln euro. Pieniądze na to przedsięwzięcie ma pochodzić od sponsorów i inwestorów obu klubów. Jeśli wszystko pójdzie po myśli obu ekip, zezwolenie na budowę stadionu powinno zostać przyznane w przyszłym roku, zaś budowa nowego stadionu powinna się rozpocząć w 2021 roku. Przewidywane otwarcie nowego obiektu powinno się odbyć w sezonie 2024/2025. 

Jeśli chodzi o San Siro jedno jest pewne - legendarny stadion nie zostanie zburzony przed 2026 rokiem. Wspomniany obiekt ma być miejscem otwarcia i zamknięcia zimowych Igrzysk Olimpijskich w Mediolanie. Do tego czasu wokół stadionu nie mogą pojawić się żadne dźwigi ani odbywać się jakiekolwiek budowy.

Komentarze

  • avatar
    Gila11
    Mam duże wątpliwości co do tych terminów. Według planów Viola i Roma powinny już grać na swoich nowych stadionach. We Włoszech z budową stadionów jest gorzej niż u nas z drogami.
    • avatar
      Kamilo
      Nie ma sensu porównywać tych klubów do budowy stadionu w Mediolanie. Suning i Elliot będą pchać budowę stadionu możliwie szybko, nawet jak urzednicy będą rzucać kłody pod nogi. Braci Della Valle czy Palotty nie ma co porównywać do możliwości dwóch dużych konsorcjów. Palotta na pewno nie wybuduje stadionu dla Romy patrząc na obecne zarządzanie i na to co się tam dzieje w tym momencie. W Florencji po przejęciu klubu przez Comisso może coś ruszyć, ale to też nic raczej pewnego.
    • avatar
      Gila11
      Pewnie masz racje, ale to nie przypadek że w takim kraju jak Włochy są właściwie tylko dwa nowoczesne stadiony, to gdzieś 15 razy mniej niż w Polsce.
    • avatar
      MK92
      Oby coś się zmieniło, ale to są tylko pobożne życzenia. W Italii istnieją takie stadiony, na których można nawet wędkować z trybun :)
  • avatar
    Pato
    To wszystko to daleka abstrakcja, jako ze właściciele klubów nie maja nic do gadania w kwestii gruntów i własnosci miasta. Bogaci właściciele to jedno, a zgoda miasta to drugie, i to od tego drugiego zalezy czy coś się ruszy, w takich krajach jak Polska czy Włochy to trwa latami... I jest zalezne od wyborow parlamentarnych, bo wtedy jest czas na obiecywanie. Dalek.. zgody.. projektowanie, budowanie? Oczywiscie ze te terminy sa kompletnie z kapelusza... biorac pod uwage wypowiedzi burmistrza o olimpiadzie, i zobowiazaniach wzgledem otwarcia, jakakolwiek zgoda wiazala by sie z wielkim ryzykiem otwarcia oplimpiady na placu budowy, jaki urzednik by na to Poszedł? Jeszcze te wypowiedzi o burzeniu San Siro... Jakby ekonomicznie sie to nie upłacalo wlascicielom klubow, to znow rodzi sie pytanie jaki interes miałby miec burmistrz w tym ze zbudzy ikone miasta... Bardzo bym sie zdziwił gdyby miasto przyjeło pierwsza i to od razu dosc radykalna propozycje.
  • avatar
    MK92
    Nie wygląda to zbyt optymistycznie... Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, że miasto da nam pozwolenie na budowę nowego obiektu obok San Siro przed 2026 rokiem. Zatem pozostanie nam chyba kombinowanie z przebudową San Siro i wykupienie go od miasta, albo poszukiwanie nowych gruntów pod zupełnie nowy stadion. Nie wydaje mi się, żeby Milanowi i Interowi miało starczyć cierpliwości jeszcze na siedem długich lat.