MŚ 2018: Pogrom na Łużnikach, Rosja 5:0 Arabia Saudyjska

MŚ 2018: Pogrom na Łużnikach, Rosja 5:0 Arabia Saudyjska

Tysiąc czterysta szesnaście dni-tyle właśnie czasu kibice na całym   świecie musieli czekać na rozpoczęcie 21. edycji Mistrzostw Świata. Tym  razem zmagania o tytuł najlepszej drużyny globu będą miały miejsce w  Rosji, dla której jest to pierwszy tego typu turniej w historii.

Gospodarze  turnieju w meczu otwarcia mierzą się z Arabią Saudyjską, z którą jak do  tej pory nie mieli nigdy okazji się spotkać zarówno w turniejach rangi   międzynarodowej, jak i towarzyskich potyczkach.


Pierwsza połowa:

Reprezentacja  Rosji od samego początku wywierała sporą presję na swoim przeciwniku,  ograniczając im możliwość konstruowania akcji na terenie swojej połowy  boiska. Arabia Saudyjska miała problem z wyprowadzaniem piłki poza swoją  część murawy, a w ich grze było sporo niedokładności. Ich próby pokonania Igora Akinfeeva kończyły się niepowodzeniem i nie potrafili oni w żaden sposób zagrozić bramce strzeżonej przez Rosjanina.

Pierwsza poważna akcja gospodarzy turnieju miała miejsce w 12. minucie spotkania i została ona zwieńczona bramką Yury'ego Gazinskiy'ego po strzale głową. Pomocnik Sbornej otrzymał dośrodkowanie w pole karne od Romana Zobnina i w ten sposób na tablicy wyników pojawiło się 1:0 dla Rosji.

W 24' minucie meczu tego widowiska, Alan Dzagoev musiał przedwcześnie opuścić boisko z powodu urazu mięśnia dwugłowego  uda. Jego miejsce na boisku zajął były zawodnik Realu Madryt, Denis Cheryshev.

Na kolejną bramkę musieliśmy czekać do 43' minuty. Roman Zobnin posłał mocne, dokładne podanie do Denisa Cherysheva, który przekiwał dwóch rywali w polu karnym i mocnym strzałem w lewą część bramki pokonał Al Muaioufa. W takich okolicznościach Rosja wyszła na dwubramkowe prowadzenie.

Sędzia co prawda doliczył dwie minuty do czasu podstawowego, ale nie wpłynęły one na zmianę rezultatu w pierwszej połowie. Tak przebiegła pierwsze 45 minut tego widowiska.

Druga połowa:

Pierwsze minuty drugiej odsłony należały do drużyny gości. Rosja oddała nieco inicjatywy rywalom, jednak mimo coraz większego posiada piłki przy nodze piłkarzy Arabii Saudyjskiej wynik nie ulegał zmianie.

Sytuacja ta mogła uleć zmianie za sprawą Taisira Al Jassima w 57' minucie meczu. Mohammed Al Burayk posłał bowiem piłkę w pole karne Rosjan, w taki sposób, że muśnięcie tej piłki mogłaby doprowadzić do zdobycia bramki kontaktowej przez Al Jassima. Na nieszczęście Arabii Saudyjskiej, 25-latek nie sięgnął piłki i na tablicy wyników było dalej 2:0 dla gospodarzy. 

Podejście Rosji w drugiej połowy spotkania uległo zmianie od 68' minuty. Roman Zobnin stanął przed szansą pokonania bramkarza gości, oddając strzał przed polem karnym. Próba ta okazała się nieskuteczna, a futbolówka trafiła prosto w ręce bramkarza.

W 71' minucie Artem Dzyuba zaliczył klasyczne "wejście smoka". Zaledwie 88 sekund po wejściu na murawę udało mu się zdobyć bramkę na 3:0. Doświadczonego piłkarza reprezentacji Rosji obsłużył  odpowiednio Aleksandr Golovin, który posłał dobrą piłkę na głowę 29-latka. 

Od tamtej pory drużyna prowadzona przez Stanisława Sałamowicza Czerczesowa ponownie przejęła inicjatywę w tym meczu. Arabia Saudyjska mimo prób wyprowadzenia piłki szybko traciła piłkę i musiała uważać na kontrataki rywali.

Sędzia doliczył 3 minuty do czasu podstawowego, choć mecz ten potrwał ostatecznie o 5 minut dłużej. Wspomniane 300 sekund okazały się ozdobą tego widowiska. W 91' minucie, Artem Dzyuba posłał długą piłkę do jednego z kolegów z zespołu, ten odegrał ją do Denisa Cherysheva, który miał być tylko rezerwowym w tym spotkaniu, a nie jednym z jego bohaterów. Młody zawodnik Villarreal oddał kapitalne uderzenie zza pola karnego zewnętrzną częścią stopy i było już 4:0 dla Rosji. Nikt nie spodziewał się takiego obrotu spraw przed meczem. To, co się działo się w Moskwie przeszło najśmielsze oczekiwania kibiców. Bramka Cherysheva z pewnością będzie ozdobą tego turnieju, strzał poezja. 

Kibice na Łużnikach mieli kolejne powody do radości w 94' minucie. Aleksandr Golovin podszedł do rzutu karnego, który został przyznany w okolicach 18. metra i pewnym strzałem zmusił do kapitulacji Al Muaioufa

Rezultat 5:0 dla Rosji stał się faktem. Z Arabii Saudyjskiej nie było już co zbierać. Tak zakończył się mecz otwarcia 21. mundialu. 


Oficjalne składy:

Rosja (4-3-3): Akinfeev; Fernandes, Kutepov, Ignashevich, Zhirkov; Gazinskiy, Zobnin, Golovin; Samedov, Smolov, Dzagoev

Arabia Saudyjska (4-1-4-1): Al Muaiouf; Al Shahrani, Omar Hawsawi, Osama Hawsawi, Al Burayk; Otayf; Al-Dawsari, Al-Faraj, Al-Jassim, Al Shehri; Al-Sahlawi

Zmiany: 

* Rosja:
24' D.Cheryshev in, A.Dzagoev out
64' D.Kuzyayev in, A. Samedov out
70 ' A.Dzyuba in, F.Smolov out

* Arabia Saudyjska:
64' F. Al Muwallad in, A.Otayf out
72' H.Bahbir in, Y.Al Shehri
84' M.Asiri in, M.Al Sahlawi

Żółte kartki:

* Rosja: 88' A.Golovin
Arabia Saudyjska: 94' T. Al Jassim

Czerwone kartki:
Rosja: brak
Arabia Saudyjska: brak

Skrót meczu: [klik]

Statystyki:


  [źródło: livesports.pl]


Komentarze

  • avatar
    GiveMeReason
    3:0
  • avatar
    Bramka na 5:0 podcięła skrzydła Arabom.
  • avatar
    kusniak90
    Jarają się jakby wygrali nie wiem z kim. Dwa mecze z Urugwajem i Egiptem wyjaśnią sprawę, bo dzisiaj rywal po prostu słaby. Daleko i tak nie ujadą ćwierćfinał max ale i o to będzie im trudno.
  • avatar
    MK92
    Ten mecz po raz kolejny pokazał, że sugerowanie się przed mundialem wynikami z eliminacji i spotkań towarzyskich nie ma najmniejszego sensu. Rosjanie na pewno będą teraz pewniejsi siebie przed starciami ze zdecydowanie bardziej wymagającymi ekipami Egiptu i Urugwaju. Poza tym, warto zwrócić uwagę na kilku rosyjskich graczy, zwłaszcza na świetnego Gołowina.