Daniele Massaro był obecny na prezentacji książki Sempre Milan, która powstała z okazji zbliżającej się 120 rocznicy powstania Milanu. Oto, co były zawodnik ekipy Rossonerich miał do powiedzenia.

 O swoim pobycie w Milanie:

 Moim marzeniem z dzieciństwa było wygranie Pucharu Europy i to mi się udało. To był zaszczyt być częścią niezwykłej grupy przez 10 lat. Tamten zespół był dla mnie jak druga rodzina.

 O finale Ligi Mistrzów w 1994 roku:

 Wygranie Ligi Mistrzów było wisienką na torcie w tamtym wyjątkowym roku. To był mój najlepszy rok w karierze. Osiągnąłem w nim naprawdę bardzo ważne cele. Wygraliśmy ligę, otrzymałem powołanie na Mistrzostwa Świata, a następnie rozegraliśmy dwumecz z najsilniejszym w tym czasie zespołem w Europie. Ostatni mecz rozegraliśmy bez Baresiego i Costacurty. Niewielu zdobyło dwie bramki w finale Ligi Mistrzów.

 O kierownictwie:

 Sekretem sukcesu jest posiadanie odpowiedniego projektu i to, że każdy rozumie jak powinien pracować, aby sprowadzić ten klub na należne mu miejsce. Nowe kierownictwo wraz z ważnymi członkami zarządu pracuje nad doprowadzeniem Milanu na szczyt.