Paolo Maldini udzielił wywiadu Filippo Inzaghiemu na Instagramie. Oto, co dyrektor techniczny Milanu miał do powiedzenia.

O Serie A:

 Nasz zespół wznowił pracę, ale należy zachować ostrożność. Podjęliśmy decyzję o częściowym zamknięciu Milanello. Treningi zostały podzielone między 4-osobowe grupy i każda z nich trenuje na osobnym boisku. Musimy spróbować wrócić na boisko. Jest dużo niepewności. Wszystko będzie zależeć od decyzji Serie A. Katastrofą byłoby przedwczesne zakończenie obecnego sezonu z każdego punktu widzenia, przede wszystkim pod względem ekonomicznym. Moim zdaniem Francja popełniła błąd, ale zaakceptujemy decyzje urzędu.

O synu:

 Wszystko jest z nim w porządku. Daniel jest wystarczająco silny i nie miał większych problemów. 

O radości ze zwycięstw:

 Grałem dla Milanu przez 25 lat. Najbardziej cieszyłem się ze zwycięstw pod koniec mojej kariery, za ery Ancelottiego. Wraz z wiekiem cieszysz się jeszcze bardziej ze zwycięstw. Dobrze pamiętam środowisko, które stworzyliśmy. Wszystko było w nim piękne. W trudnych momentach musisz polegać na mężczyznach i na ich empatii. Zespoły, które potrafią osiągnąć równowagę, wygrywają i pozostają na szczycie. To jest sekret wielkich zespołów. Jako dyrektor muszę wyjaśnić zawodnikom pewne rzeczy. Jeśli chcesz wyjść z kłopotów, możesz zrobić to tylko wtedy, kiedy wszyscy są zjednoczeni i są na pewnym poziomie.

O pracy w Milanie:

 Praca jako zawodnik i działacz to zupełnie dwa różne światy. Jako działacz musisz być zawsze dostępny, punktualny i precyzyjny. Jednocześnie jesteś mniej wiarygodny niż kiedy dawałeś przykład na boisku. Nasi zawodnicy są w różnym wieku. Historia ma swoje znaczenie i jestem pewien, że będę menedżerem tylko w Milanie. Nie będę robił tego nigdzie indziej.

O pracy jako trener:

 Nigdy nie chciałem tego robić. Wiedziałem o tym od samego początku. Dobrze widziałem, jak zmieniają się osoby, które zostały trenerami, w tym mój ojciec i moi dawni koledzy z zespołu. Pod koniec mojej kariery, nawet nie chciałem tego spróbować, chociaż wielcy trenerzy oferowali mi coś takiego. Wspaniała rzeczą w byciu działaczem klubowym jest to, że po jakimś czasie rozumiesz, co robili Twoi poprzednicy w czasach, kiedy Ty grałeś.

O zespole Ancelottiego:

 Każdy ma swoje doświadczenie. Jeśli jesteś trenerem, musisz być w stanie przekazać je innym. Carletto stworzył dojrzałą i zdecydowaną grupę, która łączyła nas wszystkich. Wszyscy byli w niej odpowiedzialni i chcieli osiągnąć coś niezwykłego. Jeśli jesteś piłkarzem, nie możesz tego traktować jak zwykły zawód. Tylko jeśli mierzysz wysoko, możesz osiągnąć sukces. Jeśli nie chcesz się rozwijać to nie wejdziesz na odpowiedni poziom. Stworzenie symbiozy pomiędzy klubem, trenerem, kibicami i zawodnikami nie jest łatwe.