LGdS: Większa swoboda w czasie mercato nie oznacza studni bez dna

LGdS: Większa swoboda w czasie mercato nie oznacza studni bez dna

La Gazzetta dello Sport donosi, że niektórzy kibice Milanu świętowali wczoraj wykluczenie z Ligi Europy, uważając, że UEFA nie będzie teraz spoglądać na finanse Rossonerich, a zespół Il Diavolo wyda latem wielkie pieniądze na wzmocnienia.

W rzeczywistości TAK NIE JEST. Monitorowanie ze strony UEFA zostanie wznowione dopiero na wiosnę, ale nie oznacza to, że Milan będzie mógł bez konsekwencji wydawać ogromne pieniądze na transfery.  Zespół Il Diavolo będzie miał większą swobodę na rynku transferowym w porównaniu do sytuacji sprzed kilku tygodni, ale będzie musiał działać przede wszystkim rozsądnie.

Il Giorno potwierdza te informacje i dodaje, że klub z via Aldo Rossi raczej nie będzie szaleć podczas letniego mercato.

Komentarze

  • avatar
    Pato
    Te zasady sa wmiare proste, nie mozna wydawac wiecej niz sie zarobi, a w bilansie trzyletnim nie mozna miec zbyt duzych strat. Przyjecie kary tu nic nie zmienia, jedyne co daje to przesuniecie kolejnych konsekwencji od dwa lata, za ktore Milanu nie bedzie mozna karac po raz drugi czyli, mozna zaczac liczyc straty Milanu od 2017 -18. Nawet jezeli uzna sie ze Milan sportowo niewiele taci nie grajac w LE, to niestety uderza to przede wszystkim w mlodych zawodnikow, ktorzy caly sezon walczyli o cos czego nie doswiadcza, jak rowniez utrudnia to pozysykiwanie nowych zawodnikow, tych bardziej ambitnych dla ktorych gra w europejskich pucharach cos znaczy.