LGdS: Byli piłkarze Milanu o Piątku i Paquecie

LGdS: Byli piłkarze Milanu o Piątku i Paquecie

Pietro Paolo Virdis, Jose Altafini, Maurizio Ganz i Aldo Serena wypowiedzieli się dla La Gazzetta dello Sport na temat Krzysztofa Piątka i Lucasa Paquety. Oto, co byli piłkarze Milanu mieli do powiedzenia: 

Pietro Paolo Virdis:

Czy ktoś o mnie jeszcze pamięta? Nikt.

Piątek ma świetne umiejętności, widzi drogę do bramki, szybko porusza się z piłką przy nodze. Mam nadzieję, że potwierdzi swoją wartość na boisku.


Jose Altafini:

Podoba mi się osobowość Piątka. Pięknie porusza się po boisku, strzelanie przychodzi mu z łatwością i widzi drogę do bramki. Nie mogę go jednak porównać do nikogo z wielkiego Milanu. On przypomina mi stawiających pierwsze kroki w piłce Fernando Torresa i Diego Costę. Piątek jest dobry techniczne, jest głodny gry i ma charakter.


Maurizio Ganz:

Podoba mi się Piątek i Paqueta, a w szczególności drugi z nich. Paqueta jest silnym zawodnikiem, który lubi biegać i potrafi dryblować. Nie nazwałbym go jednak nowym Kaką, tak samo unikałbym porównań Piątka z kimkolwiek w przeszłości. Czytałem, że Gattuso porównuje Piątka do Tomassona. Ja osobiście nie pamiętam zbyt bardzo Tomassona. Jest zbyt wcześnie, aby dokonywać porównań i wskazywać kto jest czyim spadkobiercą. Mogę jednak powiedzieć, że jak na razie Piątek ma pewną jakość, osobowość i sportową złość. Być może zdaje sobie sprawę z tego, przed jaką stoi niesamowitą szansą. W barwach Milanu może dokonać podwójnego lub potrójnego skoku jakościowego, ale wszystko zależy od niego. Nigdy nie widziałem zawodnika, który z taką naturalnością przychodził do Milanu. Może Kaká... Kaká miał wokół siebie zupełnie inny zespół.


Aldo Serena:

Piątek nie ma nic wspólnego z Shevchenką, Ibrą, Weah'em czy Van Bastenem. On nie prowadzi akcji zespołu i nie pomaga mu w jego budowie. On jedynie otrzymuje piłkę od kolegów z zespołu. Jego transfer nazwałbym "projektem" Batistuta - nie jest zbyt technicznym piłkarzem, ale ma odpowiednią siłę i pragnie zdobywać bramki dla swojego zespołu. W tym względzie przypomina trochę Inzaghiego.

Komentarze