Kaká: W tamtym czasie tworzyliśmy niesamowitą grupę
Ricardo Kaká udzielił wywiadu dla Sky Sports UK. Oto, co były zawodnik Milanu miał do powiedzenia.
Czy kiedykolwiek Inzaghi prosił Cię, abyś mu podał piłkę?
Zdarzyło się kilka razy (śmiech). Kilka razy również go o to prosiłem. Miałem okazję grać z wieloma fantastycznymi zawodnikami jak na przykład Shevchenko, Ronaldo, Ronaldinho i Cristiano Ronaldo. W pewnych sytuacjach zdobycie bramki jest niemożliwe. W takich sytuacjach myślisz sobie:
Podaj do kogoś, a Ty spróbuj zrobić coś innego.
Często bywało tak, że po podaniu ktoś zdobywał bramkę. Wszystko, co możesz zrobić w takiej sytuacji to cieszyć się z bramki i pogratulować strzelcowi.
Który z byłych kolegów z drużyny był według Ciebie najlepszym strzelcem?
Może Adriano... Miał potężny strzał... Po chwili zastanowienia myślę, że numerem jeden jest Roberto Carlos.
O najpiękniejszych bramkach w karierze:
Bramka przeciwko Argentynie na Emirates (2006 rok) była jedną z trzech najpiękniejszych w mojej karierze. Pozostałe trafienia to bramka przeciwko Fenerbahce na San Siro i bramka zdobyta na Old Trafford w 2007 roku. Nigdy nie zdawałem sobie sprawy z tego, że dwie z trzech najpiękniejszych bramek w karierze zdobędę w Anglii. Bramka w półfinale Ligi Mistrzów przeciwko Manchesterowi United jest najprawdopodobniej najpiękniejszą bramką w mojej karierze.
O 2007 roku:
Myślę, że rok 2007 był najlepszym rokiem w mojej karierze. Wówczas wygrałem większość najważniejszych trofeów w piłkarskim świecie: Liga Mistrzów, Klubowe Mistrzostwo Świata, Złota Piłka i zawodnik roku FIFA. To prawda że w swojej karierze zdobyłem wiele cennych trofeów, ale 2007 rok był według mnie najlepszy.
O Milanie w 2007 roku:
To był doskonały zespół i nie chodzi tutaj tylko o talent. To prawda, że talent jest ważny, ale nie najważniejszy. Piłka nożna to swego rodzaju układanka, którą trzeba odpowiednio poukładać. W tamtym czasie w naszym zespole było wielu liderów i nie było próżności. Każdy z nas chciał coś wygrać i tak naprawdę nie liczyło się, kto zdobędzie bramkę. W tamtym czasie tworzyliśmy niesamowitą grupę. Nasza układanka była idealna i osiągaliśmy niesamowite rezultaty.
O Ancelottim:
Od każdego trenera czego się nauczyłem. Od każdej osoby można się czegoś nauczyć, czy to z taktycznego, technicznego czy po prostu osobistego punktu widzenia. Według mnie Carlo Ancelotti był najlepszym trenerem w mojej karierze, ponieważ potrafił wydobyć ze mnie to, co najlepsze. Najbardziej imponującą jego cechą była umiejętność zarządzania ludźmi. Zarządzanie ludźmi jest bardzo ważne. Nie można mu odmówić umiejętności technicznych i dobrych relacji z zawodnikami. Ponadto świetnie potrafi zmotywować zawodników. Gdziekolwiek był lub kiedy odchodził to zawsze zostawiał po sobie dobre wspomnienia wśród zawodników.
Czy chciałbyś kiedyś zostać trenerem?
Być może za 3 lub 5 lat będę chciał wrócić na boisko i być bliżej zawodników. Na ten moment widzę siebie bardziej w roli działacza sportowego.
Komentarze
UEFA