Dziennikarz Il Sole 24 Ore, Marco Bellinazzo informuje, że 2 grupy inwestycyjne są zainteresowane zakupem Milanu.

Pierwszą z nich jest rodzina Arnault, która zarządza koncernem LVMH. Należy do niej ponad 70 luksusowych marek z dziedziny mody jak chociażby Christian Dior, Bulgari, Fendi, Givenchy, Kenzo, Loro Piana czy Louis Vuitton. Majątek właściciela koncernu, Bernarda Arnaulta wycenia się na około 72 mld dolarów [według Forbes, przyp.red.]. Elliott miał już okazję porozmawiać z przedstawicielami rodziny Arnault i przedstawił jej projekt futurystycznej dzielnicy wokół nowego stadionu wzorowanej na Staples Center w Los Angeles. Francuzi zaproponowali do tej pory 900-950 mln euro za Milan. Amerykanie chcieliby zarobić na włoskim klubie 1,2 mld euro. Wycena to wynika m.in. z dotychczasowych włożonych kosztów w klub z via Aldo Rossi, 625 mln euro (300 mln euro na pożyczkę dla Yonghong Li i 325 mln euro na koszty utrzymania zespołu oraz spłatę wszelkich dlugów). Na chwilę obecną rozmowy między stronami są wstrzymane, co wynika z wyjaśnienia sprawy związanej z budową nowego obiektu dla Milanu i Interu.

Druga grupa to Hines Interests Limited Partnership, która działa w branży nieruchomości. Jest ona zarządzana przez Geralda Hinesa, którego aktywa wycenia się na 26 mld dolarów. Do tej pory Amerykanie wydali 1,8 mld dolarów na inwestycje i rozwój Mediolanu. Do 2023 roku planują wydać na ten cel jeszcze 3 mld dolarów. Wspomniana grupa miałaby mieć fundamentalne znaczenie przy budowie nowego stadionu i kompleksu wokół nowego obiektu sportowego dla Rossonerich.