Giampaolo: Tego typu spotkań nigdy nie można lekceważyć

Giampaolo: Tego typu spotkań nigdy nie można lekceważyć

Marco Giampaolo wziął udział w konferencji prasowej przed meczem z Hellas Verona. Oto, co trener Milanu miał do powiedzenia.

 Czy szklanka jest do połowy pełna czy do połowy pusta?

 Na samym początku chciałbym złożyć moje kondolencje Cafu.

 Porozmawiajmy o dwóch tygodniach, w czasie których miałem okazję trenować z 7-8 zawodnikami. Trenowali oni dobrze, z wielkim profesjonalizmem. Drużyny narodowe odegrały pewną rolę w naszych przygotowaniach. Potwierdzam, że zespół pracuje dobrze i z entuzjazmem. Wszyscy zawodnicy wrócili już z przerwy na reprezentacje. Część z nich wróciła dopiero w czwartek. Ogólnie rzecz biorąc pozytywnie oceniam dotychczasowe treningi. Jeśli szklanka jest w połowie pełna, będziemy pracować nad tym, aby ją napełnić. Jestem pewny siebie. W swojej pracy można poprawić tak wiele rzeczy. Jestem pewien, że ten zespół poprawi się jeszcze pod wieloma względami.

 Czy spodziewasz się problemów po przerwie na reprezentacje?

 Nie mam nic przeciwko takiej przerwie. Moim zdaniem taka przerwa nie zmienia równowagi między wygraną, a przegraną. 

 Jak skomentujesz dotychczasowy bilans zespołu w lidze?

 Będziemy pracować nad tym, aby wypełnić naszą szklankę. Podoba mi się postawa zespołu. Trenuję 21 piłkarzy i wszyscy są częścią moich planów. Przywiązanie i poświęcenie z ich strony daje mi nadzieję na lepsze jutro. Wiele rzeczy wymaga jednak poprawy. Muszę pomyśleć o tym jak sprawić, aby ten zespół miał swoją tożsamość i był silny w dwóch fazach gry.

Czy Paqueta będzie grał częściej jako trequartista czy mezzala?

 Będzie to zależeć od potrzeb na boisku. On musi nauczyć się lepiej grać jako fałszywy napastnik.

 Jak ważne jest dla was zwycięstwo w Weronie?

 Każde zwycięstwo jest ważne, szczególnie to w derbach. Osobiście nie przejmuję się faktem, że w przeszłości mieliśmy problemy w Weronie. Nie jestem przesądny i nie wierzę w takie rzeczy. Zespół zawsze musi grać tak, aby wygrywać. Zwycięstwo zwiększa poczucie własnej wartości. Odpowiednia postawa potrafi zrobić różnicę. Moi chłopcy trenują z motywacją i odpowiedzialnością.

 Kiedy będziemy mogli zobaczyć Twój Milan?

Milan nie jest moją własnością. Milan należy do kibiców. Staram się wprowadzić w życie pewne pomysły. Posiadamy w zespole zawodników, którzy potrafią zrobić różnicę. Staram się przekazać tej drużynie odpowiednią mentalność, żeby zespół grał w piłkę nożną i nie cierpiał na boisku z powodu przeciwnika. Nie wiem do końca na jakim etapie jesteśmy. Zawsze można coś poprawić w grze. Różnica tkwi w szczegółach i jakości zawodników.

Co myślisz o Piątku?

 Naprawdę podoba mi się jego praca wykonana w ostatnich dniach. Piątek musi nie tylko myśleć o atakowaniu na ostatnich 20 metrach i strzelaniu bramek. Mówi się, że nie jest on w stanie zrobić pewnych rzeczy. Niektórzy twierdzą, że wynika to z tego, że Milan nie gra już długich piłek. On musi jednak dryblować i utrzymać piłkę przy nodze. On wie jak to robić. Piątek jest kompletnym zawodnikiem i musi grać jak kompletny zawodnik. Bramki nie mogą stać się jego obsesją. Pewne rzeczy przychodzą z czasem. Na pewno nie będzie grał on jako pomocnik.

 W jakim ustawieniu wybiegnie jutro Milan?

 Po 70 dniach, właściwie to po mniej niż połowie tego czasu wiem, jak grać. Jedyną rzeczą było przeniesienie Suso na inną pozycję i scentralizowanie Castillejo na boisku. Starałem się przenieść Suso na trequartistę i osobiście pozytywnie oceniam jego pracę na tej pozycji. Równie dobrze może grać na skrzydle. W ostatnim czasie niczego nie zmieniliśmy pod względem formacji. Są zawodnicy, którzy są bardziej lub mniej elastyczni na boisku i musimy mieć to na uwadze. W rzeczywistości nasz zespół pracuje nad tymi samymi koncepcjami.

 Czy jesteś bardziej estetyczny czy niecierpliwy?

 Osobiście uważam się za uczciwego pracownika winnicy (śmiech).

Co sądzisz o Castillejo?

 To jest mój piłkarz, prawdziwy pracuś. Wartości zawodników są jak akcje na giełdzie. Myślę, że potrafię rozpoznać silniejszych i słabszych zawodników. W Milanie nie ma słabych zawodników.  Mogą być tylko silniejsi lub nieco mniej. Moim celem jest budowanie zespołu, który zrobi wiele dobrego. Muszę być wiarygodny wobec wszystkich członków zespołu. Moją referencją jest zespół i jego progres. Na dzień dzisiejszy jestem zainteresowany tylko rozwojem zespołu i oceną ich pracy z tygodnia na tydzień. Nie zaglądam nikomu do dowodu osobistego i w karty płatnicze. W przeciwnym razie straciłbym wiarygodność.

 W każdym meczu zawsze jest ktoś, kto się wyróżni. Codzienna praca decyduje o dokonaniu pewnych wyborów. Dla przykładu, Bennacer na początku odbył tylko dwie sesje treningowe i nie był gotowy do gry. Na jego pozycji mam też Biglię, który jest świetnym zawodnikiem. Cieszę się, że mogę trenować tę grupę.

 Kto zagra w jutrzejszym meczu: Bennacer czy Biglia?

 Jeden z nich na pewno.

Kiedy Leão i Duarte pojawią się na boisku?

 Każdego dnia oceniamy ich pracę. Jeśli pojawi się taka możliwość, obaj zameldują się na boisku.

 Jakie jest Twoje hasło, myśl przewodnia?

 Zawsze takie samo: 

Graj w piłkę nożną.

Nic się więc nie zmieniło.

Na jakiej pozycji będzie grał Rebić?

 Mówił on, że lubi grać na lewym skrzydle. W drużynie narodowej gra jako prawy skrzydłowy lub cofnięty napastnik. Ktoś się myli, a ktoś ma rację.

Jak wygląda sytuacja Theo?

 Theo w pełni wyzdrowiał i wykazuje się entuzjazmem. Z medycznego punktu widzenia wszystko jest z nim w porządku. Musi on popracować między innymi na swoją kondycją. Raczej nie zagra w jutrzejszym meczu.

 Co się dzieje z Duarte?

 Każdego dnia poprawia swoje umiejętności. To inteligentny i ciekawy zawodnik. Ciężko pracuje na treningach, aby doskonalić swoje umiejętności. To nie jest tak, że zamierzam dokonać rewolucji w środku defensywy. Obrona jest szczególnym działem na boisku. Jego chwila wkrótce nadejdzie. 

Musacchio jest silnym zawodnikiem i wykazuje się cechami przywódczymi. Nie lekceważę żadnego zawodnika. Wiek nie ma w tym względzie znaczenia. Milan nie jest ani za stary, ani za młody.

 Czego oczekujesz od Hellasu?

Jurić jest dobrym trenerem. Jego zespół wykazuje się agresywnością i ma wyraźną tożsamość. Ostatni mecz wygrali zasłużenie. Spodziewam się intensywnego spotkania, w którym to musimy wykazać się elastycznością i dryblingiem. Musimy zagrać jutro dobre spotkanie. Tego typu spotkań nigdy nie można lekceważyć.

Co powiesz o lewych obrońcach?

Ricardo Rodriguez jest punktualny i uporządkowany. Theo jest zaś bardziej ofensywnym zawodnikiem. Każdy z nich wykazuje się wielkim entuzjazmem. Lubię ich, choć są różni, ale to wciąż znakomici zawodnicy. Jak tylko wróci Theo do odpowiedniej dyspozycji, będziemy mogli skorzystać z obu w zależności od spotkania.

Komentarze

  • avatar
    MK92
    Nie wiem czemu, ale jakoś lubię czytać konferencje Giampaolo. Ogólnie sprawia on wrażenie bardzo dobrego, spokojnego człowieka. Oby też odnalazł wreszcie swój pomysł na ładnie grający i solidnie punktujący Milan. Daję mu kredyt zaufania.
    • avatar
      Tomekp
      Dobry i spokojny człowiek, dodatkowo nie ma pychy i wyniosłości pewnie dzięki braku sukcesów, który potem niestety niszczy ludzi. Małe doświadczenie powoduje dużą skromność i małą pewność siebie, to cechy przydatne naszemu kierownictwu, bo dzięki nim mogą nim kierować i wydawać pozwolenia na zmianę ustawienia.

      Giampaolo powinien z takimi cechami trenować drużynę kobiecą.
    • avatar
      MK92
      Nie do końca zgadzam się z Twoimi wnioskami. Carletto też był dobrym, spokojnym człowiekiem, a w trenerce osiągnął wszystko. Nie chcę przez to powiedzieć, że Giampaolo na pewno podoła zadaniu, bo sam mam co do jego kompetencji pewne obawy po ostatnich występach Milanu. Po prostu udzielam mu kibicowskiego kredytu zaufania i nie przekreślam już we wrześniu.