Marco Giampaolo wypowiedział się przed meczem z Benficą dla ICC TV. Oto, co trener Milanu miał do powiedzenia.

O zespole:

Pracujemy nad wieloma aspektami. Wkrótce będziemy musieli zająć się szczegółami. Spotkania, w których bierzemy teraz udział, dają nam informacje, dzięki którym możemy zająć się szczegółami. Jest to proces, który musimy przestrzegać aż do pierwszego spotkania nowego sezonu. Zawodnicy, którzy przebywają jeszcze na wakacjach, Ci, którzy trenują w Milanello i Ci, którzy właśnie dołączyć do klubu będą dla nas ważni. To bardzo ciekawa i troskliwa grupa, która nie oszczędza się na treningach. Istnieją warunki ku temu, aby kłaść jedną cegłę po drugiej.

Wiem, dokąd idę i jak przekazać moją wizję zawodnikom, swoją mentalność i pewną postawę na boisku. Będzie to wymagało sporych nakładów pracy. Na razie nikt nie daje nam ograniczonego czasu, co jest bardzo ważnym aspektem. Teraz brakuje nam kilku elementów (zawodników), ale Borini wykazał się wielką dostępnością. 

 Proces budowy zespołu jest długi, ale nasza droga jest już wyznaczona. Zawodnicy wykazali się wielką dostępnością. Do tej pory trenujemy bardzo dobrze i zawodnicy wykazują się wielkim zaangażowaniem na treningach. Wszyscy musimy podzielać pomysł, jakim jest osiągnięcie ważnych wyników z tym zespołem.

O kontuzjowanych:

Bonaventura trenował z nami i odbył połowę sesji treningowej z resztą zespołu. Krunić odbył zaś dwie sesje treningowe z drużyną.

 O meczu z Bayernem Monachium:

 Podobało mi się poświęcenie ze strony zawodników i fakt, że piłkarze starali się wykorzystać to nad czym pracowaliśmy w ostatnich dniach. Faza posiadania piłki jak i bez piłki muszą być realizowane w sposób właściwy, podobnie jak faza odzyskania piłki. Martwiłbym się, gdybym nie widział tego, o czym mówiłem wcześniej. Widzę pewność siebie i zaangażowanie ze strony zespołu.

 W czasie meczu ryzykowaliśmy utratą kilku zawodników z powodu kontuzji. Przed meczem kilku zawodników również zgłosiło urazy jak np. kontuzja szyi, co nie było planowane. 

O Theo Hernandezie:

  Jego uraz nie jest poważny, ale będziemy musieli trochę poczekać, nim ponownie będzie gotowy do gry.

O mercato:

 Niemal zawsze byłem świadkiem sytuacji, że mercato było otwarte aż do rozpoczęcia ligowych rozgrywek. Nie będę ukrywał, że czasami bywa to kłopotliwe. My jednak musimy trenować i nie przejmować się nikim i niczym, tym bardziej, że jesteśmy częścią wielkiego biznesu. Moja praca staje się coraz trudniejsza, ale dopóki moja pasja napędza mnie do działania, będę pracował jako trener.

O warunkach pracy:

 Jeśli chodzi o warunki pracy jestem bardzo zadowolony. Wszyscy są bardzo pomocni.. Niczego mi nie brakuje. Warunki do pracy są bardzo korzystne. Milanello stało się moim nowym domem. Każdego dnia jestem oceniany i rozliczany ze swojej pracy. Nigdy niczego nie biorę za pewnik. Wiem, że biorę odpowiedzialność za moją pracę. Nigdy nie miałem wobec czegokolwiek złudzeń. Zdaję sobie sprawę z tego, że klub postawił na mnie i wierzy w moje umiejętności. Dołożę wszelkich starań, aby klub, zawodnicy i kibice byli zadowoleni z drużyny.