Gattuso: Od kiedy jestem trenerem Milanu rozpiera mnie duma
Gennaro Gattuso wziął udział w konferencji prasowej przed meczem z Fiorentiną. Oto co trener Milanu miał do powiedzenia:
O fanach:
Już w środę prosiłem fanów o jak najliczniejsze przybycie na San Siro w najbliższą niedzielę. Z tego co wiem do wczoraj zadeklarowało się 53 tysiące kibiców na przyjście na San Siro. Myślę, że jeśli na mecz przyjdzie 60 tysięcy kibiców, będziemy mieć dodatkową motywację i wsparcie w meczu z Violą.
O meczu:
To nie będzie łatwe spotkanie. Musimy rozegrać wielki mecz. W pierwszym spotkaniu bardzo cierpieliśmy na boisku, ale graliśmy jak z nożem w zębach. Widziałem ostatnio zupełnie inny Milan, który daje nam wiarę w to, że możemy patrzeć w przyszłość z nieco większym spokojem nie wcześniej. To spotkanie może być ważne dla nas pod względem przygotowań na kolejny sezon.
O Suso:
Narzeka na drobny uraz mięśniowy. Nie jest on poważny, ale w jutrzejszym spotkaniu nie będzie dostępny. O Fiorentinie: Fiorentina przyjeżdża do nas bez żadnej presji, więc będzie im nieco łatwiej w tym meczu. Musimy jutro zagrać z odpowiednią jakością i wolą walki. Kiedy konstruują oni swoje kontrataki co w tym bardzo szybcy i skuteczni. Musimy na to zwrócić szczególną uwagę.
O Donnarummie:
Widziałem to, co się stało po meczu z Atalantą. Kibice nie chcieli przyjąć od niego koszulki. To prawda, że zdarzyło mu się ostatnio popełnić kilka błędów. On musi jednak zachować spokój i wykonywać swoją pracę. Donnarumma jest dziedzictwem tego klubu. Jego przyszłość? Zobaczymy jakie zapadną decyzje w jego sprawie. Jeśli chodzi o jego postawę to na treningach sprawował się dobrze, co mnie cieszy.
O straconych punktach:
Jeśli spojrzymy na liczbę punktów, które straciliśmy po drodze w tym sezonie, mamy czego żałować. Nie możemy jednak zapominać gdzie zaczynaliśmy naszą pracę i w jakich warunkach to się odbywało. Straciliśmy tak wiele punktów w tym sezonie. Z Benevento straciliśmy 5 punktów, a z Hellasem 3. Zasłużyliśmy na liczbę punktów, którą mamy obecnie.
O Juventusie:
Czy mecz z Juventusem mógł się potoczyć inaczej? Tego akurat nie wiem. Nie ma sensu na ten temat spekulować. Ich zaletą jest to, że świetnie są zorganizowani na boisku jak i poza nim. Często planują swoje transfery 3-4 miesiące wcześniej przez co łatwiej jest im nawiązać współpracę z nowymi zawodnikami szybciej niż konkurencja. Dla wielu Juventus nie nieosiągalny pod względem strukturalnym i sportowym.
O Nereo Rocco [legendarny trener Milanu, który czterokrotnie podejmował się pracy na rzecz Rossonerich]:
Jutro są urodziny Nereo Rocco? Wiele razy patrzyłem na jego posąg i rozmawiałem z nim w trudnych momentach. Od kiedy jestem trenerem Milanu rozpiera mnie duma. To jest mój dom. W mojej głowie odczuwam przeróżne emocje w związku z pracą tutaj. Problem polega na tym, że kiedy odczuwam te wszystkie naciski z otoczenia i kiedy jest się częścią tej drużyny, którą kocha się od dziecka, spokojne funkcjonowanie nie jest czymś łatwym. Znowu mam problemy z zasypianiem, tak jak to miało miejsce jak byłem piłkarzem. Jestem tutaj od 5 miesięcy, ale czuję się tak jakbym był tutaj 50 lat.
Największe rozczarowanie? Największym rozczarowaniem dla mnie było zobaczenie kibiców na Stadio Olimpico po meczu i nie danie im możliwości cieszenia się ze zwycięstwa w tym meczu. Nie byłem wówczas najlepszym nastroju, ale musiałem przełknąć tą gorzka pigułkę. Ta porażka długo mnie paliła i w sumie dalej odczuwam sportową złość.
O zakończeniu sezonu:
Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę z tego jak bardzo mogą się zmienić nasze przygotowanie do następnego sezonu zajmując 6. lub 7. miejsce. Jeśli nie wygramy tego spotkania, wówczas wszystko będziemy musieli wykonywać w pośpiechu. To może zmienić nasze plany na kolejną kampanię. W tej kolejce jestem bardziej zmartwiony niż przed meczem z Juventusem. To będzie ważne weekend dla nas. Spójrzcie chociażby na wczorajsze spotkanie Frosinone vs Foggia [remis w tym meczu i wygrana Parmy dała ekipie Ducali awans do Serie A z drugiego
Komentarze