Gattuso: Nie zamierzam szukać sobie alibi
Gennaro Gattuso wypowiedział się dla Sky po meczu z Atalantą. Oto co trener Milanu miał do powiedzenia:
O meczu:
Odczuwam wielki żal, ale nie jestem zły. Zagraliśmy świetną pierwszą połowę, ale walczyliśmy przez ostatnie pół godziny. Dzieje się tak już od czterech spotkań, nie potrafimy zachować ciągłości. Musimy zrobić coś więcej, tym bardziej, że przed nami jeszcze wiele spotkań. Jeśli nie będziemy kończyć spotkań we właściwy sposób, staną się one naszymi problemami. Jest to aspekt, który wymaga poprawy.
W pierwszej połowie graliśmy na pierwszych 20 metrach. W drugiej połowie dało się zauważyć zmęczenie i strach, które wzięły górę. Innym aspektem którego nie należy lekceważyć jest zmiana sposobu gry. Jest to kolejny aspekt,który wymaga poprawy.
Nie wystarczy grać dobrze. Nie jest to bowiem równoznaczne ze zwycięstwami. Musimy zachować ciągłość w naszej grze. Nie możemy grać dobrze tylko przez 30-40 minut.
Atalanta wpędziła nas w kłopoty przez dokonane zmiany. Nad tym również musimy popracować. Wiem, że gramy dobrze, ale to nie wystarczy. Wolę grać słabiej, ale zdobywać punkty.
O zespole:
Musimy zapewnić mu ciągłość gry i wydajność. Nie umiemy ich zachować przez pełne 90 minut. Musimy pozostać w grze przez ten czas. Jestem zadowolony z zespołu, którym dysponuję. Nie zamierzam szukać sobie alibi. To młody zespół, który ma jeszcze wiele do zrobienia. Alternatywy są czymś dobrym, ale to nie jest problem zawodników grających z przodu, ale całego zespołu. Przez ostatnie pół godziny zespół był nie do poznania.
Komentarze
Slaviio
kusniak90
Pato
Tomekp
Każdy kto pisał że Rino potrzebuje okresu przygotowawczego, także powinien teraz ugryźć się w wargę.
To było pewne , choć pisałem że w styczniu nie będzie już Rino, a wszystko wygląda iż już przed świętami możemy mieć kogoś z głową na karku.
Szkoda że Roma już też chce zmieniać trenera i może nam kogoś podebrać, podobno mówi się o Conte.
Mam nadzieję że nie będą dalej szukać odkrycia trenerskiego i postawią na kogoś , konkretnego a jeśli już nikogo nie będzie to widziałbym w roli trenera Pirlo. Andrea to zupełnie inna liga intelektualna od Pippo, Vincenzo czy Gattuso, a w zaodzie trenera to jest potrzebne.