Gattuso: Musimy patrzeć w przyszłość

Gattuso: Musimy patrzeć w przyszłość

Gennaro Gattuso wziął udział w przedsezonowej konferencji prasowej. Oto co trener Milanu miał do powiedzenia:

Kilka słów wstępu:

Musimy patrzeć w przyszłość. Niewiele się zmieniło. Jestem pewien, że ktoś jeszcze do nas dołączy. Wtedy potwierdzi to także kierownictwo. Musimy rozpocząć nasze przygotowania do sezonu z wielkim entuzjazmem. Wszelkie alibi musimy odsunąć na bok. Istnieją pewne problemy, ale musimy patrzeć w przyszłość.

 Znam tylko jedną formę piłki nożnej. Taki już jestem. Mogę się zmienić tylko w nieznacznym stopniu. Lubię być w kontakcie z piłkarzami i zachęcam ich do utrzymywania kontaktów między sobą. To było 50 dni, które nie były dla mnie łatwe. Miewałem gorsze momenty w swojej karierze. Jestem do tego przyzwyczajony. Jestem pewien, że może być tylko lepiej. Jestem co do tego przekonany.

O transferach wychodzących:

 Słyszałem plotki o zawodnikach, którzy mogą nas opuścić. Do tej pory żaden zawodnik nie poprosił nas o to. Być może sugerowali to agenci piłkarscy, ale nie rozmawiałem bezpośrednio z nimi. Chcemy zacząć ten sezon, mając solidne podstawy. Wówczas zobaczymy czy ten zespół zostanie dodatkowo wzmocniony czy nie.

Fani mówią, że jestem gwarancją sukcesu Milanu? 

Odczuwam presję z ich strony.

O kierownictwie:

 Pewne rzeczy muszą być powiedziane takie jakie są. Być może obecne kierownictwo, które nas obecnie reprezentuje ma pewne problemy, ale nigdy nas nie zaniedbało. Na poziomie strukturalnym wszystko jest w porządku. Drużyna ma się dobrze. Kiedy masz prezydenta, którego nie ma tutaj codziennie pewne sprawy stają się trudniejsze. Cokolwiek się wydarzy będziemy podchodzić z szacunkiem do tego kierownictwa.  

O pracy w Milanie:

W ostatnich miesiącach przed niczym się nie kryłem, ponieważ czułem się tutaj naprawdę dobrze. Dla mnie możliwość bycia tutaj jest zaszczytem. Nie boję się kolejnych wyzwań. Wciąż będę dawał z siebie wszystko.

O mercato:

Myślę, że posiadanie pewnych podstaw w drużynie jest ważne. Fassone i Mirabelli dobrze wiedzą jakich zawodników cenię sobie najbardziej. Pozostałe zespoły wzmocniły się, ale my zaczynamy od pewnych podstaw w zespole. Mam nadzieję, że ktoś jeszcze do nas dołączy, ponieważ potrzebujemy wzmocnień. Równie dobrze mogę zostać przy obecnej kadrze. Nie stanowi to dla mnie problemu. Zawsze mówiłem, że drużyna potrzebuje skrzydłowego i półskrzydłowego z cechami Kessie. Nie zapominajmy, że wciąż mamy czterech napastników. Jeśli nikt nie odejdzie, żaden inny napastnik do nas nie dołączy. Wówczas skupimy się na obsadzenie dwóch pozostałych pozycji. 

Co mnie martwi?

 W ostatnich 50 dniach największym strachem dla mnie było pójście i podziękowanie zawodnikom za ich trud i powiedzenie im, że jestem z nich dumny. Chciałem każdemu z nich powiedzieć coś od siebie, ale miałem z tym problem. 

O europejskich pucharach:

Trzeba w tej sprawie zachować cierpliwość. Wywalczyliśmy sobie możliwość gry w Lidze Europy na boisku. Od dzisiaj wierzę w to, że po 19. lipca również będziemy grać w tych rozgrywkach. Musimy myśleć, że będziemy tam grać. Zobaczymy co zdecyduje TAS.  

Czy rozmawiałem z klubem na temat całej sytuacji i o transferach?

 Od 20. maja codziennie rozmawiam z kierownictwem. Potem pojechałem na wakacje. Nie rozmawiałem z nimi o konkretnych wzmocnieniach. Na chwilę obecną są ważniejsze sprawy. 

Reina czy Donnarumna? 

Będzie grać ten, który jest lepszy. 

O Bacce:

Jeśli on chce zostać musi robić  to co mówię, a nie inaczej. Trening i ciężka praca są podstawą sukcesu. 

O Cutrone:

 Wiem dobrze co może on wnieść jeszcze dobrego do zespołu. 

O Andre Silvie:

On musi się obudzić. Jest dobrym zawodnikiem, ale to co sobą reprezentował nie wystarczy. 

Kto odejdzie z Milanu?

Nie wiem tego.

O Kaliniciu:

Jest typem zawodnika, który dobrze porusza się po boisku, ale inni dysponują zupełnie innymi cechami niż on. 

O Haliloviciu:

 Ilu widziałeś zawodników grających jako mezzala w taki sposób jak on na całym świecie? Widzę go właśnie na boisku jako mezzala. W poprzednim sezonie grał również jako skrzydłowy i dobrze się spisywał w tej roli. Jest to zawodnik, który potrafi dobrze grać w piłkę, szczególnie jeśli dobrze się nim pokieruje.

Ponownie o mercato:

Zawodnicy, którzy trafiają do nas muszą być funkcjonalni. To może nam zagwarantować poprawę w naszej grze. Potrzebujemy zawodników o bardzo specyficznych w cechach, nawet tych ludzkich. To dla mnie naprawdę ważne. Potrzebuję w zespole profesjonalistów. 

O pracy:

Odkąd tutaj przyjechałem pełnię rolę tylko trenera. Od dwóch dni czuję się nieco lepiej. W Milanello rozmawiamy o piłce nożnej i przygotowujemy treningi.  Nie odczuwam nerwowości ani niepokoju. Najgorszy moment był wtedy kiedy byłem sam. Każdego dnia, kiedy rozmawiałem z Mirabellim przez telefon za każdym razem rozładowałem baterię. 

O przygotowaniach do kolejnego sezonu: 

Zacznijmy od tego na jakim etapie zakończyliśmy poprzedni sezon. Teraz chcemy rozpocząć pracę nad nowymi koncepcjami, na przykład prace nad grą trójką obrońców. W każdym razie zaczniemy sezon od gry trójką w pomocy. Nie będę jednak ukrywał, że wciąż myślimy o pewnych zmianach formacji.

 Ponownie o Kaliniciu:

 Narzekał on na problemy z pachwiną. Błędem, który popełnił był fakt, że nie był uczciwy wobec szkoleniowca Chorwacji. Po jakimś czasie pojawił się ten problem. Nie jest z nim łatwo trenować, ale jest bardzo wrażliwym człowiekiem. On dobrze wie jak żyć i jak sie zachowywać. 

O Zazie:

Mamy już w drużynie Cutrone o podobnej charakterystyce. Jeśli nikt nie odejdzie nasz skład napastników pozostanie taki sam.

 Czy jeśli dojdzie do zmian w kierownictwie to czy chciałbym, aby Mirabelli został w Milanie?   

Pracujemy ze sobą od rana do wieczora. Jesteśmy jak chleb i wino. Mamy do siebie zaufanie i obaj nie boimy się spojrzeć sobie w oczy. On zrobił naprawdę wiele dobrego dla Milanu. 

O przyjściu Fioriego i odejściu Magniego:

 Jest z nami także Ragno, który współpracował z Magnim i stosuje on tę samą metodologię. Wszyscy ci, którzy przybyli do Milanu znają to środowisko. Nie mam na to czasu, aby wyjaśniać jak to funkcjonuje. Oni dobrze wiedzą jak funkcjonuje ten klub  i jak on ma dalej działać. Wraz z odejściem Magniego tracimy wielkiego bohatera. To była też moja decyzja. Wybraliśmy profesjonalistę takiego jak Fiori żeby wprowadzić trochę zmian w drużynie. Wraz z nadejściem Reiny chcieliśmy się coś zmienić.  

Ponownie o Bacce:

On ma swoją cenę. Klub wycenił jego wartość. Jeśli nikt nie zdecyduje się na jego zakup to pozostanie on z nami. Wówczas ocenię jego przydatność dla zespołu. Musi on jednak wkładać dużo wysiłku podczas pracy. Nie chcę słyszeć powodów do narzekań i wykrętów. Jeśli ktoś dobrze trenuje to dlaczego by nie wziąć takiego zawodnika pod uwagę?

 Gra w Lidze Mistrzów czy gra w Lidze Europy? 

Nasz klub musi zachować spokój. Łatwo jest powiedzieć, że chcemy grać w Lidze Mistrzów. Kiedy o tym pomyślę, zdaję sobie sprawę z tego, że nie będzie to łatwe zadanie. Zobaczymy jak to się wszystko potoczy.  Podobnie ma się sprawa z mercato.

Komentarze

  • avatar
    BF
    i półskrzydłowego z cechami Kessie.

    wypisz wymaluj - Florenzi ;]
  • avatar
    MK92
    Jestem pewien, że w ten sezon wejdziemy lepiej niż w poprzedni, bo drużyna jest już ze sobą zgrana i Gattuso nie położy przygotowania fizycznego jak Montella przed rokiem.